Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marzena:@

Toksyczny mąż.

Polecane posty

Gość koral koralowy
Ty idz zeby pomoc sobie w ten sposob, zeby nabrac odwagi i uwierzyc w siebie, ale zeby bylo dobrze to ON MUSI SIE LECZYC Powiedz mu normalnie, jest mi tak ciezko z toba zyc, ze musze isc pogadac z lekarzem, bo nie widze przyszlosci dla nas i chcialabym bardzo zebys poszedl ze mna, jesli ci na nas zalezy Nie placz, nie krzycz Tylko popros go i podaj powody Odwolaj sie do jego sumienia uczuc cokowliek zreszta znasz go i wiesz co moze zadzialac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura bura
podaj mi do niego maila napiszę do nie go, że widziałam jak ciebie bije i zagrożę mu że powiem o wszystkim na policji. Macie jakieś okno na ulicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mink
Kochana ratuj siebie i dziecko, nie wierz w to , że się zmieni. Ja wiem to z własnego doświadczenia. Żyję w takim związku 15 lat. Był moim pierwszym i jedynym facetem, a cały czas mnie podejrzewał o zdrady. Na początku małżeństwa od razu musiałam zrezygnować z kontaktów z przyjaciółkami, bo nie miałam wystarczająco czasu dla niego, był zazdrosny o wszystkich. Na studia jak jeździłam zaoczne to już w piątek były nerwy bo w sobotę muszę jechać do szkoły i od razu zaznaczał, że z dzieckiem nie zostanie. Był to dla mnie horror. Kiedy wybraliśmy się na imprezę to na drugi dzień zawsze był problem , bo na kogoś się patrzyłam. Nikt z rodziny nie wiedział, że tak jestem traktowana, wstyd mi było się przyznać. Do pracy też nie chciał mnie puścić, bo powiedział, że on sobie nie wyobraża, żebym miała jakikolwiek kontakt z mężczyznami. Ubrania jak kupowałam to tylko te, które on zaakceptował, w spódnicy chodzę bardzo rzadko, bo zaraz jest pytanie dla kogo tak się wystroiłam. W pewnym momencie doszło do tego, że nie mogłam wyjść nawet z dzieckiem na plac zabaw . Twierdził, że jestem jego własnością i ciągle musiałam mu przysięgać, że go kocham i że z nikim innym nie byłam. Cała moja rodzina odeszła na boczny tor, bo on nie chciał tam jeździć a i mnie nie bardzo wolno było tam jeździć. mogłabym wiele na ten temat pisać, jak ma ktoś też tego typu problem to z chęcią porozmawiam, bo wiem co to znaczy. Po prostu horror!!!!!!!!!!! Nie życzę nikomu takiego życia i teraz wiem, że tłumaczenie, że to dla dobra dziecka się wytrzymuje to największy błąd, bo odbiło się to na psychice mojego dziecka. Teraz jest wybuchowe , agresywne i na pewno lepiej byłoby dla wszystkich jakbyśmy się wcześniej rozstali. Dziecko widziało nieraz jak mnie wyzywał, jak płakałam, krzyczałam, jak mnie szturchał, po nocach budził i robił awantury. Tylko,że on nie krzyczał, on to wszystko mówił i robił na spokojnie, to ja nie wytrzymywałam i wpadałam w szał. Ratuj dziewczyno siebie i swoje dziecko. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewi83
ja mam dokladnie tak samo! dwoje dzieci w wieku 5 i 4 lata męża wariata...jedyne co mi sie udalo wywalczyc to alimenty bo nie dosc ze jestem niewolnikiem i wiecznie ponizana wyzywana popychana to jeszcze on sobie chodzi i robi co chce przepija wszystkie pieniadze .rozwodu nie dostalam bo sędzina stwierdzila ze sa male dzieci ze trzeba sie starac ze on chce sie zmienic ( bo w sądzie oczywiscie udawal kochajacego ideala) Najgorsze jest w tym wszystkim to ze nie mam zadnej pomocy, rodzicow nie mam..jestem sama z tym wszystkim i nie mam sie nawet jak wyprowadzic od niego bo sie nie utrzymam mimo ze pracuje bo mieszkanie wynajmujemy .. ale strasznie go nienawidze!! jestem 6 lat po slubie i dziwie sie ze jeszcze nie zwariowalam..Mam nadzieje ze uda mi sie od debila kiedys uwolnic bo szkoda tych dzieci ktore zawsze najbardziej cierpia :( za kazdym razem kiedy przychodze z pracy sto pytan z kim sie spotkalas ? a patrzal ktos na Ciebie ? napewno bylas z kim s w aucie ..spoznie sie 5 minut mam awanture ,przyjde za wczesnie tez jest zle , zarzuca mi ze jestem zla matka mimo ze on ciagle pije i wogole sie nie interesuje ani dziecmi ani domem...poprostu porazka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam dwóch mężów i nigdy nie wiem który będzie na mnie czekał jak wrócę z pracy do domu czy normalny czuły facet czy wariat którego wszyscy i wszystko denerwuje . Chore te sytuacje są ale też nic z tym nie robię każdy mi mówi ze już pora go pogonić a mi go szkoda ze taki głupi jest a i że nie będzie miał gdzie mieszkać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×