Seks przyjaciel

Autoryzuje powyższe, u mnie w środku burza, w umyśle made in Frogman :P

Od niedawna mam seks-przyjaciela.Mam dystans.On też. To dobre rozwiązanie dla tych,którzy nie chcą wchodzić w związki. A seks jest super

Piszesz pomarańczo dosyć lakonicznie. Macie dystans, bo faceta od "pukania" masz od niedawna. Czym dalej w las, tym w końcu u któregoś z Was dystans skapituluje. To normalne, ludzie dojrzewają, z czasem puste spusty na twarz, na piersi, czy we wnętrzu kobiety, przestają dawać satysfakcje, szuka się czego wyższego, ambitniejszego. Na razie gościa od "pukania" masz od niedawna, nie jesteś jeszcze w te klocki doświadczona. Kilka kobiet do "pukania" w swoim życiu miałem, trochę już pożyłem, wiem co mówię. Owocny seks bez uczucia, dla mnie już jest to słabizna.

Osobiście nie mam, ale jak mam ochotę na seks bez zobowiązań wchodzę na stronę: http://showup-tv.fuks.pl i tam się ogłaszam :)

Każdy normalny, dojrzały facet będzie chciał kontaktu z kobietą opartego o miłości. Chyba że jest na etapie "wyszalenia" który kończy się gdzieś tak ok 30 lat. Potem nadchodzą inne potrzeby, coś zupełnie innego, dla osób dojrzałych a nie emocjonalnych dzieci. Takich "ustawek" na dymanie przerobiłem grubo więcej niż większość piszących tu ma lat. Jak chcecie się w to bawić, polecam wolne osoby, zawsze łatwiej będzie po prostu "spławić" czyjeś uczucie, niż dodatkowo borykać się z ewentualnym przypałem, osoby zdradzane bywają potem zdenerwowane. Najlepiej takie akcje robić na krótkie kontakty, jedno spotkanie, wtedy nie rani się tej osoby, bo się nie zakocha w jeden wieczór.

Miałam . Nie chce wiecej.najpierw miało być bez uczuć i ok, trwało to rok po czym ON oznajmił mi ze cos do mnie czuje. Ja trzymalam sie umowy i nie zakochalam sie , w końcu on mnie zostawił bez słowa , a mi było strasznie pusto bez niego..... Juz mi przeszło ale nie chce drugi raz czegoś takiego przechodzić .

To nie działa na zasadzie, ogłoszenia "towaru" i jakiś beznadziejnych stron dla osób którzy z jakiegoś powodu nie mogą się wykazać tym co mają do pokazania. Raczej mówimy tu o flircie, w kręgach, które na to zasługują.

gość dziś No widzisz pomarańczo, Ty jesteś już bardziej doświadczona i rozumiesz, że człowiek jest istotą silnie emocjonalną, przywiązuje się, wspólne chwile cementują, każda sekunda jest Wasza, z tego z kolei rodzi się coś więcej. Tak to działa. Tylko ktoś naiwny, infantylny, niedoświadczany życiowo, może założyć, że zrobi sobie relacje wypraną z uczuć, emocji...Takie rzeczy, to tylko na zasadzie jednego, dwóch, trzech kontaktów na seks i cześć. W przeciwnym razie, po pewnym czasie pojawia się aspekt uczucia, w następstwie pojawia się smutek i jest z tego bryndza.

Frogman, jesteś głupkiem.

gitis, nie sądzę, prawda bywa rudna, czasami bolesna. Zbliżenie z emocją, uczuciem odstawia o całe długości kontakty oparte o czysto seksualne zagadnienie. Nawet nie ma co porównywać. Praktykowałem, więc wiem co mówię, mam punkt odniesienia. Natomiast Twoja "diagnoza" jest pozbawiona jakiegokolwiek uzasadnienia, wartości merytorycznej i jako taka nie interesuje mnie :P

Ja z kolei mam Męża którego kocham nad życie i on ma seks-koleżankę. To jego była wiec przez 3 lata mojego związku byłam ordynarnie zdradzana mimo ze głosił ze wierność dla niego to podstawa... Jak odkryłam nawet sie nie tłumaczył tylko stwierdził ze zależy mu na naszym małżeństwie. Ale nie powiedział tez ze z tym skończy... Teraz ja sie zastanawiam czy jest sens byc z nim tylko dlatego ze go kocham i mam z nim dziecko skoro w sumie może mi powiedzieć wszystko i dalej bardziej sie tylko ukrywać?? Fu*k!! Mam popaprane życie. Jeden pajac zmarnował mi 13 najlepszych lat życia. Drugi już 3 i sama nie wiem czy wierzyć w jakakolwiek deklaracje. W końcu raczej ludzie sie nie zmieniają...

