Zniszczyłam sobie życie...

Miałam romans z facetem kuzynki, wydało się dziś. Chce mnie zniszczyć, on też bo jak twierdzi kocha ją. A więc chce jutro przyjechać do moich rodziców i wszystko powiedzieć(ojciec jest porywczy, więc może mnie zabić). Ogólnie życie chce mi zawalić. Co mam zrobić? wiem,że to był największy błąd w moim życiu, żałuję go...obstawiam samobójstwo lub ucieczkę bo i tak myślę,że ojciec wyrzuci mnie za to z domu, moja kuzynka to jego chrześniaczka. Wiem, że zniszczyłam sobie życie...mam 23 lata. Proszę o pomoc

wypowie się ktoś?

dzięki:O

jak mam to rozumieć?

W czym mamy ci pomóc? Pchałaś się tam gdzie nie trzeba, czasu nie cofniesz!

to co?

to tylko facet, nie mąż- czy jest inaczej? co jest najgorsze to wina pójdzie na Ciebie, a to temu facetowi powinno sie wpierdolic

prowo

?? jeżeli nie to wrób go w to. powiedz ze nie chcialaś a on cię uwiódł

kroić się możesz z kim chcesz ! co prawda kure.wsko to wyszlo ale nie jestes pierwsza ni ostatnia ale jesli jestes na garnku starego, to licz sie z tym ze cie wyrzuci na zbity pysk zreszta, jak juz wiesz do czego sluzy kuciapa i szafujesz nia szczodrze to mozesz z niej dochodowy interes zrobic :D

hmmmmmmmmmmmm no masakra, ale badz dobrej mysli, moze nie przyjedzie . Dzis zareagowala na goraco i nie dziwie sie jej, ale jutro... moze bedzie dobrze, w koncu to nie tylko twoja wina

facet kuzynki będzie miał wybaczone chyba:O powiedział dziś jak gadaliśmy w trójkę,że ja byłam tylko do sexu a te wszystkie rzeczy mówił aby mówić:O siedzi teraz u niej, a ja wróciłam do domu. Rodzice nic jeszcze nie wiedzą.

właśnie, a kuzynka tak to przełknela że jej facet ją zdradzał? czy on jest biedny i oszukany przez ciebie, rzuciłaś na niego urok tak że nie wiedział, co robi?

facet, są razem niecałe 2 lata

zwal wszystko na niego, mów że Cie uwodzil, w koncu sam świety nie jest taka sama jego wina jak i twoja

to raczej ten facet kuzynki powinien się martwić, ze ktoś go zabije. To w końcu on zdradzał

pociesz sie tym, ze jestes lepsza od kuzynki w te klocki ! :) a ona jak z nim zostanie to w dodatku kwadratowa idiotka :D

daj ojcu kapy, to go powinno uspokoić jako bonus daj mu tez macac cyce taka dobra rada

tak, właśnie powiedział, że nie wiedział co robi,że go szatan opętał i że nigdy nie palnował ze mną przyszłości( mi mówił, że ją zostawi). naiwność...

albo uprzedz go... idz z placzem do taty i powiedz ze on ci obiecywal milosc i wszystko inne a wrocil do niej

uspokoj sie! OK popelnilas blad kazdemu sie zdarza. A ten koles kuzynki, to co? gwaltem go wzielas, pewnie nie. Oboje jestescie winni i tyle. Nie wiem po co on chce z tym do Twoich rodzicow przyjechac. Co im powie " czesc przelecialem Wasza corke, mimo ze jestem z je kuzynka"? Przepros kuzynke, i moze odsun sie z ich zycia, niech sobie sami to uloza. Ewentualnie pogadaj z tym kolesiem zeby sie nie rzucal, bo tak jak juz wczesniej napisalam sama ze soba nie spalas. Ale przede wszystkim spokoj! Tylko on Cie uratuje i skrucha. To zadne wytlumaczenie ale ludzie robia gorsze rzeczy. A na drugi raz musisz sie pilnowac.

ona mu bardziej ufa niż mi:O czuję, że on ją przebłaga...

nie, to nie on chce powiedzieć rodzicom moim, a ona, niejasno się wyraziłam. Ale on też mówił że zniszczy mi życie psychicznie i fizycznie:O

No sorry, ale do tanga trzeba dwojga. I to on zdradzał i niewinną dzieweczkę (idiotkę, fakt, ale jednak) uwiódł. To chyba idzie się przyznać, żeby go tatuś owej zhańbionej dzieweczki zabił?!

mowie Ci idz do taty i powiedz ze cie uwiodl, milosc i inne obiecanki dawal a teraz spierdolil Ci zycie a Ty sie zakochalas i w ogole strasznie Ci przykro i niech tata pocieszy bedzie po twojej stronie

ja bym sie tymi grozbami nie przejmowala. Stalo sie i tyle. Nie przejmuj sie, mam tylko nadzieje ze go nie kochasz bo wtedy bylaby wieksza kicha. Ale z tego co piszesz to jest niezly idiota. A twoja kuzynka niech mu wierzy, skoro on tak pogrywa to moze ja jeszcze nie raz zdradzic.

on jest porywczy, nigdy nie mielismy dobrego kontaktu:O boję się...

dziewczyny, facet obiecywał mi, że ją zostawił bo zakochał się we mnie. Może faktycznie, ja głupia gęś wierzyłam w jego bajki:O facet ma 30 lat na karku ma bajer...a ja...

idz i poszlochaj przy nim, sam zapyta co sie dzieje i opowiedz historyjke, ratuj swoją dupe a nie na kafe siedzisz idz i napisz czy sie udalo