Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo przyszła mama

Zalecenia lekarza, a moje własne przemyślenia. Poradźcie.

Polecane posty

Gość bardzo przyszła mama

Jestem w 14 tyg ciąży, od 2 tyg biorę centrum materna. Byłam w pt na wizycie u lekarza, który stwierdził, że centrum nie jest najszczęśliwsze bo się po nim duże dzieci rodzą i kazał mi zażywać je naprzemiennie z prenatalem, a do tego jeszcze dwa razy dziennie łykać magnez. Położna zbadała mi ciśnienie i wyszło 120/90 i dr oznajmił, ze 120 jest super ale 90 to już takie graniczne i jak choć odrobinkę podskoczy to dostanę leki na nadciśnienie. I mam takie pytanie. Czy ten lekarz trochę nie przesadza i nie panikuje? W poprzedniej ciąży, którą prowadził inny lekarz nie łykałam żadnych witamin.Urodziłam spore dziecko bo 3900 g. Pod koniec miałam problemy z ciśnieniem, ale to było ciśnienie 160/120 i z tej przyczyny byłam na konsultacji w szpitalu i miałam częste KTG bo jak się okazało to ciśnienie było jednorazowym wyskokiem w 35 tyg i później już było zupełnie normalne. Czy wy też łykacie tyle różnych specyfików? Bo ja jestem zdziwiona. No i jeszcze zastanawiam się jak to jest z tym wpływem centrum na rodzenie dużych dzieci? Myślałam, ze to jakiś głupi mit, ale teraz to już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój lekarz uważał, że mam dobre wyniki krwi i od początku nie kazał mi nic łykać. Dzidziuś wg USG jest w normie wagowej, ale raczej mniejszy niż większy. Nie wiem od czego to zależy, może faktycznie łykanie witamin ma wpływ na wagę? Z drugiej strony jestem niewysoka i sama jak się urodziłam miałam równe 3 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do witamin to nie wiem, ale dlaczego lekarz miałby ściemniać? a z ciśnieniem nie ma żartów. Rzeczywiście nie powinno przekroczyć 140/90, więc Twoje 90 jest w górnej granicy. A na tym etapie ciąży to niepokojące, ponieważ zazwyczaj powinno być niższe, a dopiero w III trymestrze się podnosi. Tutaj popieram lekarza w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytaj i słuchaj lekarza
bo mądrze prawi "Tak, nadciśnienie może spowodować niedotlenienie i zaburzenia rozwoju dziecka. Może np. dojść do zatrzymania wzrostu wewnątrzmacicznego płodu, tzw. hipotrofi i, do przedwczesnego oddzielenia się łożyska, a nawet obumarcia wewnątrzmacicznego płodu. Matce grożą bardzo poważne powikłania, takie jak udar mózgu, zawał serca, niewydolność krążenia, szczególnie jeśli wysokiemu ciśnieniu towarzyszą obrzęki i białkomocz. Niezwykle niebezpiecznym powikłaniem nadciśnienia ciążowego jest tzw. rzucawka, do której może dojść przy bardzo wysokich wartościach ciśnienia i białkomoczu. To napad drgawek przypominający atak epilepsji. Śmiertelność matki i płodu przekracza wtedy 50 procent."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo przyszła mama
Dzięki. Mam przykaz mierzenia ciśnienia dwa razy dziennie więc mierze i zapisuje i jak na razie mam raczej 110/60 lub 70. Tamto miałam podwyższone bo się pewnie zestresowałam przed tą wizytą.Jak mi przekroczy 90 to na pewno to zgłoszę. A co myślicie o tych witaminach i magnezie? Czy to jest konieczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak będziesz mierzyć, powinno być ok a Mg jest jak najbardziej ok. zapobiega skurczą i nie ma żadnych skutków ubocznych przy nadmiarze. Ja brałam do 24tc 6tabletek dziennie, ale jestem w ciąży zagrożonej. A o centrum słyszałam, ale ile w tym prawdy, nie wiem? Może dziewczyny, które brały się wypowiedzą. a jeśli chodzi o specyfiki to ja łykam: - Mg 2*1 - żelazo 2*1 - prenatal 1*1 - kwasy omega 2*1 więc sporo raczej, ale jak wspomniałam na poczatku było dużo więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magnez nigdy nie zaszkodzi. bedzie zapobiegał ewentualnym kurczom i uczuciu "ciągnięcia" przy rosnącym brzuszku, a - po sobie patrząc - powiem że potrafi to byc dosć bolesne. witaminy - kiedys była teoria o "zespole pomaternowskim" - czyli własnie o rodzeniu dużych dzieci po Maternie. stwierdzono że to prawdopodobnie wpływ selenu (wtedy Materna była jedynym preparatem z dodatkiem selenu) - ale ostatecznie po badaniach ta teza upadla. dzieci rodzą sie duże bo matka jest nawitaminizowana, dizecko czerpie ile chce i rozwija się jak moze. to chyba dobrze nie? :) co do ciśnienia - za główne kryterium nadciśnienia uważa sie własnie ciśnienie tzw "dolne". jesli przekracza ono 90 to mowi sie o nadciśnieniu, niezaleznie od wartosci ciśnienia "górnego". tyle ze diagnoza nadciśnienia nigdy nie opiera sie na pojedynczym pomiarze. wic na jego podstawie lekarz raczje leków ci nei zaleci bo to by byla przesada. codzenne pomiary i zapisywanie wyników - bardzo dobrze, bedziesz miala dowód. powinnas jeszcze notowac okolicznosci pomiarów - np czy jestes po jakims wysiłku (po spacerze na przykład), po posiłku itp. najlepiej mierzyc cisnienie świeżo po przebudzeniu i wieczorem na spokojnie, tuz przed położeniem sie do łóżka. wtedy wyniki beda jeszcze bardziej miarodajne. ale jesli nie daj Boże okaze sie ze masz problemy z ciśnieniem to żazywaj leki wypisane przez lekarza. nadciśnienie w ciąży to chyba gorsze swiństwo niż cukrzyca :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdnaiem nieprawda jest ze jak sie lyka witaminy to sie rodzi duze dzuieci. Ja lykalam 2xdziennie mg, 2x dziennie duphaston, i witaminy dla kob w ciazy. SYn po ur wazyl 3600 i 58cm , wszyscy na porodowce sie zdziwili ze taki maly bo ja mialam ogromny brzuch :O potem sie okazalo ze nabralam wody bo do tygodnia po porodzie starsznie sie pocialm :P doslownie plynelam :O i zadne antyperspiranty nie pomagalay.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
nie jadłam witamin w pierwszej ciąży - dziecko 4100, teraz też nie jem, jak na razie wszystkie wyniki w normie, zęby się nie sypią, ściągam więcej włosów z ubrań, ale po prawdzie to one mi wychodzą zawsze tabunami dwa razy do roku, więc się nie martwię... jedynie magnez bym wzięła, bo mam czasem skurcze mięśni - że się tak podłączę - jaki magnez bierzecie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×