Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eunika90

Kozaki noszone we wrzesniu - co to za trend?

Polecane posty

Gość eunika90

Ostatnio stoje w kolejce na poczcie i wchodza dwie dziewczyny, odpicowane...a na nogach kozaki :O Normalnie zamszowe z cholewą pod samo kolano:O to był 8 wrzesień, nawet nie było zimno! Nawet kurtki nie trzeba było mieć około południa, bo słoneczko dawało. Czasem na mieście też już widziałam kozaki. Pytam się po co? Jaki w tym sens? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z rana i wieczora
no lepiej w kozakach niż japonkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz maluje paznokcie a jak
tez mnie to zastanawia, ale jak chca zeby im sie stopy zapocily i jeszcze dostac grzybice, to niech se nosza kozaki z tej gownianej ekoskory :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinnnnnnnnna
nie wiem czy trend ale kilka dni temu w katowicach tak strasznie wiało,padało i było zimno ze bylabym skłonna ubrac ubrać wszystko na siebie,łącznie z gumiakami po kolana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika90
a zebys wiedziała, ze tego samego dnia widziałam znajoma w japonkach :D w osrodku z\drowia była tak z dzieckiem. a dziecko opatulone kurtka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika90
no ok... jakby było zimno i padało tez bym była skłonna załozyc. Ale na termometrze było 18 stopni i świeciło słońce... ja wiem, że łądnie się wygląda w takich kozaczkach i ładnych spodniach, ale jeszcze będzie na to czas. Nawet jeszcze jesień się oficjalnie nie zaczęła. A moze to były nieocieplane buty? nie wiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie masz dziewczyno
większych zmartwień ? Kij ci do tego co kto nosi , ja już wolę dziewczyny w kozakach niż w tych rozczłapanych balerinkach :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz maluje paznokcie a jak
co masz do balerinek 😠 baleriny sa bardzo wygodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja już botki noszę
a jak ostatnio tak zimno było to też myślałam czy nie ubrać kozaków :-) Autorko wiesz,że są nawet kozaki które nosi się do zwiewnych tunik i sukienek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja już botki noszę
i baleriny ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika90
nie mam wiecej zmartwien :D baleriny sa wygodne i prawie do wszystkiego pasuja. a kozaki dały mi po oczach. Jestem po prostu ciekawa jaki jest tego cel? czy moze jestem wsiurem i nie wiem co jest modne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika90
noooo własnie. teraz czas na botki. w listopadzie jak bedzie juz zimno to moze i załoze kozaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaqżdy chodzi jak mu się podob
o jerzu teraz jest taka pogoda ze kozaki w niczym nie przeszkadzają:/ może wyszły rano jak było zimno bardzo? no nie wiem jaka u was pogoda, ale u nas zimno jak cholera dokładnie od końca sierpnia. może w tym tyg był z 1 dzień, co na chwilę wyszło słońce. Co prawda sama w kozakach nie chodziłam, ale w półbutach-czółenkach, do których miałam skarpetki rajstopowe i mi normalnie zimno w tym było:/ wiec w tym wypadku nieocieplane kozaki byłyby najlepszym rozwiązaniem;) a dyskusja lozaki-baleriny które ładniejsza jest wg mnie bez sensu, bo ogólnie za balerinami nie przepadam, ale mogą być tysiąc razy ładniejsze baleriny niż kozaki i odwrotnie. to już chyba zalezy od gustu i wyglądu wyżej wymienionych butów. Tak samo jakby porównywać szpilki i płaskie buty że te są lepsze bo to i tamto. Mi się np szpilki b. podobają(mimo ze nie chode w nich na codzień). Ale szczytem okropieństwa są dla mnie wszystkie szpilki z tymi obleśnymi ostrymi czubami(na palcach). bo mi się np podobają cienkie szpileczki z lekko ogrągłymi czubkami. tak wiec wszystko zależy od wyglądu buta i upodobań. jak ktoś chce moze i sobie w balerinach w zimei łazić(tak tak też widziałam, no za mądre to nie było:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epsilonka
Ja ostatnio jak tak zimno bylo, to ubralam plaszczyk i muszkieterki - wszystkie te rzeczy są jesienne, nie maja korzucha, wiec i noga sie nie poci. Plaszczyk materialowy, bez podszycia a muszkieterki cos a la zamsz. I co ze kalendarzowa jesien jeszcze przed nami? Pogoda byla taka a nie inna i sobie zalozylam. Pare dni temu lało u nas strasznie (k-ce) i po ulicach popierniczaly laski w balerinach, przemokniete - osobiscie mam na to brzydko mowiac wyebane. I dlaczego mentalnosc polakow jest taka, ze zawsze interesuje ich to kto w czym i dlaczego? Dlaczego w innych krajach ludzie nie zaprzataja sobie tym glowy? A tutaj koniecznie musisz wiedziec i obgadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaqżdy chodzi jak mu się podob
