Wczoraj teściowa powiedział mi

że podobno żeby zapisać dziecko do żłobka trzeba mieć umowe o prace. Ale trochę to dziwne bo jak niby mam znalezc pracę z dzieckiem? Poza tym dziecko zapisuje się w marcu a we wrześniu idzię do żłobka to przez ten czas co mam niby zrobić z dzieckiem?

W pierwszej kolejności przyjmowane są dzieci rodziców pracujących, a jak jest więcej miejsc to i Twoje też przyjmą :)

Aha.. ale to ciężko pogodzić. Nie wiem co zrobie z dzieckiem zanim by poszło do żłobka. Nie mam z kim zostawić... Mam nadzieje że niema dużych problemów pozniej z tymi miejscami:(

Czy będzie łatwiej, jeśli powiem że mój konkubent jest w więzieniu? Doradźcie co mam zrobić. Może zrzec się praw rodzicielskich, wtedy wezmą je do żłobka?

tak to jest chore. Wieksze szanse na przyjecie maja dzieci ktorych rodzice pracuja, ale wiadomo ze poto daje sie dziecko do zlobka czy przedszkola zeby wlasnie pojsc do pracy, bo jak niuby to zriobic kiedy dziecko siedzi w domu z mama??Bledne kolo, mialam taki sam problem..... zenada po prostu, niech zmienia te durne przepisy

Czy ma znaczenie, że robiliśmy dziecko przy zgaszonym świetle. Mój facet jest bardzo wstydliwy.

Śmieszna/y jesteś... Podniecasz się swoją głupotą. Dziecko się bawi i ma radoche. Spadam stąd bo irytują mnie tacy ludzie...

tak, to ma znaczenie. Dziecko będzie ociemniAŁE NIESTETY:O

nie chodzi o to aby matka po urodzieniu dziecka szukala pracy tylko taki 'manewr' ulatwia powrot do pracy mamom, ktore przcowaly przed urodzeniem potomka i one maja pierwszenstwo

Chyba też chcą wkońcu iść do pracy?