Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mrrrówka

Potrzebna pomoc w badaniu naukowym dotyczącym Kobiet

Polecane posty

Gość Mrrrówka

Witam serdecznie! Jestem studentką,piszę pracę mgr na temat zależności poziomu aktywności fizycznej kobiet a przebiegiem porodu. Badanie polega na wypełnieniu trzech kwestionariuszy. Czy jest tu może jakaś Pani chętna do pomocy i chcąca przyczynić się do rozwoju nauki?:) Jeśli tak to bardzo proszę o kontakt mailowy (tutaj lub na nr gg 7932468)- w celu przesłania ankiet:) Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfwfwf
Nie mam specjalnie ochoty podawać maila na forum. Parę spostrzeżeń natomiast chętnie wstawię tutaj. Wierzyłam w aktywnosć fizyczną. Pracowałam prawie do ostatniej chwili (co się wiązało z codziennym marszem, parokilometrowym) i jeździłam co tydzień na szkolenie z psem, na parę godzin na świeżym powietrzu. I co? Organizmowi wszystko się popieprzyło. O wiele za wcześnie zaczęło powstawać rozwarcie, potem zbyt wcześnie odeszły wody ale organizm chciał dotrzymać terminu i rozwarcie przestało się powiększać. W efekcie urodziłam zbyt wcześnie i przez cesarkę. Następnym razem będę ostrożniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrrrówka
Ponawiam:) Oczywiście nie trzeba tutaj podawać żadnych maili ani danych kontaktowych. Chętne osoby proszę o zostawienie mi adresu mailowego na gg-numer podałam wyżej. Serdecznie zapraszam do udziału w badaniu wszystkie chętne do pomocy Panie- w szczególności te, które niedawno stały się mamusiami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazla się jakaś
powiem tak... 3 miesiące przed rozwiązaniem poszłam na zwolnienie, chociaż nie jestem jego zwolennicką, bo uważam ze ciaza to nie choroba, ale szef tak mie wk.... ze w sumie zrobilam mu na złośc i poszłam;) gdyby zus mnie naszedl w domu to by sie chyba przeżegnali:D robiłam grządki z wielkim brzuchem, kopałam ogródek, wyrywałam darń, żeby sobie zrobić rabatki przed domem, biegałam jak szalona z miotłaki, odkurzaczami i mopami, mylam okna, jeździłam na rowerze...mama tylko mnie goniła, i twierdziła ze się to dla mnie i dla malucha źle skonczy... urodzilam zdrowego chlopaka dzień po terminie. w dniu terminu pojechałam do szpitala, ale mnie wygonili i powiedzili ze urodzę za dwa tygodnie. następnego dnia o 6 rano wezwałam karetkę bo nie dojechalabym autem do szpitala, urodziłabym w nim;) na izbę dotarłam z pelnym rozwarciem, pól godziny później bylo po wszystkim:D polecam ruch;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazla się jakaś
zapomniałam dodać ze ani nie pęklam ani mnie nie nacinali, moze dlatego ze się dużo ruszalam, moze dlatego ze staralam się ćwiczy mięśnie kegla, a moze poprostu mialam szczęscie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to gratuluję - oby było więcej kobiet w takiej formie fizycznej;) Być może jesteś potwierdzeniem na to,że wysoki poziom aktywności fizycznej w ciąży sprzyja ciężarnym - skraca czas porodu i połogu oraz ryzyko uszkodzeń:) Zobaczymy co pokażą badania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×