LUDZIE POMÓŻCIE PRZEŁAMAĆ LĘK PRZED SZKOŁĄ...

To jakaś fobia... Towarzyszyła mi zawsze. Ze względów osobistych przerwałam liceum i bądź co bądź 5 lat odstępu, teraz wracam sytuacja sie ustabilizowała życiowa. Ale jest duże ALE ten stres, obawa ze sobie nie poradzę no i obawa przed akceptacją ludzi z klasy. To szkoła dla dorosłych owszem, ale z pewnością chodzą tam osoby po 19 lat ja mam 24. Podłoze tego wszystkiego może tkwić w przeżyciach z gimnazjum, trafiłam na świetną klase, ludzi bogatych do których ja nie należałam. Z tego powodu przez cały rok dali mi nieźle popalić, zagryzałam wargi i wytrzymałam z nimi cały rok, później przeniosłam się do innej szkoły gdzie było świetnie najlepsze 2 lata szkoły jakie miałam. Ale w sumie nie mogę zrzucać wszystkiego na ten jeden długi incydent. Ale też nie mogę tego wszystkiego pokonać. Ja chyba wszystko zapomniałam i nie wiem czy dam radę. Jeśli zrobię z siebie kompletną idiotkę, która nic nie potrafi? Jak to pokonać?

Kochanie, nie bój się. Wszystko będzie dobrze. Ja mam 23 lata i skończyłem w tym roku studia licencjackie.

hm.. mam bardzo podobnie :) słucham metalu, rocka.. i ubieram się do szkoły w swoim stylu - czyli ciemne ciuchy, ulubionym makijaż.. Ludzie tego nie akceptują, nie odzywają się do mnie i mają mnie za dziwaczke. Było tak przez całe gimnazjum - teraz w liceum również sytuacja się powtarza. Ale nie zamieniam się zmieniać, bo lubie swój wizerunek. Jestem czarną owcą w klasie i dobrze o tym wiem.. Ale co zrobic?

a dlaczego mieliby Cię nie akceptować ???

kiedy rano się budzę, to mam lęk przed tym co w klasie będzie się dziać. Zwykle są to głupie teksty typu: czarna - ty tu nie siedzisz ! Albo: czarna - ubierz się normalnie? może pójde z tobą na zakupy i pokaże Ci co teraz się nosi.. - więc głupie teksty, które niestety bardzo mnie wkurzają. W klasie nie mam koleżanek, z nikim się nie kumpluje bo wiem jak wszyscy na mnie reaguja. Woleliby abym z nimi nie chodziła do klasy... ;|

naćpana-miałam podobnie,tylko że mnie prześladowali ci wszyscy punkowcy,metalowcy itd, a ja słucham rapu i techno...

nacpana - chodzisz do gimnazjum :O? bo w liceum ludzie się już tak nie zachowują, jak mniemam...

tak to jest.. osoby należące do subkultur zwykle są nie akceptowane. a dlaczego uważasz że Cię prześladowali?

2 klaso LO

Po 1 czy masz lub miałaś plomby z rętcią:P?Po 2 jak masz to szykuj się na długą i nie do końca bezpieczną kurację:P.

a co to jest skończyć liceum? to pestka przy studiach ciężkich. poza tym uwierz mi ,że ludzie w liceum zachowują się juz troszke inaczej jak w gimnazjum

Rtęcią oczywiście:O.I radze od razu zastosować szdrową dietę bo niezdrowa doprowadziła wielu do choroby alzcheimera:O.

No właśnie w tym rzecz, ludzie lubią jak robi sie tak jak oni, tzn cała grupa myśli jedno bez cienia własnego zdania. Pozatym nie jestem typem osoby która wręcz narzuca swoją obecność, raczej jestem spokojna i cicha i nie pytana nie wychylam się, co nie oznacza że jestem drętwa czy coś w tym stylu :D NacpanaPowietrzem, fajnie że dajesz radę i nie poddajesz się. A drugi problrm, że uważam ze nic kompletnie nie pamiętam z materiału przerabianego parę lat temu. Szkołe skończyć chcę i co do tego nie mam żadnych wątpliwości, w sumie już powinnam być po studiach a nie wracać spowrotem do Liceum....

LOL... :O a bo to tak jest, chcesz być inna no to jesteś inna, bycie outsiderem polega na tym, ze jest się samym ze sobą i ma się na to wy.je.bane. więc w czym problem ???

ja uwierz mi ,że do wybitnie dolnych nie należe, a skonczyłam najlepsze liceum w moim mieście ,które miało 16 miejsce w Polsce i sie tam wiele nie uczyłam. więc nie jest cięzko

mi to nie przeszkadza.. no ale czasami jest to naprawde uciążliwe

24 latka, to dobrze że się nie wyrywasz, nie jestes wylewna. Tak bedzie Ci najlatwiej przebrnac. Nie miej obaw

dasz radę :))

no podobnie jak Ciebie,wyśmiewali mój gust (że techn słuchają tylko oszołomy i niedorozwoje),styl ubierania ( bo nie ubieram sie na czarno,nie mam dredów czy tym podobnych,kolczyków w wardze tylko lubie sie ubierać kolorowo i w spódniczki a dla nich jestem słodką barbie) ogólnie byłam dla nich "dziunią z dyskoteki" chociaż nigdy w życiu nie byłam na takiej większej dyskotece typu Love Parade :(

