Kurdebele,mąż powiedział mi,że prawie cycków nie mam:(

Jak w temacie. Było to w trakcie gry wstępnej. Załamka.Faktycznie,arbuzy to to nie są,ale małe jabłuszka już prędzej. Jesteśmy razem 5 lat,widział przecież,z kim się żeni. Wpadłam w kompleksy,zwłaszcza,że prawie wcale się nie kochamy(chyba mu się nie podobam) Okropnie się czuję. Dodam,że biegam,chodzę na fitness,jeżdżę na orbitreku,rowerze-jestem aktywna,co za tym idzie,w miarę wysportowana.Dbam o siebie,zdrowo się odżywiam,mam wiele pasji. Co z tego,skoro cyców nie mam i życia seksualnego także. Co byście zrobiły dziewczyny na moim miejscu? Mam ochotę znaleźć sobie kogoś na seks:(

kUP SOBIE SPECIALNE WKŁADKI POWIĘKSZAJĄCE BIUST.oDCZEKAJ TYLKO JAKIŚ CZAS,WYBIERZ SIĘ NA weekend gdzies do znajomych rodziny.Jak wrósisz do domu to już z tym wkładkami i powiedz,że zrobiłas sobie wieksze piersi.Zobaczysz jego mine i będziesz wiedziała wszystko:-D

cóż zostaję zabieg powiększania piersi, albo rzuć męża, a najlepiej daj mu w ryja

są różni mężczyźni jedni bardziej taktowni drudzy mniej mój mąż mi mowi, ze mam duże piersi i się nimi zachwyca a tak naprawde sa małe z kolei kiedys jak sie odchudzałam to mi biust zmalał i mój ojciec się ze mnie nabijał że w ogóle cycków nie mam....

nie rozumiem takich facetów, olej to co powiedział no bo co ty na to możesz poradzić? nic! albo akceptuje cię albo nie wiem..

ja mam podobnie

Dzięki wam kochane. Reakcję męża na większe piersi już znam,bo miałam takie podczas karmienia i powiem wam,że mu się bardziej podobały:( Gorzej ja się czułam,były większe to fakt,ale też pełne mleka i bolesne. Operacja nie wchodzi w grę,nie mam na nią pieniędzy a nawet gdybym miała,nie uważam,by byłoby to dobre rozwiązanie ze względu na zdrowie.

Migotka,jak sobie z tym radzisz?

dziwna baba z ciebie:O jeśli cię to dotknęło to porozmawiaj z nim otwarcie albo spakuj się i odejdź,nas nie musisz przekonywać że masz inne zalety:O widocznie dla twojego męża to nie ma znaczenia a liczą się tylko cycki:P

mam na to swoj sposob. tez mam maly biust. przedtem mialam takie A a teraz po urodzeniu 2 dzieci to juz mi sie tylko takie "wydmuszki" zrobily, I moj maz co prawda mowi mi z emu sie podobam , i ze mni kocha i takie tam, ale czesto wzartach powraca do tematu mojego "nie" biustu czyli ze go wogole nie mam, Ja wczesniej strasznie sie w sbie zamykalam jak robil sobie zarty na ten temat, a teraz nawet jesli on nie zartuje tylko mowi o biuscie to ja pierwsza go wyprzedzam i mowie ze "trzeba go miec" zeby o nim mowic, albo jakczasami podczas jakichs zajec on na zarty zaglada mi pod bluzke albo probuje to ja mu mowie " zostaw, nic tam nie ma" Troche mi przykro nawet wtedy, ale ja wole sama udawac przed sama soba ze nie mam kompleksow i zartuje sama z siebie A moj sposob jest taki zeby odwracac uwage od slabosci i eksponowac sowje atuty, biustu nie mam ale jestem szczupla, i mam mysle zgrabne nogi Ja zeby miec komfort, i czuc sie atrakcyjnie sama wieczorem np. jak wiem i mam ochote na seks, a jest to ze 4 razy w tygodnu po prostu sie tak ubieram specjalnie na wieczor zeby skierowac jego wzrok na moje atuty, na gore obowiazkowo push'up i jakas koronkowa bluzeczka, a eksponuje dól ablo ponczochy stringi i bity na obcasie, albo taka cieniutka przeswitujaca spodniczka (pelno takich na allegro) np. podkolanowki, albo kabaretki, zwykle jak wyjde tak "odstawiona" to po calosci jest taki efekt ze moj biust przestaje byc nr 1 , i to dziala. Jak calosc jest taka seksowna to naprawde wielkosc biustu wtedy schodzi na dalszy plan.

