Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *daria***

Rozmowa kwalifikacyjna prosze o pomoc i porady

Polecane posty

Gość *daria***

Od jakiegoś czasu szukam nowej pracy jako młodsza księgowa/ księgowa dziś oddzwoniła do mnie jedna osoba i zaprosiła mnie na rozmowę zupełnie nie wiem jak się do tego przygotować czytałam w necie przykładowe pytania zadawane podczas rekrutacji i pustka w głowie nie mam pojęcia jak na nie odpowiedzieć m. in. dlaczego zmieniam pracę, dlaczego chciałabym właśnie u nich pracować, w jaki sposób pracodawca powinien motywować swoich pracowników do pracy poza kwestią pieniężną nie wiem o co jeszcze mogą zapytać Dodam że powodem dla którego zmieniam pracę jest sposób w jaki traktuje mnie moja obecna szefowa non stop ma do mnie pretensje i krzyczy na mnie obojętnie o co bym się nie zapytała odbąkuje mi ze nie ma czasu że już mówiła komuś i nie będzie się powtarzać, ostatnio kiedy poszłam do niej o podwyżkę usłyszałam ze nic nie umiem na niczym się nie znam nie jest ze mnie zadowolona klienci się skarżą no i nie mam wykształcenia. Mam wykształcenie średnie ale w momencie którym mnie zatrudniała padło jasne stwierdzenie iż zatrudni mnie pod warunkiem że nie pójdę na studia. Pracuję u niej już 3 lata na umowę o pracę a do tego odbyłam u niej półroczny staż z urzędu pracy. Na stanowisku księgowej zarabiam 1250 netto na umowę i 100 zł dostaję na rękę poza umową- nie chce dać mi faktycznej umowy. A przyszła do nas do pracy osoba która pracuje 4 miesiąc studentka , która niedawno skończyła studia (licencjat) i dostała podwyżkę z najniższego na 1200 na rękę - pomoc księgowa i usłyszałam odpowiedź że jej musiała dać podwyżkę bo ma wyższe wykształcenie a to się liczy ( doświadczenie nie jest ważne). Drążąc temat mojego wykształcenia obojętnie co bym nie powiedziała słyszę odpowiedź że do tego wyższe nie jest potrzebne. Tak wygląda moja historia w skrócie, mam nadzieję że nie zanudziłam i rozumiecie dlaczego szukam pracy, przez moja szefową gdy przeglądam oferty od razu przychodzi mi do głowy myśl ze przecież ja nic nie umiem, co ja im tam pokażę. Na studia chcę iść ale boję się że sobie nie poradzę. mam też jeszcze jedno pytanie nie wiem jaka stawkę powiedzieć jeśli mnie o to zapytają,chciałabym zarabiać nie mniej niż 1500 1600 na rękę żebym mogła studia opłacić. Osoba która do mnie dzwoniła nie powiedziała mi czy mam coś ze sobą zabrać (jakie dokumenty) chcę wziąć cv list motywacyjny świadectwo szkoły oraz dyplom ukończonego kursu czy coś jeszcze? Przesyłam ofertę pracy na którą odpowiedziałam może będziecie mogli mi pomóc i doradzić Firma o ugruntowanej pozycji na rynku usług rachunkowo-podatkowych zatrudni do działu księgowości Oczekiwania wobec kandydatów: podstawowa znajomość zagadnień księgowych podstawowa znajomość przepisów podatkowych praktyczna znajomość oprogramowania księgowo-finansowego (preferowana znajomość programu Symfonia) znajomość pakietu MS Office - niestety nie znam programu symfonia ponieważ pracuje na optimie. BARDZO BĘDĘ WDZIĘCZNA ZA POMOC BARDZO ZALEŻY MI NA ZMIANIE PRACY I DLATEGO CHCIAŁABYM WYPAŚĆ DOBRZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×