Oj nie powiedziałabym że w LO zachwoują sie inaczej, moze inaczej zależy w jakim bo typu CKU i inne LO dla dorosłych to już inna bajka. NIm przerwalam chodziłam 3 semestry które ukończyłam, i panował misz-masz ludzi. od szalonych 19-latek, po Panie po 50, ale jakoś dogadywalismy się to był system wieczorowy więc sporo czasu spędzaliśmy ze sobą. Teraz idę na zaoczny i w sumie nie wiem co będzie, chyba najbardziej obawiam się że nie poradzę sobię z nauką, szczególnie z przedmiotami scisłymi zawsze miałam z nimi problem, a jak na złosć te przedmioty są głównymi w tym roku.

"A drugi problrm, że uważam ze nic kompletnie nie pamiętam z materiału przerabianego parę lat temu." Więc już masz objawy:O.Później może być tylko gorzej:O.

no cóż.. ja też nie lubie osób które słuchają techno czy też rapu - ale akceptuje to to jest ich gust i ich wybór, nie skreślam takich osób od razu :) dużo było u Ciebie w szkole punków? nie mogłaś się wplątać graupe takich osób jak ty? :)

właśnie ,że sie zachowują. wiem bo przecież byłam w liceum. mimo ,że bylo to dobre liceum to ludzie nie byli sztywni ,ale byli o wiele bardziej na poziomie jak w gimnazjum.. u mnie te bylo duzo,, metali" i jak ktoś nie ubieral sie tylko na czarno to nie byl jakis prześladowany. owszem byly osoby nie lubiane w klasie ,ale oni byli naprawde dziwni

Tak tylko ludzie przylepiają etykietki w ciągu pierwszych minut, i póxniej cięzko jest odlepić ją. A nie poznając mnie i oceniając po swojemu w większości nie mają racji. Zdarzyło mi sie że trafiłam do LO na 4 semestr w innej szkole, gdzie praktycznie wszyscy się znali od półtora roku, i co najbardziej bolało? Że zostałam kompletnie zignorowana, chciałam sie zapytać co było na poprzednich zajęciach na których mnie nie było, ponieważ zapisałam się już w trakcie trwania szkoły. Przedemną siedziały dwie dziewczyny które malowały sobie pazurki, 3 razy spytałam o to, całkowita olewka nawet sie nie odwróciły... Wiek około 21lat, może to tylko taki przypadek, ale wystarczająco zniechęcający.

ale nawet te osoby nie lubiane w klasie nie byly twak trakowane jak w gimnazjum.. liceum to zupelnie inna bajka

bo może za cicho ich pytałaś tzn mruczałaś coś tam pod nosem? trzeba było do nich pojedejść i zapytac wtedy. myslę ,że musisz byc bardziej wyluzowana, cos pozartowac czasem , pogadać z kimś na luzie. bo jesli bedziesz zbyt spokojna i powazna ludzie będą Cie uważali za dziwną

w gimnazjum to chyba każdy z nas choć raz był "odrzucony" przez reszte towarzystwa... taki wiek, cham*kie zachowanie górą :/ teraz jest chyba jeszcze gorzej... ale szkoła srednia? dziwie się, że macie takie złe doswiadczenia :/ w mojej byłej szkole było takie zróżnicowanie ludzi (metalowcy, skini, Ci co słuchają reggae - nie wiem jak to fachow się nazywa :)) i nigdy nie było sytuacji aby ktos gnębił innego za wygląd, styl itp., przecież to już dorosli ludzie :) a LO wieczorowe, czy tam dla dorosłych... nie masz się czym martwić :) zapewne większosć będzie w Twoim wieku lub starsi :) poza tym tam ludzie chodzą z własnej woli (bo chyba rodzice juz im nie nakazują) to raczej skupiają się na nauce a nie dokuczaniu innym :)

Jak nie będziesz sie zachowywać jak dziwaczka to na pewno nie będziesz ignorowana ;) tylko problem w tym ,że ty oczekujesz ,że od razu wszyscy będa Ci nadskakiwać. nie ma tak.Ty jestes nowa więc Ty musisz się postarać. zagadnąc czasem do kogoś..

w gimnazjum też nie każdego odrzucają. odrzucaja tylko tych co ,,odstają" a jakis sposób. np są kujonami, są dziwni itd . to taka ,,szkoła przetrwania " trochę ;)

Ja niczego nie oczekuję, i to że jestem w nowym towarzystwie małomówna to dziwactwo? Jedni są otwarci na swiat i odważni, inni nieśmiali. I na tym polega chyba akceptacja by nikogo nie uważać że jest dziwny, czy coś w tym stylu nie poznając go bliżej :)