powiedz mu jak bedziecie sie kochali - kochanie chyba Ci fredzik zmalał, bo cos słabo go czuje :-p co za dupek z niego, cycków mu sie zachcialo, ja bym mu dała po ryju i powiedziała zeby sobie znalazł wiecej i nara:-P

Właściwie nie chodzi o to, co powiedział,bo wiem jak jest,ale o to,że nie kochamy się prawie wcale. On jest ciągle zmęczony(dużo pracuje i ma do tego prawo) a seks to głównie ja inicjuję(ale już mam tego dość). Ja bym mogła kochać się codziennie i nie rozumiem jego postawy w tej kwestii. a może on ma niskie libido? Nie odejdę,bo mamy dziecko no i w innych sferach życia jesteśmy zgodnym małżeństwem.

temat mojego biustu od zawsze byl dla mnie przykry, przeczytalam tony artykółow, i naprawde zeby go powiekszyc to pozostaje operacja co jest dla mnie tak jak i dla Ciebie kwiestia finansow, ale nawet jesli, to naprawde nie wiem czy udzwignelabym to psychicznie, w koncu to ingerencja nie lada i chyba bym ciagle sie bala. Codziennie staje przed dylematem mojego biustu, ale od jakigos roku odkrylam wlasnie ta metode, Na wieczor, nei ma mowy zebym nei miala push-up (byl taki czas ze nawet sie wstydzilam spac bez stanika, ze jak np. wstane wieczorem, albo w nocy to poaze sie moja deska" Ale teraz tak jak pisalam, pokazuje i eksponuje moje inne atuty, a potem, jak juz podniecenie jest napawde duze, to wtedy maz ze mnie sciaga wszystko ale wierz mi ze wtedy jak sie juz jest w trakcie to wszystko inne schodzi na dlaszy plan, nauczylam sie co podczas seksu podnieca mojego meza, i zawsze staram sie tak robic, ( nie zapominajac o sobie) bo odkrylam tez ze mojego meza np. podnieca fakt ze ja jestem podniecona :) maslo maslane ale moze sie domyslasz o co mi chodzi :)

a ile jestescie malzenstwem? Wogole ile macie lat? Ja mam 26 moj maz 29 Jaka on ma prace? czy Ty pracujesz? U mnie w pierwszych 4 latach malzenstwa, ja plakalam po nocach bo moj maz nie mial ochoty na seks , tylko od wielkiego swieta, a ja czulam ze skoro nie chce sie ze mna kochac to pewnie mu sie nie podobam, i oczywiscie zwalalam to na moj biust, ze to pewnie go zniecheca, a teraz musze powiedziec ze to czesciej on m pretensje do mnie ze ja jakas zmeczona jestem ":)

Dzięki Migotka,chyba będę musiała zastosować się do Twoich rad:) Też mam takie śmieszne flaczki ale ładne nogi też mam. Trochę się odchudzam obecnie(2-3 kg)żeby lepiej wyglądać. Niezłe z tym fredem:) Proponujesz słodka zemstę?Rozważę to. Chociaż nie chcę mu robić przykrości,bo wiem,że on tak tylko palnął No ale prawda boli...

