Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adammm_wro

Jak się przełamać?

Polecane posty

Gość adammm_wro

Chciałbym w końcu nawiązać kontakt z jakąś dziewczyną, poświęcić jej swój czas, a nie kumplom, bo to już nudne... Ale do rzeczy- Koleżanki powtarzają mi, żebym się przełamał, mówią że jestem dla dziewczyn atrakcyjny, ale nie potrafię tego wykorzystać. Dużo ładnych dziewczyn spotykam na ulicy i tylko się dobijam, że nie mogę nic zrobić. Obracam się w tylko kręgu swojej paczki. Często dziewczyny się oglądają, przebywają blisko mnie, ale przez moją słabość jestem sam. Niestety pewność siebie i przebojowość są ważniejsze niż dobry wygląd. Mam doła na cały dzień wtedy, kiedy tylko zobaczę ładną dziewczynę. Mam 21 lat, nie piję, uprawiam sport, ćwiczę sylwetkę, mam pasje i planuję karierę. To tyle. Może ktoś ma podobnie, albo miał, to się podbuduję... ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
no tak, kolejny się żali, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
up, up. Napiszcie chociaż, że jestem zje*any...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuj umówić się
Spróbuj się po prostu umówić.Zaproś gdzieś. W najgorszym wypadku CI odmówi. Ale druga czy trzecia nie odmówi:) Powodzenia - ja też keidyś byłem bardzoej niesmiały. I traciłem szanse. Powodzenia. Pomocni w nawiązaniu znajomości z kimś mogą być znajomi.Przebywaj w towarzystwie, to kogoś poznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Wiem, że to najlepszy pomysł przebywać w towarzystwie, najlepiej nowym. Zacznie się rok kolejny, to coś z tym zrobię. Najpierw muszę nawiązać pierwszy kontakt, żeby zaprosić. Później będę się starał. Dwa razy zauroczony byłem i było ciekawiej, żyć się chciało. Starałem się dla tych dziewczyn, jak dla nikogo, ale czar prysł i to one mi się znudziły. To nie jest tak, że się bawię, gust mi się zmieniał, młody byłem. Najgorsze, że jak jest okazja, to boję się cokolwiek zrobić. Wtedy było łatwiej, epuls :D, przez koleżanki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musisz się łamać ani przełamywac tym bardziej:)nie zmieniaj się na siłę,bądż sobą, bo tylko w ten sposób kogos poznasz.Albo ktosśzechce poznać Ciebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuj umówić się
To do dzieła. żadna Cię nie zje za to, że spróbujesz się umówić. Najwyżej odmówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem cioteksem
oj, nie boj sie zagadc, nie ma nic gorszego nic facet-cipka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT RO
Odmowa jest zjebaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
No właśnie, żadna próba zmiany siebie nie ma sensu. Proste - więcej odwagi. Mądry Polak po szkodzie. :D Będę się starał. Kiedyś jak mi się podobała pewna dziewczyna, to miałem wystarczająco odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Dziewczyna ma prawo odmówić. Ja powinienem próbować mimo to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem cioteksem
widac, ze jestes fajnym chlopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Dałbym dużo dziewczynie i była by moim "priorytetem", ale żadna nie może się przekonać o tym, przeze mnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Jeżeli tylko będzie w moim guście, to sam będę się starał. :) Najgorsze, że dałem już ze dwa kosze dziewczynom, ale co zrobić jak to one nie były w moim typie? Fatum spadło na mnie i nie mogę znaleźć, albo się boję poznać, hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Być może muszę czekać, aż trafię na tą wyjątkową, która mnie powali pierwszym wrażeniem i będę miał znowu tyle odwagi, co kiedyś. : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Ale co za wstyd. Jestem w uczelni wojskowej, wpajają nam ważne wartości, niczego mamy się nie bać... Ale jeśli chodzi o dziewczyny, to "wracam do okopu". :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Tzn. Twoim zdaniem mam odwagę, jeśli dobrze zrozumiałem? :) Oj nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Ja uśmiecham się cały czas, do dziewczyn też. Ale na nic więcej mnie nie stać, a później mi się "buźka" odgina. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co ,wszystko przyjdzie z czasem samo.za kilka lat usmiejesz sie z tego co tu pisałes:)a wiem co mówie bo sama tak mialam;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Ale dzięki za obecność. Na jakiś czas zapomniałem o problemie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Pewnie tak, na pewno warto czekać. Może czekanie wynagrodzone zostanie mi taką dziewczyną, o jakiej nie śniłem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem cioteksem
ja takie swoje leki staram sie sobie tlumaczyc tak: mam jedno zycie(tak wiem, brzmi oklepanie, ale pomaga troche), wiec mam jedno zycie, jestem mloda, zdrowa, atrakcyjna, madra, dlaczego mam miec jakies jebane kompleksy i leki? za jakis czas bede zalowac, ze bylam tak ciezko przestraszona dziewczyna, a kolejne osoby czegos ucza i fajnie tez zapisacsie w czyjs zyciorys. jak nie wyjdzie, to nie wyjdzie, ale chyba najgorsza jest ucieczka, biernosc. jeju, zebym tak jeszcze w praltyke to wprowadzila:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
To nie powinnaś mieć żadnych lęków, skoro jesteś atrakcyjna. Może powinnaś poczekać, aż zwrócisz uwagę kogoś wartego Ciebie i atrakcyjnego. :) Niech chłopak się stara. No chyba, że trafisz na takiego, że Ty będziesz musiała interweniować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem cioteksem
nie tylko atrakcyjnosc sie liczy, moj drogi:) chce interweniowac w sprawie jednego, bo wpadlismy sobie w oko, ale on jakos pierwszy kroku nie chce zrobic, tylko, ze co z tego, ze zagadam, skoro poznie wlaczy mi sie lek ibede chciala uciekac.chcoiaz z nim moze byloby inaczej?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Nawet jak się speszysz, to on już będzie miał więcej odwagi i wtedy on przejmie rolę, bo będzie wiedział, że coś w nim widzisz. :) Drugi raz spotykam się z przypadkiem, że to dziewczyna stawia pierwszy krok. :) W ogóle ostatnio, to chyba dziewczyny "chodzą na" chłopaków. :DA atrakcyjność zewnętrzna wiem, że nie najważniejsza. Ale moim zdaniem pierwsze wrażenie musi być, żeby dalej coś działać. :) Przynajmniej ja tak wolę, niż przebywać długo z kimś i dopiero później coś poczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×