żłobek państwowy czy prywatny?

Hej, mam dylemat. Mam córkę 8 miesięcy. Dostałyśmy się do żłobka państwowego, no i była tam 3 razy po 3 h, za każdym razem ryk i pisk, no ale to wiadomo, przyzwyczai się. Jednak zaniepokoiło mnie to, że 2 razy widziałam ją na bujaczku (przez szybę, w trakcie odbioru), no i pytam kobiety czy raczkowała, a baba na to, że się bawiła, ale nie raczkowała...a w domu to istne szaleństwo- staje przy meblach, raczkuje do łazienki..i coś mi się zdaje że one ją do bujaka zmuszają i korkują smokiem, brrr Więc pomyślałam o żlobku prywatnym, żeby dziecko przenieść. No ale słyszę opinie, że są mniej pewne, bo sanepid na nich tak nie siedzi itp. Co myślicie? Proszę o radę.Kasa nie gra za dużej roli, babcie pracują, a opiekunka nie wchodzi w rachubę. Bardzo proszę o rady.

lepiej znajdź dobra opiekunkę niz w tym żłobku. moja mama pracowała jako pielęgniarka w żłobku i po jej opowiadaniach NIGDY nie wyslałabym tam swojego dziecka. Opiekunka... nie jest łatwo znaleźć ale poszukaj wsrod znajomych, babcie koleżanek... Nie wiem jak w prywatnych jest ale moim zdaniem skoro stac cie na prywatny złobek to lepiej dobra niania.

wiadomo że w prywatnym lepiej....niestety kasa robi swoje.... sanepid??? ja bym sie nie czepiała bo w prywatnym maja często kontrole (przynajmniej w moim) i jest ok.....żłobek państwowy to istan masówka u nas i totalna porażka...znajoma jak pierwszy raz oddała dziecko na 5 h to dziecko w tym samym pampersie, a przynajmniej posikane po kolana i herbatki w niekapku tyle co było z rana czyli dziecko nie dostało bynajmniej kubka o ile dostało....no i ilośc pan na grupe mówi sama za sibie u nas 2 panie na 25 dzieci plus jakieś 2 dochodzące do karmienia....koszmar... a prywatnym na 25 dzieci jest 8 pań :) moje dzieci miały iśc do państwowego ale w ostatniej chwili dostałam dofinansowanie do prywatnego więc jestem mega szczęśliwa że nas ten koszmar państwówki nie dopadł :):P

sorki za błędy :)

Moja córcia chodzi od 1 września do państwowego, i jestem zadowolona, nie zdarzyło się żebym odebrała ją z pełną pieluchą, chętnie tam idzie, a co do smoczków, to Panie same namawiają do odstawienia, u nas na 23 dzieci są 4 Panie i jeszcze 2 dochodzą do posiłków. ale jeśli autorko Cię stać, to może faktycznie dobrą nianie - nie łatwo znaleźć ale będzie poświęcała uwagę tylko Twojemu dziecku. U nas to koszt ok 2000 zł (Warszawa)

czytam... po co mialyscie dzieci, ze teraz je do zlobka wypychacie... biedne malenstwa... dziecina by sie w domu dobrze rozwijala, a tu musi siedziec w jakims lezaczku.. makabra...

to sobie rzygnij, będzie ci lżej.

Prywatny, w Warszawie Bambiono. Widać różnicę w zachowaniu dziecka odkąd ma kontakt z innymi dziećmi. Opiekunki na zajęciach też zrobiły kawał dobrej roboty. Polecam.

moje dziecko chodzi do prywatnego zlobka - Bialy Kotek w Gdansku http://www.bialykotek.pl/ i jestem jak najbardziej zadowolona. Przemile panie, dziecko duzo sie tam juz uczy i do tego ma kontakt z innymi dziecmi :)

Jak dla mnie to zdecydowanie prywatny, nasza pociecha chodzi do Elfika: http://www.elfik.pl/ mamy ten żłobek bardzo blisko, opieka jest fachowa, więc wiemy, że maluszek jest w dobrych rękach.

Po co mieć dzieci jak w wieku 8 miesięcy wychowuje je żłobek. Bo pewnie spędza tam większą część dnia.

lepiej do prywatnego zlobka dac malca. w tych panstwowych to cuda niewidy sie czasem wyczyniaja... a w prywatnych jednak jest fajniej- ja zostawiam malca w misio pisio ( wwa) i jestem zadowolona, bo grupy sa malo liczne i wiem, ze maluch nie jest pozostawiony sam sobie, tylko o niego dbaja