Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara pannica 24...-

mam 24 lata i nikogo nie mam ;[[[[ rodzina sie smieje ze mna :(

Polecane posty

czy ja wiemmm...można spotkać też fajnych i zaradnych 30latków którzy są singlami bo kiedy rówieśnicy się żenili oni robili kariere...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można spotkać też fajnych i zaradnych 30latków którzy są singlami Jesli nawet tacy są, to zaraz ich jakaś bardziej przedsiebiorcza koleżanka zagarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakpieszkotem
Hej mam 25 lat, jestem chłopakiem. Czuję się dosłownie tak samo jak Ty. Co z tego, że mam pracę, jest ona biurowa, nie stresująca. Wszystko niby ok. Ale nie mam znajomych mieszkam z rodzicami, samotność mnie dobija. Chciałbym znaleźć kogoś z kim mógłbym normalnie porozmawiać, a nawet utrzymywać bliższy kontakt. Chciałbym się zakochać i kochać z wzajemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo z tym ze 23 lata
prawda jest taka - skoro nie umialysmy stworzyc nic trwalszego przez tyle lat, tzn ze cos z nami nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, Tease 27 dobrze Ci radzi. Nie ma co bujać w obłokach i czekać na cud. I nie możesz się bać - w życiu trzeba czasem zaryzykować,do odważnych świat należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja też, no i co?
Ja to raczej nic trwałego z nikim nie stworzę, bo przez lata napatrzyłam się na swoich rodziców, nadal patrzę i jestem jakaś taka do tego wszystkiego anty nastawiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mr.julian_ - od kiedy małzenstwo to marnowanie sobie czasu, zycia?? :oo pozdrawiam Cię.. też zam kilka 30 latków ogolnie zajebistych:) nei są gotowi ejszcze na prawdziwe związki.. ale to naprawde TYP człowieka.. i kwestia spotkania kogoś kogo pokocha się już naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iorss
a poza tym to ze nie mam dziewczyny wiele mi dało . Gdybym mial dziewczyne musialbym duzo czasu tracic na randki itd. A tak przynajmniej znam francuzki na poziomie zaawansowanym ( zaczełem sie go uczyc 4 lata temu ) . Gdybym mial dziewczyne miałbym mało czasu i mógłbym pomarzyć tylko o francuzkim zaawansowanym . Znałbym ten jezyk co najwyzej na poziomie podstawowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tyle wiary, ile potrzebuję, czyli zero. Ale to nie mój temat. Jeśli myślicie, że im będziecie starsze, tym większy wybór fajnych facetów, to chyba coś wam się w obliczeniach pomieszało. Tych "zajebistych 30latków" jest może kilku, ale i tak dla was wszystkich nie starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iorss
a te servira de leon!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iorss
a te servira de leon!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iorss
naprawde single mają olbrzymią przewage nad resztą społeczensta przewijającą pieluchy . Tą przewagą jest czas , ktory mozna własciwie wykorzystać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Między singlami i resztą społeczeństwa przewijającą pieluchy jest jeszcze cała masa dobrze bawiących sie bezdzietnych i niepoślubionych par.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie zamierzam po slubie zaczac siedziec w domu :D skoro mieszka się ze swoim pratnerem.. to po ślubie nie ma takiego załąmania jak kiedys.. ze nagle zacyzna sie razem mieszkac inne obowiazki itd.. tylko po prostu wracasz do tego samego zycia tylko z mężem , a nie narzeczonym i z obrączką na palcu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara pannica 24...-
jakpieszkotem: no nie jest latwo takim jak Ty czy ja.. Ty masz przynajmniej prace a ja nie ;[ nie wymagam zbyt duzo przeciez... chcialabym miec jakas prace i byc kochana.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmhmmm
A ja mam 26 lat, jestem sama i wcale az takbasrdzo sie tym nie przejmuje. Owszem czasem czuję sie samotna, brakuje mi tej bratniej duszy:) wiadomo, ze nie zawsze jest tak, ze np. któraś z koleżanek ma czas na spotkanie, albo na wysłuchiwanie moich żali. Też czasami nachodzą mnie chwile zwątpienia czy ja jeszcze kgoś spotkam. Ale to nie zaprząta moich myśli przez cała dobę. jednak praca duzo daje, kiedy jest jakieś zajęcie to ma sie mniej czasu na myslenie o takich rzeczach. Do autorki, skup sie najpierw na poszukiwaniach pracy. Piszesz, ze nie możesz nic znalezc - niw eim gdzie mieszkasz, czy to duze miasto czy małe. Mnie też niie było łatwo. dlatego zaraz po studiach od razu zapisałam sie na staż, aby tylko nie siedzieć w domu. pozniej zaproponowali mi tam prace, no i tak juz zostałam. Moze ty też bys tak spróbowała, to jest jakaś szansa. Albo chodź osobiscie po róznych miejscach i pytaj o pracę, to też czasem skutkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaa
