CO JA MAM ZROBIĆ ŻEBY OSIĄGNĄĆ TAKI STAN ŻEBY MI BYŁO OBOJĘTNE CO TEN

durny kutas robi? Bo jak sobie pomyślę że być może właśnie w tej chwili znów bzyka tą panienkę to mi się słabo robi :O Skupić się nie mogę i płakać mi się chce.

klin klinem - znajdź innego

zajmij się sobą! olej go.to twój mąż czy tylko chłopak?

narzeczony właściwie :O

to moze by tak tobie szpare odkorkowac??

nie ma innego sposobu niz dac sobie czas na wyplakanie, uzalanie nad soba i depresje. pozniej trzeba sie wziac w garsc. mi bardzo pomoglo mowienie wprost o tym, co mnie w nim wkurza po rozstaniu - jesli ustawial sobie na gadu durne opisy, ktore mialy mi dac do zrozumienia, ze on sie swietnie ma beze mnie, to pisalam mu, zeby zdjal ten wkurwiajacy opis, bo mnie drazni. podobnie, kiedy opowiadal mi co tam uniego ciekawego slychac - jak mnie cos zabolalo, to mu o tym mowilam. trzeba troche nadszarpnac swoje poczucie godnosci, ale warto.

nie dzięki :O Mam chwilowo obrzydzenie do 'korkociągów'