Ojciec wyzywa mnie i matke!

Nie umiem sobie poradzić z tym problemem. Mieszkamy z tym człowiekiem od zawsze i znosimy wszystko, jego wyzwiska, jego upokorzenia wobec nas i to że nawet nigdy nie powie przepraszam. Tylko ciągle wypomina mi i matce że jesteśmy jego własnością, że nas utrzymywał tyle lat. Mimo że ja pracuje, matka też to on dalej szczyci się swoimi zarobkami. Matce jak byłam mała robił awantury że wychodzi po to żeby go zdradzać. Robiliśmy nawet badania genetyczne bo ojciec nie wierzył w to że jestem jego córką. Teraz mam sytuacje jeszcze trudniejszą, bo ojciec ubliża mi z tego względu że jestem samotną matką, ciągle mi o tym mówi używając przy tym określeń że się puszczałam. Dwukrotnie dopuścił się gwałtu na matce, na moich oczach i stwierdził że miał prawo tak się zachować i że ze swoją własną żoną ma prawo robić co mu się podoba. Pomijam już to że jedna taka scena miała miejsce na oczach mojego syna to ojciec mu powiedział że robił to co on będzie robił ze swoją żoną. Nie wiem jak się uwolnić z tego piekła, ten człowiek za każdym razem powtarza mi że sama sobie nie poradze, mówi mi że to nie jest moja sprawa co on robi z moją matką. Chciałam by moja matka złożyła zeznania na policji to powiedziała że nie chce skandalu.

to sytuacja bardzo trudna i jedyną opcją staje się wyprowadzka. Ojcem powinien przeżyć mocny wstrząs żeby coś zrozumiał. Dla was byłoby najlepiej uwolnić się z tego piekła. Macie dokąd pójść?

Czy chcecie zobaczyć moje nagie fotki i filmy ?

Przez pomyłke założyłam dwa te same tematy. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4593736&start=0

Lubię dojrzałych 90-letnich Panów.

mój ojciec też mnie wyzywał nawet od dziwek , a byliśmy z tzw."dobrego domu" na bydlaków nie ma reguły

sie wyprowadzic z domu? sama złoz na policji zeznania ze ojciec sie nad wami zneca. nie wysługuj sie mama. denerwujesz mnie. mowisz ze ci zle ale chcesz by to mama złozyła zeznania. ty nie kiwniesz palcem. wyprowadz sie albo sama złoz zeznania na policje a nie liczysz na kogos bo paniusi jest zle.

na patologie nie ma ratunku

na policje i zamknąć sku....syna

Policje.Policja w to leje.Miałem tak samo w domu i powiem że prawo jest do d.. i zamiast pomagać jeszcze takihc bydlaqów chroni

Tam znajdziesz wszelkie informacje, jak sobie poradzic z problemem, jesli naprawde cos chcesz zmienic w swoim zyciu... Choc jak czytam Twoje wypowiedzi, to widze, ze albo jestes tak zlamana psychiczxnie, ze nie widzisz wyjscia, albo ten topic jest prowokacja.

Jak ucieklam przed takim bydlakiem za granice i zatarlam za soba wszelkie slady. Fakt, ze nie mialam dziecka... Jeszcze wciaz jednak budze sie w nocy czasem zlana potem, gdyz mam wrazenie, ze nadal w tym tkwie.

nie dość,że nie ma na takich bydlaków rady - tak żeby normalnie coś zaradzić to policja też gówno pomoże ! policjanci to zwykli ludzie którym nie chce się angażować w domowe sprzeczki i prędzej cie wyśmieją niz coś zrobią to chyba,że przyjdziesz ze śliwką pod każdym okiem to już muszą ruszyć dupą a tak to nic nie zrobią :(

ahha zapomniałam : i tak najpierw jak już rzeczywiście skrzywdzi cię te bydle tak mocno,że będą ślady trzeba wybrać się na obdukcję do najbliższego szpitala