mam ochote "zabić" mojego byłego!

mam strasznie mieszane uczucia! nienawidze go ale i tęsknię! i jak widzę co robi dla tej małej pizy to mnie szlak trafia! i życze mu jak najgorzej! ja mu zaufałam, otworzyłam się przed nim a on mnie okłamał i to tak bardzo boli!!!

nie dziwie sie, bo moj gdyby mnie zostawil tez bym miala takie uczucia. Tez bym mu najgorszego zyczyla i na pewno auto mi porysowala i kamien zrzucila i krzywde chyba mu zrobila,bo bym nie mogla patrzec jak jest z inna. Czemu zostawil Cie?

okłamywał mnie, później "uciekł" do innego miasta (do rodziców swoich) i przestał odbierać tel, wkurzyłam sie i tam pojechałam a on do mnie co by było gdyby mi powiedzial ze z kims jest. wyśmiałam go, tym bardziej że ona jest młodsza od niego o 5 lat! powiedział mu że jak go spotkam to mu poprostu wtłukę! czasami tęsknię ale on uważa ze nic sie nie stało, ze tak wolno, za ja do cholery zabawka jestem! i wtedy właśnie mam straszny żal! i do niego i do tej gówniary bo ona o mnie wiedział! głupia dziwka

wspolczuje! no to wrocic juz nie wroci, dlatego zmesta musi byc slodka i zemscij sie na nim!!!

zemścij? jak? ja jak go spotkam to chyba nie będę umiała nad sobą zapanować! naprawdę mam ochotę mu porządnie wlać! za to wszytko co mi zrobił i jak potraktował! nie mam zamiaru być "sierotką" która stanie w kącie, nie omieszkałam mu powiedzieć co o nim myślę i nie przebierałam w słowach ale to mi nie pomogło. ja z każdym dniem jestem bardziej zła....

halo??? help?

kochana ja mam to samo niestety.chuj uciekł do innej po tylu latach.i to w dodatku zrobil takie swinstwo ze az boje sie o tym pisac