Nie wiem co robic,zglupialam,zawrocil mi w glowie...

Sytuacja wygląda tak - spotykam sie z chlopakiem,jest mlodszy ode mnie,jestem do niego przywiazana,jest slodki,kochany,ale czuje ze tak naprawde nie chce z nim byc tak na stale,nie wyobrazam sobie tego ... A od pewnego czasu pojawil sie drugi,starszy ode mnie sporo,chemia miedzy nami jest ogromna,jednak poki co widujemy sie tylko przypadkiem,podwiozl mnie pare razy,[podoba m sie szalenie i nie u miem przestac o nim myslec. I kurde nie wiem co robic. Zostac z tym moim chlopakiem,czy dac znak temu drugiemu,ze tez mi sie podoba. Bo on zawze mi to daje do zrozumienia,a ja jemu nic...

może najpierw sama zastanów się czego ty w ogóle chcesz a potem zacznij działać. i nie krzywdź niepotrzebnie nikogo

Wlasnie,beznadziejna jestem.. Sama nie wiem czego chce,i boje sie,ze chlopaka rzuce,a z innym nic nie wyjdzie,i sama bede w koncu....

bierz starszego,a gowniarza w cholere zostaw,i tak z nim nie bedziesz.....

czemu pytasz o to ludzi a nie sama zadecydujesz? a jak napisze zebys poszla do zakonu to pojdziesz? pozatym nie mysl tylko o sobie. boze z lituj sie nademna. ale baby są tępe...

Foczka,jakby ludzie nie zadawali tu pytan,to by to forum nie istnialo... I kto tu jest tepy.... Pytam tak po prostu,bo chce,bo mam ochote pytac,i nie wiem sama co zrobic,ot co .

zawsze możesz z dwoma naraz się umówić, trójkącik Cię nie interesuję ??

o,nie,nie,z dwoma naraz odpada :-) Oni są kompletnie od siebie różni.Moge byc w związku,w którym jestem,i nie dawac temu drugiemu zadnych znakow,ze mi sie podoba..Tylko mnie tak do niego ciągnie,ze szok.. Moj chlopak jest naprawde dobry,tylko ta roznica ieku daje sie we znaki czasem naprawde...

faceta wiec zostaw go w spokoju bo nie jestes jego warta.. taki szmatex do ruchania..

Ty prymitywie powyzej,tak to siebie nazywac mozesz.

" taki szmatex do ruchania.." A kto chciałby taki szmatex?

a O ILE MLODSZY TEN TWOJ CHLOPAK JEST? bO JA BYLAM Z MLODSZYM RAZ,FAJNY CALKIEM,Ale mial gowniarskie zachowania,no i nie wytrzymalam,a byl 4 lata mlodszy.

"jest slodki, kochany, ale czuje ze tak naprawde nie chce z nim byc tak na stale, nie wyobrazam sobie tego ... " "A od pewnego czasu pojawil sie drugi, starszy ode mnie sporo, chemia miedzy nami jest ogromna" :) Przerzuć się na kobiety, bo do żadnegio związku niestety ale nie dojrzałaś. A chemię można spożytkować do prania mózgu. Najpierw trzeba wiedzieć czego się konkretnie od faceta chce.

.aa.