umów się ze mną na sex:) lubię takie cycuszki co się da rade złapać jedną dłonią

No to jest światełko w tunelu:) Może u nas też będzie lepiej kiedyś. Ja mam 28 lat a mąż 35.Tylko mąż pracuje a ja zajmuję się dzieckiem,które jest jeszcze za małe do przedszkola.Jeszcze rok mi został takiego siedzenia.Małżeństwem jesteśmy od 2,5roku a parą od 5-ciu lat. Tak więc nie za długi mamy staż jak na takie problemy. Dodam,że kiedyś było lepiej,ja nie miałam zachamowań w łóżku,byłam spontaniczna,gdyż byłam przekonana o swojej atrakcyjności i cycki tez miałam lepsze przed ciążą. Teraz jestem zahukaną kurką:(

oj nie radze z ta zemsta, faceci sa gruboskurni, i czesto cos chlapna bez zastanoienia, i nie wiedza ze my potem caly tydzien jestesmy zranione wlasnie przez cos takiego, Ja owszem czesto w zartach cos tam wytkne mojemu mezowi , smieje sie z jego kaloryferka ( czytajcie - fald na brzuszku jak siedzi) ale wiem ze podczas seksu czyprzed nim cos takiego naprawde by go porazilo. i efekt bylby odwrotny, Ja kiedys tez inicjowalam kazdy seks, za czasow kedy moj maz jakby mial mniejsze libido, i wlasciwie czulam sie jakbym prosila o seks, o odrobine czulosci, to bylo okropne. Wydawalo mi sie ze jest cos z nim nie tak , bo facet ktory nie chce seksu wydawalo mi si eze moze ma go gdzies na boku bo to przeciez nienormalne, ale taka opcja wogole nie wchodzila w gre, wiec pomyslalam i kiedys mu w chwili rozgoryczenia powiedzialam ze jeszcze przyjdzie taki moment ze to on bdzie chcial a ja nie bede miala ochoty, Ze powinien sie cieszyc , bo inni facieci narzekaja ze ich zony to tylko glowa boli. I co sie okazalo" ze chyba to wykrakalam, bo teraz sie robi zupelnie odwortnie, to on czesciej ma ochote niz ja, ale z facetami to juz chyba tak jst jak wiedza ze maja zone , na kazde zawolanie to ich to tak nie kreci, ale jak juz i ja przestalam jakos sie jakos narzuciac, to jego zaczelo to chyba zastanwiac

Czasem faktycznie myślę o kimś innym,już mam dość tej sytuacji. Ale nie mogłabym go zdradzić,bo jest wspaniałym i dobrym człowiekiem,dużo mi pomógł w życiu.Kocham go bardzo. Rozmawia z nim się bardzo trudno o takich rzeczach,wiele razy próbowałam i nic(chyba w nieodpowiedni sposób). Jeszcze z tego odchudzania te cycki się zmniejszyły(ze sportu)ale nie umiem nie ćwiczyć.

ok to ja juz nie wiem jaki jets maly a jaki jets ok rozmiar cyckow??

