Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hrabina Mąckiewiczówna

Właśnie zaczynam 7. miesiąc ciąży i już mam dość. Czy to kryzys??

Polecane posty

Kochana @mamunia.. ale widze ze tryskasz optymizmem i tak trzymaj :) tydzien to nie wiele mi zostalo o wiele wiele wiecej i to wszystko mnie dopiero czeka.. Jednak chec bycia mama jest tak ogromna ze przeslania wszelkie niedogodnosci ;) pozdrawiam i 3maj sie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Trelevinaa, zleci, ani się obejrzysz :-) Pamiętam jak będąc w 6 tygodniu myślałam sobie: "żeby już tak być po 12...", bo bałam się poronienia... Wydawało mi się, że się nie doczekam. A dziś idzie mi 29, Dzidź szaleje w brzuchu i naprawdę nie wiem, kiedy to minęło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia 39 tydzien ciazy
tO prawda, szybko czas leci. chociaz mysle, ze na koncowce troche sie dluzy... ale tez tak mialam- " boze, byle do 12 tyg., pozniej do 20, potem do 30, bo gdyby 'cos' to dzidzia juz ma szanse" a teraz czekam z niecierpliwoscia na moja kruszynke :) trzymajcie sie dziewczyny cieplo, bo teraz latwo o przeziebienie... poglaskajcie brzuszki ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie tez bede tak odliczac najpierw do 12 potem do 20 tygdnia.. ale czuje sie poki co ok Zgaga dokucza ale nie co dziennie :) a Wy jak dzis samopoczucie? patrzac na pogode to szalu nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Mnie trochę głowa pobolewa, ale za to póki co od rana brzuszek miękki (a miewam twardnienia). Muszę się za jakąs robotę wziąć, ale mi się nie chce:-p Przyszła dziś z allegro pościel dla małego:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez juz mam dosc
jestem w 35 tc. kręgoslup dokucza mi jedynie jak leze w lozku, z boku na bok ciezko jest sie obrocic. nadwaga duza. spuchniete stopy i nogi. Wiercacy mały w brzuchu, dla mnie od poczatku to niemile odczucie. I jeszze te spojrzenia ludzi, wkurwiajace na maksa, a o ustapieniu miejsca w tramwaju czy autobusie rzadko moge mowic. osatnio kiedy chcialam zajac miejsce jakis babsztyl z tylu chcial mnie z niego wykurzyc, grzecznie odpowiedzialam, ze ja tez chce. odeszla bardzo niezadowolona. Noz kurna, brzuch mam naprawde spory przy dosc szczuplej budowie ciala, widac jak na dloni, bylam w obcislej krotkiej sukience. Alez mnie ludzie denerwuja. I jeszze te rozstepy, najdrozsze kremy i specyfiki, oliwki, smarowanie, wcierania 3-4 razy dziennie i tak mi sie porobily na dole brzucha. sie wygadałam bo nie mam do kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja jakaś dziwna jestem bo mam wszystko na odwrót. Jak mały zaczął mnie kopać a wcześnie zaczął to było to dla mnie nieprzyjemne uczucie. Teraz gdy jestem w 34 tygodniu ciąży te kopniaki są dla mnie przyjemne choć bolesne. Nie wysypiam się to fakt, bo późno chodzę spać (tak koło 3) i rano wstaję, ale nie budzę się na siku, nie mam rozstępów, troszkę sapę ale to dlatego że dużo sprzątam. Bolą mnie plecy, szczególnie po wysiłku fizycznym, to jest uciążliwe. Na razie nie mam ciąży dość, choć powoli zmierza ku końcowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moje ciezarowki jak widac kazda ciaze inaczej przechodzi... Sama jestem ciekawa jak bede sie czuc w zaawansowanej ciazy... Mi o dziwo od wczoraj zgaga nie dokucza ;-) tylko brzuch pobolewa a i taka zmeczona jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×