Wygląd polskich mężczyzn.

Pedzio, bo?

Podsumowując temat: jestem pedziem na utrzymaniu rodziców. I jem kupę :o Dobranoc :)

hehe ale Cię podsumowali polski mężczyzno :O nie daj się :) dobranoc

męskim nickiem------------sprawdzone und potwierdzone ;)

Tak już w Polsce jest niestety. Facet dbający o siebie = pedzio :) I jeszcze pewnie tak długo pozostanie. Co więcej, kobiety często też w sposób wulgarny wyrażają się o facecie dobrze ubranym. Generalnie mało, który facet decyduje na przesadne dbanie o siebie, ponieważ boi się oszczerstw pod swoim adresem. Ale można znaleźć złoty środek. Wydałem ostatnio kupe kasy i kupiłem sobie świetną czarną koszulę, do tego ciemne spodnie i czarne skórzane buty... Wszystko jak na miarę szyte. Efekt murowany i nikt nie nazwie mnie pedałem. Od razu inaczej niż tak jak na codzień na sportowo. Co prawda za cały zestaw zapłaciłem ok 1200 zł ale naprawdę było warto. Teraz trzeba oszczędzać :P heh a tak poważnie Jeżeli wyglądasz jak gej czyli zazwyczaj bardzo chłopięco to będziesz i w innych rzeczach wyglądał jak gej. Ale trzeba uważać co się w Polsce nosi jeżeli jest dla ciebie ważna opinia innych. Poza tym... tak na marginesie. Wiem, że nie jestem jakimś brzydalem. Miałem sporo dziewczyn w życiu. Po prostu wiem co nosić a czego nie, ale to nie szata zdobi człowieka. Ile razy bywało tak, że kobieta idealizowała sobie mój obraz i jak ze mną pogadała to okazwyała się następująca rzecz. Nierzadko byliśmy zupełnie z innej bajki, zupełnie inne charaktery. Także to jak sie ubierasz przychodzi z czasem. Grunt to spotykać się z kobietami bo to głównie o ich opinię zabiegamy. Pozdrawiam

Faceci też często mylą dbanie o siebie z byciem facetem. Dbanie o siebie jest dobre dla metroseksualistów, kobiet i gejów. Facet powinien dążyć do tego, żeby być facetem. Wiem, że trochę masło maślane ale rozumiecie mnie. Dbanie o siebie kojarzy mi się z codziennym smarowaniem kremem do twarzy, robieniem pillingu i innymi pierdołami co jest conajmniej pedalskie. Facet ma być facetem i tyle.

Mam takiego jednego znajomego. Straszna pipa z niego była. Mówię była bo zaczął się zmieniać. Wychowywała go tylko matka. Był do niej nazbyt przywiązany i traktował jak przenośny konfesjonał. Głównie problem leżał w tym, że był mamisynkiem a inni zawsze mieli go za jakiegoś geja. Jest w porządku, ale wrażenie jakie robił na innych dawało mi do myślenia. W końcu zaczął spędzać więcej czasu z kumplami razem i zaczął się zmieniać w końcu w faceta. Do czego dążę .... od razu lepsze powodzenie. Bardziej męski i pewny siebie a nie taki grzeczny chłopina.

pewnie że to babsztyl założył G.... prawda... Kobiety rzadko naskakują na mężczyzn. Najczęściej dra się na siebie. Ile tu było topików na temat zaniedbanych kobiet co chodzą po ulicach? Przy czym każdy wariant jest zły - ubierzesz się niechlujnie to koleżanki - cipy będa się z ciebie rechotać jaka to z ciebie poczwara. Jak się postarasz - jeszcze gorzej, włączy im się instynkt rywalizacji, poczuja się zagrożone i wdepczą w błoto... :(

