brak sexu - i brak zainteresowania niszczy moj zwiazek

juz nie wytrzymuje. jestem z osoba ktorej kompetnie na mnie nie zalezy.. spimy ze soba raz na miesiac.. on jest za to uzalezniony od porno i masturbacjii.. bezprzerwy by to ogladal.. ja juz niewytrzymuje. wszystko mu sie nie podoba.. nie mozemy rozmawiac bo on odrazu jest zly.. nie pracujemy ja zaczynam teraz kurs .. mamy male dziecko .. a ja zaczynam go nienawidzic.. czytalam na interneci e ze jest uzaleznienie.. po angielsku nazywa sie to anorectix sex.. .. ja juz nie wiem co robic.. juz mysle zeby sie wyprowadzic.. bo ja w stresie nie moge zyc.

"jestem z osoba ktorej kompetnie na mnie nie zalezy" No to już masz odpowiedź.

kurcze ja mam dziecko z nim.. jak probowalam odejsc to mnie blagal prosil mowil ze kocha.. nie zdradza mnie.. wiem ze go tlumacze.. ale po tym co czytalam osoby uzaleznione sa chore trzeba im pomoc.. czy powinnam sie poddac.. czy sa jeszcze jakies szanse.. moze ktos byl w podobnym zwiazku.. nie mam pieniedzy jak odejde jestem sama z dzieckiem bez rodziny...

prosze niech ktos ze mna pogada

topiku ktora: - nie ma pracy - nie ma perspektyw - ma faceta ktory ja olewa - ma dziecko czy wy sie nigdy nie nauczycie jak ukladac sobie zycie we wlasciwej kolejnosci ???

wiem nie za ciekawie.. ale naszczescie nie mieszkam w polsce i dostaja socjalne i za kurs beda mi placic.. latwo ci jest powiedziec.. 3 lata temu stracilam prace zaszlam w ciaze.. teraz moj syn ma 19 mies.. u nas nie ma pracy wiec chyba lepiej zaczac kurs niz siedziec w domu

Postaraj się o dobry seks może to go zainteresuje wtedy i inaczej będzie to wyglądało, ubierz jakieś ładne ciuszki, może jakieś zabaweczki wprowadź do łóżka. Do ubrania polecam Ci to : http://www.sexishop.pl/stroj-policjantki-p-457.html Na pewno go to zainteresuje jak w tym wyskoczysz ;-)

zaproponuj mu anal moze mu nie dajesz i dlatego oglada bo chociaz sobie popatrzy... powaznie

"ale po tym co czytalam osoby uzaleznione sa chore trzeba im pomoc.. czy powinnam sie poddac.. czy sa jeszcze jakies szanse.. " O tym powinien się wypowiedzieć specjalista. Jeśli chodzi o pomaganie, to on musi chcieć tej pomocy. A często uzależnieni nie chcą, uważają, że nie ma żadnego problemu. Jeśli chce, to pewnie są szanse. Jeśli nie chce, to przecież go nie zmusisz. Ale poczytaj sobie też o współuzależnieniu. (To odnośnie bliskich osób uzależnionych)