aj ludzie ludzie.... na kazdego przychodzi odpowiedni czas, nie panikujcie. ja bylam 5 lat z fecetem, mial byc slub itd. zostawil mnie. poplakalam pare miesiecy ale nie ma co sie zalamywac. a dodam ze obecnie mam 26 lat, wiec dla was to juz chyba powinnam miejsce na cmentarzu zamawaic... tez szukalam jakis czas pracy, jednak nie siedzialam i nie plakalam ze nic nie moge znalesc ale wzielam dofinansowanie z UP i otworzylam swoj maly biznes, nie ma co sie zalamywac. ja mam przyjaciol, nawet starszych odemnie, niektorzy sa juz po slubie a niektorzy nie, ale wszyscy dalej razem sie spotykamy, nieraz na imprezke pojdziemy. spotykalam sie z kilkoma facetami od czasu zerwania z tym pierwszym, ale nie bylo to to. nic na sile mysle. i zeby nie bylo - nie wybrzydzam, po prostu nie bede sie spotykala z kims do kogo NIC nie czuje, tylko dlatego zeby rodzina sie ucieszyla i zeby nie byc samotną. jesli nie macie przyjaciol to radze nawet poszukac w sieci, sa fajni i normalni ludzie, tylko trzeba poszukac. trzeba miec w sobie troche opotymizmu i wyjsc z domu, wykombinowac jakies zajecia, ktore nic nie beda kosztowaly - spacery z psem, lub nawet samotne, bieganie. siedząc w domu tylko sie dolujemy i na pewno nikogo nie poznamy. zycze powodzenia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmhmmm
no i głowa do góry, tak jak ktoś wcześniej napisał nie marnuj czasu na użalanie sie nad sobą, zawsze cos sie znajdzie do roboty w wolnym czasie. Ktoś wyzej proponoiwał ci bieganie, mozesz tez pójść na rower, to nic nie kosztuje, czytać ksiażki, uczyć sie jakiegoś języka - nawet na własną rekę. Wszystko, byle tylko nie rozmyślać o braku faceta. A i kontakty z jakimis dawnymi koleżankami mozesz spróbować odnowić, moze któraś tez jest sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś sama. Sam też mam taki problem. Nigdy wogóle nie miałem dziewczyny i nie znam tego przyczyn. Może trądzik (ale często są dni, że prawie nie mam śladów) albo już skopała mi się psychika. Na szczęście nie jestem w takim środowisku, gdzie ludzie nie ścigają się w "zaliczaniu". W dodatku jeszcze mam sytuację, że rodziny się nie wybiera, która ciągle ingeruje w moje życie (studia, znajomi, czas wolny, praca). Nie mogę się doczekać października, bo nie będę musiał z nimi przebywać. Może się coś zmieni, ale wątpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są ludzie, których przeznaczeniem jest samotność. Być może też do nich należysz. Ktos musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaNiteczka
"korjonos" - jaki z Ciebie pesymista. 24 lata, tyle ile ma autorka, to super wiek :) Jest mnóstwo singli w tym wieku!!! Ja poznałam mojego wieloletniego partnera dopiero jak miałam 26 (on 29) i jest to miłość mojego życia. Na wszystko przychodzi odpowiedni czas. Ja na miejscu autorki 'pomeilowałabym' sobie z którymś z chłopaków którzy tu na forum piszą że również czują się samotni. Przecież od czegoś trzeba zacząć. Moja koleżanka w ten sposób poznała swojego męża. I można? można!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa, niektórym się udaje. Ale to są wyjątki. Jest zbyt wiele starych, samotnych ludzi, żeby twierdzić, ze na wszystko przychodzi czas. Dla nich ten czas jakoś nigdy nie nastał i może my też należymy do tej grupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam 25 lat i ja też jestem
starą panna która w dodatku nie ma żadnych znajomych:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaNiteczka
"korjonos" - ci starsi samotni ludzie, to właśnie tacy jak Ty, już dawno założyli że nic się nie zmieni, więc tak jest. A co Ty robisz w kierunku aby kogoś poznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie szkodzi. Ktoś musi taki być, choćby dla statystyki. Padło na mnie i muszę sie z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo chciałbym mieszkać na wsi. Fajnie byłoby pracować w polu, na świeżym w powietrzu. Miasto to tylko brudne ulice i kamienne mury :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×