Po pierwsze, jaka to jest modna fryzura ? Długie włosy do ramion zasłaniające jedno oko ? Czy może tak zwany "artystyczny nieład" czyli każdy włos w inną stronę ? Czy jakaś inna fascynująca propozycja fryzura z gej-świata?.... Jeżeli mam wybierać z tych dwóch jakże zajebistych fryzur to podziękuje i wole obcinać się na zero bądź na zapałkę. Po drugie, co to znaczy modny ubiór ? Spodnie rurki z zamałą koszulką w kratę + modne wielkokolorowe oczojebne buty Nike / Puma / Adidas za kostke z wystającymi jezykami ?. Czy może Spodnie rurki z koszulką na której będą piękne multikolorowe rysunki ozdobione prześlicznymi cekinami i posypane perlista posypką + buty puma unisex ?. Jeżeli to ma być moda to ja podziękuje bo wole zostać określony polaczkiem niż wyglądać jak bym chciał chuja w dupe. Facet ma być facet a nie paniusia co nie podniesie 50 kg worka z ziemniakami. Umiem się ubrać, mam może nie mam gustu mam na to ostro wyjebane, ubieram się wygodnie a gdy potrzeba to elegancko. Przeważnie chodzę w jeansach bo są wygodne i można w nich iść wszędzie, buty nosze nike shox czy jakoś tak, często nosze T-shirty bądz polo. Jeżeli chodzi o swetry to kiedyś były modne w paski teraz preferowane są jednolite kolory i takie nosze. U fryzjera jestem raz w miesiącu na przycięcie włosów ( irokez ). Tak nakładam żel na włosy ale kładę go mało gdyż duża ilość jest fest i wygląda śmiesznie.Urode mam jaką mam nie wybieram jej dlatego co do tego czy mam "nalany ryj" to nie wypowiadam się. Łamię twoje kryteria ponieważ również myję się + dezodorantuje + perfumuje. dziękuje a teraz pozdro & poćwicz bo obserwator z Ciebie jak z koziej dupy trąba. Elo

a ja się zgadzam z tym postem co do polskich mężczyzn. nie dbają o siebie, nie mają wogóle stylu i jeden gorszy od drugiego.. kiedy z przyjaciółką wychodzę na kawę czy zakupy i patrzymy na chłopaków/mężczyzn ubranych tak nijako.. to aż myślę czy jest warto ich bliżej poznawać.. nie mówię, że wygląd/styl jest najważniejszy.. ale on pokazuje również sporo z osobowości danej osoby.. uważam, że ludzie, którzy nie boją się pokazać swój styl i zadbać o siebie są jak dla mnie niesamowici. taka prawda. u nas w polsce to kiedy facet o siebie dba i ma ciekawy styl to jest nazywany metroseksualistą albo gejem.. och wy bezczelni faceci (i niestety kobiety niektóre też), to że wy jesteście nieciekawi i giniecie w tłumie to nie znaczy, że jest to fajne i wygląda dobrze.. nauczcie się trochę rozumieć i tolerować innych (i stylu). a dla mnie ideałami pod tym względem są koreańscy mężczyźni. mają styl i nie boją sie go pokazywać. http://upic.me/i/7x/img_1137.jpg http://upic.me/i/dr/taejun08a.jpg http://upic.me/i/cc/20090507131718_22961770.jpg http://upic.me/i/ut/img_3857.jpg http://upic.me/i/uj/img_5359.jpg http://upic.me/i/sl/img_7133.jpg http://upic.me/i/iy/iuoyuoyuo.jpg http://www.fabric05.com/wp-content/uploads/2010/03/park-tae-jun-2.jpg

"Jeżeli to ma być moda to ja podziękuje bo wole zostać określony polaczkiem niż wyglądać jak bym chciał ch*ja w d**e." :D lol "Facet ma być facet a nie paniusia co nie podniesie 50 kg worka z ziemniakami." Alleluja ! "kiedy z przyjaciółką wychodzę na kawę czy zakupy i patrzymy na chłopaków/mężczyzn ubranych tak nijako.. to aż myślę czy jest warto ich bliżej poznawać.." Tak, a jak widzicie takiego co ma super modne ciuchy jak kolega wyżej opsiywał to taką brechte toczycie z kolesia, że mu w piętach do końca życia zostaje. Facet ma być facetem a nie pieprzoną choinką, sorry za wyrażenie. Nie dajmy się zmieniać kobietom. W radiu ostatnio słyszałem, że faceci stają się mniej męscy. Własnie przez wasze gadanie.

Jem kupe :P

Jem kupę. Elo

"u nas w polsce to kiedy facet o siebie dba i ma ciekawy styl to jest nazywany metroseksualistą albo gejem.. och wy bezczelni faceci (i niestety kobiety niektóre też), to że wy jesteście nieciekawi i giniecie w tłumie to nie znaczy, że jest to fajne i wygląda dobrze.. " Nic kobieto nie rozumiesz. Faceci się boją robić z siebie klaunów. Tak już się przyjęło i nie zmienisz tego swoim "poglądem". I nikt nie twierdzi, że się dobrze czuje w swoim "szarym" stylu.

ja tez jem

;)

