Ciagle to samo :(

W kółko praca, dom, tęsknota za chłopakiem, który pojechał do Holandii...Mam już dosyć i chcę się pożalić, chociaż na forum.

pocieszamy i tulimy

Jutro pracuję od 7:30 do 20 (przy ulotkach) i zastanawiam się, czy to wszystko wytrzymam. Kamil, mój mężczyzna jest teraz zbyt daleko i nie mam nawet z kim pogadać, przytulić się. Tęsknię za książkami, za dobrym filmem, za rozrywką, a tymczasem poza niedzielą każdego dnia haruję jak wół i na nic nie mam czasu :/

Jestem taka zmęczona i znudzona tym wszystkim. Chciałabym wyjechać z mojego miasta, odpocząć, poleniuchować...

ode mnie z osiedla ostatnio 9 chlopakow do Holandii pojechalo na wakacje, ale wakacje sie skonczyly, a oni nie zamierzaja wracac. czy twoj chlopak jest z C.... ?

Poradzcie coś, mam już dosyć.

Mój facet pojechał tam na 6 miesięcy. Jeszcze cztery i będzie z powrotem, ale kiepsko znoszę rozstanie. Tym bardziej, że mam do dupy pracę (rozdaję ulotki na ulicy) i jestem przemęczona.

Zajmij się czymś fajnym : idź do kina, wybierz się z kumpela na browarka, przeczytaj fajną książkę, ... Zmień coś w swoim życiu, np. fryzurkę:-) Może to poprawi Ci humor? :-)