z reszta jak się w glanach latało w upał w lecie i dało się przeżyć:) to cienkie kozaczki w zimnym wrześniu aż takim nietaktem chyba nie są:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epsilonka
i co to w ogole za tekst ze teraz jest czas na botki? Ktos to ustala, ze akurat we wrzesniu koniecznie chodzimy w botkach? W innych butach nie wypada? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to rzeczywiscie nie masz pojec
w listopadzie kozaki? no oczywiscie ale wtedy to trzeba zimowe, ocieplane!, a teraz? na taka pogode kiedy jest niestety ale zimno, co jakis czas pada kozaki jesionno-wiosenne sa wysmienite! i ladnie sie prezentuja. nie rozumiem takich ludzi co wciskaja swoje 5 groszy ;/ co Ci przeszkadza jak ktos chodzi ubrany? tylko obgadywac potrafisz wrr.A jeszcze Ci powiem, ze kozaki sa tez letnie.....! al to juz z wyzszej polki i watpie aby przecietnego czlowieka bylo na nie stac... tak.. i takim latem to jeszcze moglabym sie zdziwic... ale co mnie ktos ineresuje? moze zajmij sie soba? ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika90
tak musze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaqżdy chodzi jak mu się podob
no własnie epsilonka:) zgadzam się w 100% - wystarczu sobie oglądnąc takie beverly hills 90210 - tam ludzie chodzili(nie mówie tu o modzie, bo wiadomo ze ciuchy staromodne itp bop dawne czasy) ale o rodzaj. raz laska na ul. w stroju kąpielowym, a obok ktoś w kurtce skórzanej i kozakach. Ja sama żałowałam że nie ubrałam zamszowych kozaczków jak tak zimno było tylko w tych czółenkach zamarzałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo to jest wlasnie Polskie
myslenie i obgadywanie wszystkich w co sa ubrani :(. Dla przykladu podam: jest koniec lipca, ok.35c, California a babki chodza w kozakach, kurtkach skorzanych, apaszkach.........i nikt oprocz mnie polaka nie zwracal na to uwagi. Bardzo mi sie to podoba, tzn. "lekcewazenie" stylu ubierania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epsilonka
Gdzie Polsce do beverly hills :) Jednak faktem jest to, że polki są straszne w tym swoim obgadywaniu i komentowaniu co i kiedy wypada. Ja sie pytam czy ktos to ustala? A moze w kalendarzu jest zapisane ze w tymi w tym miesiacu nosi sie to a nie tamto? Wystarczy pojechac raz poza polske i zobaczyc jak tam ludzie chodza ubrani. Nikogo to nie dziwi i nie gorszy. Ludzie maja wazniejsze i ciekawsze rzeczy do robienia niz wytykanie palcami ze ktos ubral sie w kozaki we wrzesniu, boze no tragedia i obciach. Jednak my nadal jestesmy 1-- lat za murzynami i z takim spoleczenstwem tu nigdy nie bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu gdzie mieszkam w kozakach chodzi się przez okrągły rok, no i w butach typu Emu..nie dlatego że zimno, tylko po prostu niektórzy mają pomysł na siebie taki i pasuje im do ubioru ja osobiście wole japonki w październiku niż kozaki w lipcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anakondaxxx
nic to ja widzialam kiedys w upalne lato dwie panienki w zamszowych kozakach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo
dlateego wlasni lubie mieszkac za granica czy wloze sandalki czy kozaki czy jaskrawo zielone smieszne buty, to nikt sie specjalnie nie oglada, tolrancja wieksza # u nas ciagle jakies sztuczne normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epsilonka
Ja w pl spedzam ok 4 miesiace w roku i strasznie smiesza mnie niektore sytuacje.. Te krzywe spojrzenia i jak cie kazdy mierzy wzrokiem z gory na dol. Albo te wpatrywanie sie w oczy i jakis glupi wyscig kto pierwszy spusci wzrok. O co w ogole chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo
bylam w lipcu na wakacjach w pl centrum miasta - ludzie sie gapia, mierza, widac ze oceniaja, po godz chodzenia po sklepach czula,m sie psychicznie wycienczona jakies takie neurotyczne to nasze spoleczenstwo o chamstwie i wciskaniu sie w kolejki nie wspomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika90
no bo bez sensu nooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pumperniker czerwony
Ja rowniez wole mieszkac za granica niz w Polsce. Na zachodzie europy, za oceanem jest taka wieksza swoboda odnosnie ubierania sie. Ile razy natknelam sie w markecie na babke w spodniach dresowych i szpilkach lub w spodniach od pizamy.........Kiedys mnie to draznilo, nie ma co w koncu jestem polka ale teraz to juz nie zwracam uwagi i bardzo pasuje mi taka tolerancja ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×