to naprawde podobnie , bo my z mezem to mielismy najpeirw taki czas chyba jak wszyscy ze cieszylismy sie seksem, i wszystkim co z nim zwiazane, potem przyszedl czas taki po ud\rodzeniu dziecka (wlasciwie dwoch jedno po drugim ) ze przez okolo 3-4 lata bylo tak ze ja mialam ochote a on nie i to ylo tez jak siedzialam w domu z dziecmi, a po tym czasie, odwrocilo sie o 180 stopni, jak nie bedziesz mu sie pokazywala z takie strony ze jestes taka nieszczesliwa i zdesperowana na seks z nim to wtedy on za Toba zateskni, a jak sam zainicjuje to wtedy pokaz mu na ile Cie stac, i jaka jestes atrakcyjna, uwydatnij wszystkie swoje atuty, Nie wiem jak to u Was jest, my nie jestesmy jakimis fetyszystami ani nic takiego ale facetow 9 mysle ze kazdego) kreca fajne ubranka, ja np. wczoraj ubralam sie w czarne szpile, bialo- czarne podkolanowki , czarne stringi i krociotka spodniczke ( tka haleczke przeswitujaca) oczywiscie push up i czarna taka bluzeczke z dziurek, biust byl podkreslony tym push-upem ale troszke zamaskowany ta koszulka, a ykesponowane nogi i pupa, jak sie sama zobaczylam to jaki to efekt daje to sie zaskoczylam, naprawde pomoimo wszystkich komlpeksow poczulam sie super. jakbym byla boginia seksu i taka pewnosc siebie jak pokazujesz sie taka te na pewno jest zauwazalana i faceci ja odczuwaja, kiedys to taka zahukana bylam , pelna strachu w oczach ze mam maly biust i nie bede w stanie go podniecic ...oj to byly straszne czasy nie mysl sobie ze juz taka jestem pewna siebie, przychodza chwile zwatpnienia, jakzwykle, ale ciesze sie ze teraz jesien, i nie bedzie na ulicy tych wydekoltowancyh dziewczyn ktore maja czym oddychac. w jesieni , dobry push up i podkreslanie innychatutow wycodza lepiej dlatego tak uwielbiam jesien zime :)

ja mam A i mysle ze maly cieszylabym sie chcby z mlego B Ale chyba najbardziej chcialabym miec C, w sumie to dla kazdego cos inego wiec nie wiem :))) Jaki by nie byl to nic nie zmienimy w naszym :)

Zawiesił mi się komputer. dziękuję C,bardzo mi pomogłaś.Może właśnie powinnam zmienić myślenie o sobie. Mam więcej kompleksów,mimo,że ćwiczę intensywnie,mam jakby prostą figurę(małe wcięcie w talii)i do równiez nie dodaje mi skrzydeł. Już od miesiąca nie żebrzę o seks i co,seksu nie ma w ogóle. Wczoraj się złamałam i usłyszałam o tych cyckach i mi przeszło. Muszę zastosować Twoją taktykę,olać go. Aha,może tak marnie z tym seksem u nas,bo mamy dziecko w pokoju?

Ja nie noszę pushapów wydaje mi się to nienaturalne.A gdzie je kupujesz,może ja po prostu znajduję same jakieś takie sztywne? Noszę sportowe staniki,wygodne są ale uroku nie dodają. W ogóle przez to siedzenie w domu to nawet porządnych szpilek nie mam ani ubrań,muszę pomyśleć o zakupach.

nie sadzę zeby dziecko przeszkadzalo chociaz moze jego np. taka sytuacja jakos ogranicza .... My mieszkalismy przez 5 lat w jednym pokoju z dziecmi :) dwojka Dopiero niedawno sie przeprowadzilismy na swoje. wierz mi ze jak sie chce to Cie nie powstrzymaja ani dzieci w pokoju ( przeciez by spaly) ani rodzice czy tesciowie za sciana :) My tak mielismy przez dwa lata za sciana rodzicow i raczej nam to nie przeszkadzalo, ja odkad przestalam go zebrac o zainteresowanie, i zaczelam byl pewna siebie to mam wrazenie ze o od tego momentu, cos w nim drgnelo, tylko nie zrob tak ze calkiem go olejesz, zBo ja w ktoryms momencie przestraszylam sie tej obojetnosci, kochalam i kocham mojego mzea ale jak calkowicie sie zdystansowalam to zapomnialam sie i oddalilam sie jakos emocjnalnie od niego, trzba dalej kochac, rozmawiac i wszystko inne starac sie normalnie robic, tylko z tym seksem po prostu nie prosic, No i wlasnie poczuc sie pewnie zeby on to widzial i zatesknil :) Moj chyba wlasnie zatesknil za taka moja swobada sprzed tego okresu w jakim pozniej sie znalazlam, niepewnosci , zakompleksienia :) Glowa do gory, jesli sie dogadujecie w innych kwiestiach to i w tych w koncu bedzie dobrze, Jak nie bedzie patrzyl na strach w Twojich oczach, neipewnosc, i skulanie sie zeby ukryc swoje niedoskonalosci a zobaczy pewna siebie zadowolona kobiete ktora czuje sie atrakcyjnie to na pewno jego libido wzrosnie :)

