BUDZE SIĘ Z KRZYKIEM !!! POMOCY

Hej, Mam 22 lata i czasami śpię z moją dziewczyną, nocujemy czasami u siebie. 2 tygodnie temu jak u niej spałem, w domu rodzinnym to obudziłem się z krzykiem, aż moja dziewczyna się obudziła i spytała co mi jest... potem było na przemian zimno i ciepło... i dzisiejszej nocy o godz 1 też to miało miejsce jak u mnie spała... nie wiem co to jest... ale jak pamietam z tej sytuacji i co ma najbardziej utkwiło mi w pamięci to że podnosze się wraz z krzykiem...i to ma związek z moją dziewczyna bo krzycze np. za pierwszym razem 2 tyg temu że przestraszyłem się, że jest odkryta... (nie przykryta kołdrą) a dzisiaj to w sumie nie wiem...ale też to chyba miało związek z nią... nie wiem co to jest... mieliście coś takiego? jest to taki pojedyńczy krzyk

zly sen?

nie wiem właśnie...nic nie pamiętam, żeby mi się coś śniło... ehh

z tego co opisujesz brzmi to jak jakis zly sen z ktorego sie nagle obudziles z krzykiem, ze wzgledu na to co Ci sie snilo. Szkoda ze nie pamietasz. Moze to byl tealistyczny sen, kiedy myslales ze nie spisz, i wydawalo Ci sie w tym snie ze jesli Twoja kobieta lezy odkryta cos jej z tego powodu grozi etc..

A nie miewasz poza tym problemow ze snem?

wiesz...bardzo możliwe, że tak jest jak mówisz... ale tego dzisiaj w nocy nie pamiętam dlaczego tak...ale napewno coś z nią było związane...na bank. nie nie mam problemów ze snem, śpie jak zabity :P

czytałem gdzieś na forum, że jest to też możliwe, że dużo się wydarza w dniu, dużo się dzieje, dużo myśli a w nocy to się nawarstwia i "idzie" z większą siła...

niewiem jak u Ciebie wyglada sprawa z zapamietywaniem snow etc, czy masz jakies stresy na codzien ostatnio, jakis problem ze swoja kobieta, powod by sie o nia bac. Ale mozesz w fazie kiedy zasypiasz snic ale jeszcze nie odplynales calkowicie, sprobowac sobie przypomniec co Ci sie wtedy snilo zanim sie obudziles z krzykiem. W snie o wiele latwiej jest przypomniec sobie inne sny, podobnie jest w fazie polsnienia:)

Moze byc to nawartwienie stresow. Ale jesli poza tym spokojnie sypiasz i niemozesz tego z niczym skojazyc, sproboj sie dokopac do tego snu:)

wiesz no mam stresy czsaami mniejsze czasami większe w pracy...dużo się dzieje, ja w ogóle jestem typem myśliciela, analizuje wszystko... a z kobietą nie mam problemów... chyba, że mnie zdradza i coś mi sen mówi o tym... ale nie sądze..

mnie osobiscie by zzerala ciekawosc co wtedy mi sie snilo;) moze byc to absurdalna rzecz ktora gdzies sie kiedys wykreowala w snach i pozniej sie czasem do niej wraca, a nie ma nic wspolnego z realiami:)

mówi jeszcze że podniosłem się i miałem otwarte oczy i krzyknąłem... tak tylko problem w tym jak sobie przypomnieć ten sen hehe może lęk, nadmierne napiecie...ehh

nie wiem, może za dużo się wszystkim martwie czy jak...ehhh

Dzień dobry. Także mam 22 lata bez miesiąca. Miałem identyczną sytuacje 2 razy. Raz tak się przeraziłem, że w amoku wyleciałem z łóżka praktycznie ze łzami w oczach do drugiego pokoju. Moja mama bardzo się przeraziła nie wiedziała co się stało. Dziś piszę bo sytuacja się powtórzyła. Godzina ok 4.00 ja budzę się i krzyczę. Mama budzi się razem ze mną... Niby nie pamiętam co mi się śniło ale jak się obudziłem to w połowie senny miałem praktycznie pewność że w pokoju coś stoi. Coś lub ktoś. Piszę tu, bo muszę Ci powiedzieć, że na pewno obaj nie jesteśmy bez winy. Ja mam za sobą ok 100 filmów z gatunku horrorów. Na dodatek w moim życiu stres obecny jest codziennie. Różne problemy kumulują się i organizm chce się wyładować. Pomyśl czy w ostatnim czasie nie jest koło ciebie za dużo stresu. Zmień coś, obejrzyj komedie zamiast horroru, pamiętaj też, że przeciwnie możesz nie mieć problemów ale może się okazać że przyjmujesz na siebie za dużo emocji a sam jesteś wrażliwy. Jeśli masz fundusze to wyjedz choćby na tydzień nad jakieś jeziorko. Odpocznij. Ja na dzień dzisiejszy kończę z horrorami choć jestem wielkim fanem:D

człowiek zawsze śni. Ale nie zawsze pamięta. Na pewno coś Ci się śniło, tylk opo prostu nie pamiętasz.