Gdzie w białymstoku ochrzczę nieślubne dziecko??

Może ktoś wie w którym kościele mogę to zrobić bez problemu?dodam,że jestem samotna,ojciec dziecka zostawił nas gdy córeczka skonczyła 3 tygodnie.nie bylismy małżeństwem...

jak ksiądz jest ludzki to ochrzci ci malucha w każdym kościele. W końcu dzieciak nie jest winny, że ma ojca wieśmena.

ka chyba powinni ci ochrzcić dziecko bez problemu, ale ręki sobie nie dam uciać bo rożni księza są.mój by ochrzcił

Wolałabym by nie miała przykrości np w szkole...Może jestem zacofana...

Białystok to duża wieś,niestety,księża też są inni niż w reszcie kraju,często odmawiają chrztu w takich sytuacjach

Może ktoś zna taki kościół w naszym mieście.?Mała kończy zaraz miesiąc,zależy mi na chrzcie...

O ile wiem, to chrzest nieślubnego dziecka nie jest dużym problemem, płacisz kasę, więc ich nic nie obchodzi. Może trafiłaś na jakiegoś wyjątkowo nawiedzonego księdza, wybierz się do któregokolwiek innego kościoła.

mój brat jest nieochrzczony i co? jest normalny a dzieci w szkole o tym zazwyczaj nie rozmawiają :D

Dzieci są okrutne...wystarczy,że nie będzie miała komunii,to już będzie gorsza:-(. Może myślę tak dzisiaj,bo działa żal,że ten gnojek uciekł od obowiązków,że ojcostwo go przerosło,że to dziecko na starcie ma trudniej:-(

sprobuj moze u franciszkanow jezeli taki kosciol macie oni raczej problemow nie robia

Spróbuję w innym kościele,w mojej parafii,przy Pogodnej-odmówiono.Może u księży Werbistów w Kleosinie>?kiedys obilo mi sie o uszy...

o franciszkanach u nas nie słyszałam,ale poszukam w necie,dziękuję

jeśli chcesz to ochrzcij. Utrudniony start to sprawa względna - po komunii przyjdzie bierzmowanie, które dzieciaki traktują jak obciach, bo wolałyby być emo czy coś tam, a rodzice naciskają więc idą. Wtedy nieochrzczone dziecko jest podziwiane i koledzy mu zazdroszczą. Mało poważny argument, ale chyba taki sam jak z komunią.

Może rzeczywiście dziś już są inne czasy...moze warto to spokojnie przemyśleć.Teraz mam takie problemy,że chyba na siłę wyszukuję dodatkowych,by czymś innym zająć myśli i przestać ryczeć:-(

Nie potrafię zrozumieć jak po trzech latach Wielkiej niby Miłości można zostawić kobiete w połogu i noworodka,bez środków do życia,w wynajętym mieszkaniu,na które mnie nie stać...no ale to temat już na inny topik...

znalazlam w google-wysoki stoczek 21

Dziękuję Brzydula30:-),napewno tam podjadę.

sprobuj:)Ja chowalam niedawno tate i nie robili problemow tak jak w innych kosciolach u nas nawet maja czarnego ksiedza;) moje nieslubne dziecko ochrzcili bez problemow:)

To fajnie:-),mam nadzieję,że w moim przypadku bedzie podobnie

może spróbuj w jakimś kościele w Białymstoku :P

a po co ten chrzest? przeciez nawet nie bedziesz potrafila dzieciakowi przekazac wartosci chrzescijanskich :/ sorry, skoro zdecydowalas sie na dziecko bez slubu, oznacza, ze sama nie stosujesz sie zasad ustanowionych przez kosciol. bedziesz dziaciakowi zawracac glowe czyms, czego sama nie akceptujesz :O daj szanse dzieciakowi, zeby w przyszlosci mogla sama wybrac swoja droge zyciowa... mam nadzieje, ze jeszcze przemyslisz kwestie chrztu. pozdrawiam!

ja jestem prawoslawna-moi rodzice maja tylko cywilny. i nie miałam komunii i było fajnie bo miałam chyba wolne z tego co pamietam :D