DZIEWCZYNY następnym razem jak wam mężuś coś złego powie na temat Waszych piersi to wystarczy powiedzieć "a wiesz ostatnio zauważyłam jakby Ci penis zmalał". Po tym tekście już nie usłyszycie nic złego na swój temat

nie kupuj takich stasznie twardych ( one najczesciej nie maja takiego ladnego ksztaltu) jak masz maly biust i sportowe staniki nosisz to mozesz rzeczywiscie zle sie czuc, ja mam same push-up'y :) najfajniejsze sa takie z delikatna gabeczka w srodku, i takie ktore te miseczki maja blisko siebie i sie podobaja najbardziej takie http://allegro.pl/intimissimi-biustonosz-kropki-it-3-c-i1214084577.html http://allegro.pl/intimissimi-piekny-push-up-bordo-ecru-it-2-i1222669852.html z tej firmy, wazne zeby te miseczki mialy takie wyciete ku gorze wydluzone a nie sciete tak w poziomie, najlepiej mierzyc je i sprawdzac jak potem wygladaja do bluzki :) A w szpilkach na codzien nie chodze, mam takie 2 pary ktore kiedys na wesele kupilam i tak naprawde mialam je tylko kilka godzin na sobie bo jednak nie wyrabialam ale wieczorami obowiazkowo je ubieram :) cos w tym stylu mam (smieje sie czesto ze to takie moje "przebranie"i buty do jednych celow, ale naprawde super wysmuklaja nogi i robia wieczorem wrazenie, z pieprsykiem to sa moje buty tylko do zadan specjalnych ( jak mieszkalismy jeszcze z rodzicami to zeby sie tak zrobic na bustwo to musialam potem przez korytarz w szlafroku isc zanim doszlam do naszego pokoju a potem szybko buty ubierac zeby wejsc do pokoju jz calkiem gotowa :))) Mam dwie pary takich do zadan specjalnych bardzo podobne srebrne i czarne http://allegro.pl/wyprzedaz-buty-gwiazd-sexy-12cm-miss-silver-39-i1222505701.html http://allegro.pl/wyprzedaz-sexy-cudo-szpila-f1250-black-spot-on-38-i1222503100.html

to ze mozesz rzeczywiscie zle sie czuc to mialam na mysli ze nie daja takiego wygladu jak pusch upy ktore jak sie ubierze bluzke to cos tam przebija z niej. ja ubieram dopasowane rzeczy, ale nie strasznie sciskajace zeby mi jeszcze nie pomniejszaly biustu, tylko dopasowane ale takie ktore nie sciskaja mnie w tym miejscu, :)

Dobrze,zadziałam jak mi radzisz:) Wykorzystam wszystkie swoje zdolności aktorskie. Ale się zdziwi. Powiedz coś więcej o mężu,bo mój jest raczej nieśmiały i powściągliwy w łóżku,a to raczej nie pomaga.Wszystkim ja kieruję,wybieram pozycje,a on tylko robi,co ja chcę. Sam nic nie proponuje. Załamka Też myślałam,że kogoś ma,nawet nie przyłapałam go na masturbacji,ale jak on tak może bez cały miesiąc. Za każdym razem się ubierasz do łóżka?

Aha,no i jak byś się zachowała na moim miejscu,kiedy wróci.Chyba to zignoruję,trudno,są gorsze rzeczy na świecie. I tak już dałam po sobie poznać,że mnie zabolało.