Spadaj młody :) Takie teksty śmieszyły mnie w podstawówce

podobno :O

Stereotypy same...W polsce facet najczęściej wygląda biednie (spotkałem tylko kilku w markowych ciuchach i wszystkich w Warszawie) albo wcale nie wygląda, dominuje typ bez włosów i sportowy, jakiś chiński dżins, adadis i sweterek plus wszelkie odmiany skejtów. Do tego (na szczęście bardzo nieliczne) jednostki metroseksualne, które do chińskich butów dokładają depilację i samoopalacze (co wygląda przekomicznie) oraz niereformowalne pryki w białych, mocno przybrudzonych skarpetkach i mokasynkach lub sandałkach. Z dziewczynami jest jeszcze gorzej, prowincja, wieś i bieda wyłazi z każdej strony, bo o ile facet kupuje tandetę tylko wtedy gdy musi i rzadko się z nią obnosi, to baba czerpie z lumpeksów pełnymi garściami i paraduje w tym dumna jak paw, a im bardziej sprośno i przaśno tym lepiej. Po prostu bieda wyłazi, nie da się ukryć tego, że np. w UK zarabiają więcej a markowe rzeczy są tam dużo tańsze.

Nic kobieto nie rozumiesz. Faceci się boją robić z siebie klaunów. Tak już się przyjęło i nie zmienisz tego swoim "poglądem". I nikt nie twierdzi, że się dobrze czuje w swoim "szarym" stylu. może i źle wszystko ubrałam w słowa.. chodzi mi o to, że ten szary człowiek wyśmiewa się z drugiego właśnie dlatego, że o siebie dba. nigdy nie śmiałam się z wystylizowanych facetów. nigdy. pan/pani mnie nie zna, a jednak z góry osądza, bo większość polskich kobiet takie jest? i nie mówię, że facet "stylowy" to tylko rurki i tak dalej.. ten męski styl akurat podoba się mnie i dlatego dołączyłam takie zdjęcia. są również i stylowi faceci w szerszych spodniach czy zwykłych klasykach. ba! nawet w jakiejś kurtce czy spodniach dresowych się zdarzą.. tylko, że to wtedy widać, że facet o siebie dba i wie co do czego założyć.. i nie boi się nosić tego czy owego. takich właśnie ludzi podziwiam..

:D:D

Jak Offerma.

Jem kupę

z tą kupą bo pękam ze śmiechu buahhahhha

jest taki ze na wszystko zwracacie uwage wystarczy pojechac do angli czy hiszpanii tam koles moze wyjsc w bokserkach na miasto i kazdego to jebie a tu... sensacja wprost nadajaca sie do Faktor o 19.00 ale czego mozna sie spodziewac po zasciankowej komunie :D

:)

"nigdy nie śmiałam się z wystylizowanych facetów. nigdy. pan/pani mnie nie zna, a jednak z góry osądza, bo większość polskich kobiet takie jest? " Nie bierz tego do siebie, ale w takim razie należysz do intelektualnej mniejszości kobiet. Albo może nie tylko to, co wyrozumiałej. Uważam, że nasze kobiety są ładne, potrafią o siebie dbać ale to wszystko na co je stać. Jeżeli chodzi o ładne kobiety to w 80% mówiąc, że mają bogate wnętrze byłoby baaardzo na wyrost. Generalnie są po prostu wrednymi małpami. I faceci, którzy z natury dążą do zdobycia takiej ładnej i zadbanej kobiety, będą się bać wyśmiania. Przez co nie założą modnych ciuchów, które wg mnie są tanie i niekoniecznie ładne. To co zauważyłem, jeżeli chodzi o mój gust, to bardzo często jest trafiony. Wyobraź sobie sytuację. Wchodzę do sklepu i wybieram rzeczy, które są ładne i w których dobrze wyglądam. Cena? 600 zł spodnie, 450 zł koszula, 549 zł buty.... i mógłbym tak mnożyc. Rozumiesz o co mi chodzi? Za ładne rzeczy, przede wszystkim męskie rzeczy, firmy kasują spore pieniądze. I tak już u nas jest. To co ładne jest zawsze drogie. I tak się u nas w sklepach przyjęło. Styl kosztuje duży szmal. I nie powiesz mi, że w Big Starze czy w Lumpeksie kupisz spodnie, które leżą tak samo jak spodnie Bossa, Tommiego czy Armani. I nie chodzi o znaczki firmowe dla szapnu ale właśnie wzór. I ten wygląd tak sobie właśnie cenicie.

te zdjecia z linku to masakra :D ile masz lat? pewnie wkleila je jaka emo-malolata co sie podnieca ciotami :D to nie sa zadni mezczyzni tylko jakies cioooty!!! :D normalna kobieta na takiego nie spojrzy :D co do cen to sie zgodze, damskie ciuchy fajne tez sa drogie niestety i co z tego ze chcialabym nosic fajne ciuchy jak mnie na nie aktualnie nie stac?

:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D