ŻAL , moja kobieta woli impreze z koleżankami niż weekend ze mną

Miedzy mną a moją kobieta dzieli nas 200km.. możemy widywać się tylko w weekendy i średnio widujemy się tak co 2 tygodnie.. ostatni raz widzieliśmy się własnie 2 tygodnie temu, dzisiaj jej dałem propozycje by się umówić na weekend... a ta do mnie, że ona by chciała z koleżankami (które ma nacodzien!!) wyjsc do klubu... NO JA PIERDOLE! rozumiem, gdybym mial ja na codzine, caly czas bysmy sie widywali, ze raz na miesiac np by mogla wyjsc z kolezankami, no ale w takiej sytuacji? do tego ja za 2 tygodnie nie moge (sprawy wyższej rangi) a ona do mnie, ze no to trudno.. czyli co kurwa, moze jakby nie patrzec czekac kolejne 3 tygodnie, dodac juz 2 ktore minely to 5 tygodni przerwy.. i to ma byc kurwa zwiazek?? co to za kobieta, ktora wybiera wyjscie na dyskoteke z kolezankami niz weekend z facetem, ktory mieszka 200km od i rzadko go widzi ehhhh po prostu brak słow na was

co to za kobieta, ktora wybiera wyjscie na dyskoteke z kolezankami niz weekend z facetem, ktory mieszka 200km od i rzadko go widzi taka , co już szuka innego :)

czuje, ze powinienem skonczyc ten smutny zwiazek, bo to chuj nie zwiazek! laska sie mną bawi i ma na mnie wyjebane, zapewne nie czuje nic powazniejszego A JA JAK GŁUPI ZA NIĄ LATAM!! moglbym doslownie co tydzien jeździć te 200km pociagami do niej chocby na jedną noc a ta wybiera sobie kurwa dyskoteke z kolezankami jebac szmaty

typowe zachowanie kobiet zrozum w końcu, ze one nie znają uczucia "milosc" dla kobiety wazne sa kolezanki, pieniadze, pieski, ubrania, sex i gdzies tam na samym koncu 'facet' wcale mnie nie dziwi jej zachowanie, po co jej weekend ze SWOIM facetem skoro moze pojsc na dyskoteke, upić sie z kolezankami i wyrywać nowych? takie sa dzisiejsze kobiety, nic na to nie poradzisz

Facet nie jest ważny. Jest przyrośnięty do fiuta :P niestety.

Ona Cie nie kocha.. przestań o niej myśleć i proponować spotkania a najlepiej zerwij znajomość, nie warta jest Ciebie..

nie wiem po co ona z tobą jest skoro tak postępuje. Może żal jej Ciebie? A powiedz mi po co tkwisz w tym związku wiedząc, że ona CIę nie kocha?

Przynajmniej jedna ma poukładane jak należy w głowie. Co to ma byc? Pan chce i Laska musi leciec? A spadaj na szczaw! Poza tym czasy niewolnictwa się dawno skończyły, więc to nie jest TWOJA KOBIETA.

Pan chce i laska leci.. ??? człowieku ty widzisz co piszesz? my jesteśmy parą.. nie widzieliśmy się już od dwóch tygodni a Ty mi pierdolisz, że "pan chce i laska lec?" co za idiota.. do tego mówie, za 2 tygodnie ja nie mogę i to z poważnego powodu a nie kurwa z powodu "bo ide z kolegami na piwo" a ona woli dystkoteke z kolezankami niz spotkanie ze mna.. no kurwa az mnie serce boli i krew zalewa ktos pytał, wiec po co z nia jestem skoro ona mnie nie kocha? hmm pewnie po to bo ja ją kocham.. niestety

no to lepiej jak najszybciej to zakonczyc, po co się męczyć? A skąd wiesz co ona robi na tych dyskotekach? czemu nie poprosi żebyś z nią szedł? Ile wy macie lat? po 18????

nie.... ja mam 22 a ona 24 no widzisz ona mi nie proponuje wsolnych wypadów na disco ona woli sobie sama z psiapsiółami ja bym z chęcia zakończył ten smutny związek bo tylko się mecze ALE NIE POTRAFIE, po prostu ja kocham i nie potrafie tego zakonczyc..

jesteś w dobrej sytuacji, nie masz jej na codzień, więc będzie Ci troche łatwiej. Nie rozumiesz, że ona cię nie kocha? Nie rozumiem po co Ci daje nadzieje. Albo może ona nie wie co to znaczy kochać.. Jedno jest pewne, musisz sobie układać życie bez niej. Jest wiele kobiet na świecie, które będą szanowały Twoje uczucia i będą chciały spędzać z Tobą każdą wolną chwilę;) będzie dobrze

buaha a która kobieta wie co to znaczy kochać :D:D? kazda kobieta patrzy tylko na siebie, na zabawe itp.. nie znaja pojecia milosc do faceta

nie oceniaj wszystkie przez pryzmat jednej.

Moja Była dziewczyna również od pewnego momentu się zmieniła próbowałem z nią wielokrotnie rozmawiać ale nie chciała . Zawsze była dla mnie na 1 miejscu to moja pierwsza miłość ale od kąt powiedziałem co do niej czuje że ją kocham i mi na niej zależy zmieniała się z miesiąca na miesiąc . I tak cierpiałem Tygodniami ale starałem się dalej bo ją kocham i chciałem żeby była szczęśliwa . Ale coraz częściej wolała spędzać czas ze znajomymi niż ze mną a mieszkaliśmy jakieś 40 km od Siebie dla mnie to nie odległość zawsze znalazł bym czas i pojechał bym do niej ale właśnie Ona wolała spotykać się ze znajomymi i chodzić na dyskoteki niż spędzić pare godzin ze mną. Po za tym okłamała mnie 3 razy już i nie wiem czy już jej wierzę .Miałem już dosyć mimo że ją kochałem Odszedłem bo to za bardzo bolało i męczyło .

na bank ma innego na boku współczuje autorze jesteś zdradzany

Znajdź se d**ę bliżej. bo ona na tej imprezie to się dobrze zabawi. Już tego możesz być pewien.

wyczuła twa zaborczość i skreslila cie z listy potencjalnych ojcow jej dzieci

to jest temat z 2010 roku panowie i dziewczyny