Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jak ci idzie Agnieszko

nauka, ja na tym ustnym będę jak taki poborowy wysłany

Polecane posty

Gość olaboga zima sroga
a ile u Ciebie trwa juz ten stan zakochania/zauroczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ci idzie Agnieszko
z dwa lata, na głupkowatym forum mogę sobie popisać, może jakimś cudem to przeczyta,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ci idzie Agnieszko
A pewnie,żebym do niej wystartował, gdybym, że nie jest zbyt szczęśliwa z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ci idzie Agnieszko
Nie wyjdę przecież na jakiegoś zboka przystawiającego się do mężatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ci idzie Agnieszko
Nie wyjdę przecież na jakiegoś zboka przystawiającego się do mężatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga zima sroga
ja bym jej powiedziała prawde. nie na zasadzie "chce cie i chooj!" ale w momencie, kiedy wiesz, ze juz raczej sie nie zobaczycie, powiedziałabym to jakos w sposób zakamuflowany. dla własnego zdrowia psychicznego. a ile masz lat? i ile ona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ci idzie Agnieszko
ja 29 ona 36

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga zima sroga
kurcze, myslałam ze ona jakas 20, 20pare. no to rzeczywiscie, nie dziwie ci sie. masz człowieku ciezki orzech do zgryzienia. ale wiesz, mysle ze skoro podejrzewasz ze nic z tego nie bedzie, to zacznij sie odcinac od mysli o niej. nie wkrecaj sie piszac tu na forum, po co, i tak nic nie da... albo działasz, a jak nie to zacznij sobie ja wybijac z głowy. wyjscia sa tylko 2. bo stracisz szanse na prawdziwy zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ci idzie Agnieszko
Pewnie tak będzie, ale na forum robiąc coś przy komputerze, zawsze można popisać co w duszy gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga zima sroga
zreszta powiem ci ze kilka miesiecy i ci przejdzie. ja kiedys tez przezyłam taka miłosc - wzdychałam do kolegi z pracy. nie miałam odwagi zrobic czegokolwiek, trwało to... 5 lat :D jak sie zwolniłam (dobrowolnie :P ) to jeszcze z 5 lat o nim myslałam, w sumie mysle do dzis, ale tylko pierwsze miesiace to był scisk wnetrznasci. potem stał sie wspomnieniem... a było to uczucie najsilniejsze ze wszystkich w moim zyciu. nic miedzy nami nie było, a przez te 5 lat, w których razem pracowalismy latałam CODZIENNIE do pracy jak na skrzydłach. w sumie nie załuje ze nie wyszło, tak z perspektywy czasu. jeszcze by sie okazało ze jest jakis beznadziejny :o a tak, zyje do dzis wyobrazeniami, ze był najwspanialszym mezczyzna ever :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×