PYTANIE DO PRAWDZIWYCH FACETÓW

Interesują mnie wypowiedzi Panów którzy pracują z dużą ilością kobiet np.na produkcji jak sobie z tym radzicie a dokładniej z adoratorkami?

Ja pracuję z samymi facetami i jestem zadolony z tego bardzo. Nie chcę pracować z babami!!!!!!!! to koszmar

tak myslę bo ja nie facet :p

Jesli adoratorka mi sie podoba i cos soba reprezentuje poza ladnym makijazem i usmiechem, to ide z nia na kawe w celu blizszego poznania. Pozniej bywa roznie. Jesli nie mam ochoty kontynuowac blizszej znajomosci, to w delikatny sposob o tym jej mowie.

a czy propozycje od pań na kawke też dostajecie i jak reagujecie?

to chyba zbyt ogólne pytanie bo facet może byc zajety i niezainteresowany. Logiczne że nie zareaguje.

co to znaczy "pracować na produkcji"?

Pracować w zakładzie produkcyjnym czy to takie dziwne?

spokojnie, spokojnie ja po prostu pytam

sami bardzo powazni faceci pracuja na produkcji i tacy sami przebywają na damskim forum jakim jest kafe oprzytomniej troszke

Panowie interesuje mnie tylko wasze podejście do tematu!

"jak sobie z tym radzicie a dokładniej z adoratorkami?" nosze przy sobie czekan i jak się zbliży na mniej niż 1m walę bez ostrzeżenia w łeb

pewnie jedni korzystają a inni nie, jak wszedzie. To że jest dużo bab to nie znaczy że jest na czym oko zawiesić :o

ja jestem kobietą i tez pracuje z babami - masakra tzn jest tam 20% facetów i 80 % bab

ha ha,a ja myślałam że faceci np po politechnice to nie mają poczucia humoru

:)

nawet trafiłaś z tą politechniką :)

Mam wrażenie że faceci tracą przebywając za dużo w męskim towarzystwie,a potem jakoś im nie idzie z kobietami,choć znam jednego nieziemsko przystojnego...

dobre masz wrażenie ale ktoś musiał stworzyć a teraz administrować kafe

Fakt mam kolegę w pracy ma wyższe stanowisko ale nie jest moim przełożonym i nie potrafię go rozgryźć,po tym jak na mnie patrzy śmiem myśleć iż mu się podobam,ale ta niemota nic nie robi a ja już odchodzę od zmysłów bo nie mogę przestać o nim myśleć

przejdź do akcji skoro sądzisz że mu się podobasz

to że mu się podobasz nie oznacza z automatu że chce do ciebie podbić! spróbuj przejąć inicjatywę, zagadnij zaproś go na kawę itp.

tylko mi nie mówcie żebym to ja wyszła z inicjatywą,rzuciłam mu niedawno kiedy idziemy na kawę a on na to że nie ma teraz czasu,wcześniej na jakieś moje sugestie padało to nie jest dobry pomysł później że po urlopie a co do czego jakoś nie możemy się zgrać,podle się czułam gdy mnie olał,ale jego wzrok się nie zmienił dalej TAK na mnie patrzy że nie wyrabiam gdy go widzę

Kiedyś pracowałem na produkcji z kobietami i w sumie nawet było miło. Jakieś dyskretne nieśmiałe podrywy też się zdarzały, choć niektóre to przechodziły same siebie. Ale ogólnie przyjemnie to wspominam, szkoda ze obecnie pracuje prawie wyłącznie w męskim gronie.

mówiłaś że koleś ma wyższe stanowisko, to może dla tego? Może uważa że twoje jest za niskie

Pracowalem dawno temu z kobietami na produkcji śledzi. Od tego czasu nie miałem kobiety. Niestety. :(

nekoniecznie nie jestem szeregowym pracowniekiem a brygadzistką on inżynierem

a może jest zajety?

nie jest żonaty z pewnością

to może ma dziewczynę, może jest po prostu miły a ty wyolbrzymiasz sprawę bo skoro niejednokrotnie proponowałaś spotkanie facetowi a on sie wykręcał to z pewnościa na ciebie nie leci