ślub - pewien problem. prosze poradzcie.

Bierzemy w październiku ślub z narzeczonym i tu pojawia się problem mały. Jestem na stażu od 3 miesięcy i nie wiem czy powinnam zaprosić delegacje z tego stażu na wesele czy nie. Wesele nie będzie duże tylko dla bliskiej rodziny na ok 50/60 osób. Mój narzeczony ma stała prace gdzie pracuje kilka lat i z jego zakładu przychodzą 3 osoby w delegacje. I nie wiem co mam zrobić? zaprosić czy nie?

bez przesady- ile ich znasz? na wesele zaprasza sie najblizszych, oszalals?

Nie bądź śmieszna .... :o

To zależy jak blisko jesteś z ludźmi, z którymi teraz pracujesz. Ja uważam, że to zbedne. Poza tym byłam ostatnio na weselu na którym były zaproszone dwie delegacje 3 osobowe...jak się okazało było to 6 facetów. Całe wesele tułali sie po sali szukając pań do tańca lub zarywali 13-14 latki, które były bez osob towarzyszących.Żenada. Uważam, że delgacje powinny być zapraszane z osobami towarzyszącymi lub TYLKO na ślub i do domu!

jak ja brałam ślub to z pracy mojego męża delegacja sama przyszła bez żadnego zapraszania dali nam kwiaty i kase na którą się złozyli wszyscy pracownicy.

Nawet jak zaprosi na ślub to i tak moga się wprosic na wesele.Znam kilka takich przypadków.:-(

no akurat w zakładzie pracy mojego narzeczonego jest taka tradycja, ze skladaja się na prezent wszyscy i ida na wesele cale, no akurat to inna sytuacja. ja nie bardzo chce zapraszac ze stazu bo nie jest tam zbyt mila atmosfera, jednak troche sie potem boje docinków jakich itp.

to nie zapraszaj ;) uważam, że jest to głupie zaprasać selegacje z pracy, a juz ze stażu to tym bardziej z pracy zaprasza się koleżankę z która ma się dobry kontakt, ale wtedy idzie w charektezrze kolezanki a nie delegacji

pierwszy raz o delegacjach słyszę daj spokój dziewczyno ja bym nie zaprosiła, bo z niby jakiej racji robicie małe wesele, pewnie nie jedna koleżanka się obrazi bo jej nie zaprosiłaś a przejmujesz się obcymi :) szczęścia życzę :)

nie powinna, nawet bzlobx to nie na miejscu moim zdaniem