jak mu powiedzieć, że tego nie robiłam...

jestem dziewicą, on miał wiele partnerek, jesteśmy ze sobą 3 msc, mamy po 23 lata, on wie, że nie miałam do czynienia z olalem, ale nie spodziewa się, że mogę być dziewicą;/ w dodatku w tych sprawach jestem strasznie nieśmiała i nie wiem jak z nim rozmawiać i jak mu to powiedzieć, miałyście podobnie?

o matko i córko ORAL miało być :P

czasem masz napady szczękościsku to sam już nie będzie o to się prosił ;)

nie rozumiem o co ci chodzi. Po prostu mu powiedz i tyle.

nie podejmuj z nim zadnej "powaznej" rozmowy na ten temat, bo nie wiadomo jak zareaguje. moze sie np przestraszyc, zestresowac niepotrzebnie. Jak dojdzie miedzy wami do jakiejs intymnej sytuacji, to zachowuj sie normalnie, a dopiero jak juz oboje bedziecie podnieceni (a przynajmniej on), i jak juz bedzie sytuacja "podbramkowa" :) to powiedz mu szeptem ze to bedzie twoj pierwszy raz. wt5edy byc moze nawet go to jeszcze bardziej nakreci zamiast przestraszyc. Ja bylam kiedys w bardzo podobnej sytuacji. do tego stopnia sie krepowalam przyznac, ze nic nie powiedzialam. poszlam na zywiol a on sie nawet nie zorientowal ze bylam dziewica. bylo troche krwi pozniej coprawda, ale powiedzialam mu ze widocznie mi sie okres zaczal :) I chociaz niekoniecznie bede ta metode polecac innym, to uwazam ze jest calkiem niezla, bo facet nie jest az tak delikatny jak pewnie bylby, gdyby wiedzial ze to kobiety pierwszy raz, a wiadomo, ze ta delikatnosc przy pierwszym razie nie zawsze jest wskazana i czesto przedluza tylko bol. Trzeba troche stanowczosci.

Co za głupia rada napisana powyżej !!! Jak można nie powiedziec facetowi, z ktorym sie jest, że to mój pierwszy raz !!! Przeciez na tym polega miłosc i związek - na szczerosci i zaufaniu. Skoro to Twoj pierwszy raz to powinien byc on wyjatkowy i powinnas czuc sie bezpieczenie, kochana. Co to za bzdury - koniecznie powiedz facetowi o tym, on powinien zadbac o Ciebie, byc wyjatkowo czuły podczas pierwszego razu! :)

powinnaś powiedzieć jemu co najmniej parę dni przed waszym pierwszym razem! jak powiedz mu w trakcie jak będziecie się kochać, on albo się "przestraszy" i nic z tego może nie wyjść a następny raz będzie stresujący.... albo jak mu powiesz w trakcie, może ciebie "wykorzystać" a następnego razu może już nie być! jak powiesz mu wcześniej to on się oswoi z tą myslą, bo facet nie zawsze ma ochote na sex z dziewicą (wiem to z doświadczenia) może to być dla niego za duża odpowiedzialność ...

ja swojemu powiedziałam wcześniej! niby wszystko było ok, ale po paru dniach przestał się odzywać :/ !!! co niestety nie jest milłym doświadczeniem! skoro jemu to przeszkadzało to mółg powiedzieć wcześniej, no ale...

"jak powiesz mu wcześniej to on się oswoi z tą myslą, bo facet nie zawsze ma ochote na sex z dziewicą (wiem to z doświadczenia ) może to być dla niego za duża odpowiedzialność ..." no i wlasnie dlatego lepiej chyba z zaskoczenia, jak juz bedzie podniecony. Jezeli on sie bedzie obawia byc tym pierwszym, szczegolnie jesli to bedzie jego pierwszy raz z dziewica, to moze sie na tyle zestresowac ze wogole do wzwodu nie dojdzie, albo bedzie niepelny, a wtedy to naprawde moze byc nieprzyjemne doznanie dla kobiety albo dla nich obojga i zostanie tylko uraz na przyszlosc. Ja jestem juz 11 lat w zwiazku z tym mezczyzna ktoremu kiedys nie powiedzialam. Nie powiedzialam bo nie pytal. I jakos w naszym zwiazku nie brakuje a ni milosci ani szczerosci. A dzieki temu ze mu wtedy nie powiedzialam, zaoszczedzilam sobie bolu a jemu stresu. Poza tym to nie robmy juz z tego pierwszego razu az takiego mistycznego doswiadczenia. W koncu to jest najgorszy seks w zyciu.....

oczywiście! punkt widzenia zależy od punktu siedzienia! niestety tamto moje doświadczenie, nadal mam w pamięci. dobrze że do niczego nie doszło, bo facet okazał się zwykłym dupkiem! niby taki "ogier" a jak mu powiedziałam że jestem dziewicą to spanikował.. postanowiłąm że następnemu facetowi nie powiem, ale tak wyszło że sam zapytał, odpowiedziałam wymijająco ze "strachu", ale do niczego i tak nie doszło...