Mam takiego "seks przyjaciela". On sam wychowuje dziecko i jest po rozwodzie,ja również. Od razu powiedział,że nie chce związku. Dziwne,bo skoro się kochamy i to są intymne zbliżenia,to już jest związek dwóch ciał. Miałam w życiu kilku partnerów,ale z żadnym nie było mi tak dobrze. Robimy razem szalone rzeczy,na które nigdy wcześniej bym się nie zdecydowała. Kochałam się z nim 6 razy z rzędu,nie myślałam,że któryś mężczyzna tak potrafi. Ja bywam u niego,on u mnie. Mamy razem z dziećmi jechać na wakacje. Próbuję z całych sił się w nim nie zakochać,ale nie wiem,co z tego wyjdzie.Myślę,że ten wyjazd to będzie test dla nas obojga. W sumie pasuje mi ten układ,bo mam swoje mieszkanie i swoje życie,on też. Tylko brakuje mi bliskości wieczorami,brakuje mi przytulania,brakuje mi jego,kiedy go nie ma. Jak jesteśmy razem,to czuję się,jak w raju,ale jak wracam do domu,albo on wychodzi,to czuję pustkę.Niby się spotykamy,a ja nadal czuję,że jestem sama. Mieszka 30 km ode mnie,więc spotykamy się średnio raz na tydzień,ale ja ciągle za nim tęsknię. "Seks przyjaciel" to chyba niedobry pomysł zwłaszcza dla kobiet.Mężczyźni inaczej podchodzą do seksu,a kobiety się angażują. Odradzam.

ales wymyslil

Lepszy od tradycyjnego jest wirtualny seks. Ja uwielbiamsex telefon i namawiam dziewczyny aby bawily sie dildo - cos cudownego ... http://seksnumer.pl/sex-telefon-julia.html Julciu pozdrawiam cie skarbie, jutro znowu bedziesz wibrator w tyleczek wkładala!

Sex bez zobowiązań czemu nie! Ale dla kogo?

Cześć wszystkim. Mam 40 lat i nazywam się Małgorzata. Szukam młodego kochanka, który zrobi sobie ze mnie prywatną dziwkę. Moje zdjęcie: http://kibuilder.com/zna Zdjęcie muszelki: http://yoalizer.com/9px

Od tego momentu gdy maz znalazl prace za granica to zaczelam szukac faceta ktory zgodzil by sie na moje warunki a i mnie tez zeby pasowal i mial mnie czym zadowolic zabym nie urzywala sztucznego i po pol roku wybierania znalazlam facet starszego o demnie o 6-sc lat ne szkajacego zwiazku tylko przyjazni bez zobowiazaj. W luzku jest nie do zniszczenia, penissa tez ma odpowiedniego, mowi ze go bardzo podniecam i dlatego jestem na kazdym spotkaniu dokladnie przerznieta ze musze po tym dlugo odpoczywac ale jest swietnie bo czuje sie bardzo dowartosciowana i szczesliwa ze takiego wspaniale mam przyjaciela

ehhh... to idealny układ, jeśli tylko jest chemia... ja się piszę, tzn przeszedłem/ miałem tak :) i wciąż jestem otwarty na taki układ...

Ja na zbiorniku znalazlam. Raz w miesiacu spotykamy sie na seks i jest ok. :-)

pytanie do Kobiet: sex przyjaciel to okazja do spełniania fantazji, macie ochotę robić trojkaty 2m+k z podwójna penetracją i inne warianty grupowe?

Mam przyjaciela do seksu jak męża nie ma w domu