Wygląd polskich mężczyzn.

"Bo ta za 150, rozpadnie się po pierwszym praniu. Nie mówiąc już o szpanowaniu metką " :) :) tak, koniecznie sobie przeszyj metkę na kutasa najlepiej ;)

"o tym mówię mówiąc CIOTA. to już nawet nie wymaga komentarza. jeżeli ja mam się zamienić w coś takiego to żeby skały srały - nie ma k**wa mowy!!!!!!" dla pana ciota, dla mnie przystojny, dbający o siebie mężczyzna. i miał odwagę powiedzieć mi wprost, że siedział tyle w łazience. przynajmniej zobaczył czy mi to przeszkadza czy nie. nie każde kobiety lecą na takich mężczyzn. ja takich lubię, ale już to pisałam. "Ja godziny bym nie siedział nad kudłami. Za krótkie ;p" wiadomo jak krótkie to wystarczy te 10-15 minut. ;) ""300 zeta na koszulę... MATKO!" normalna cena dobrej koszuli" tu się zgodzę. niestety.. ostatnimi czasy trudno znaleść koszulę nawet za 100-200zł dobrej jakości.. zdarza się, ale niestety.. ograniczony to asortyment. ;)

Chociaz musze przyznac ze o opalenizne dbam nie wspominajac o paznokciach. Zdarza mi sie tez czasem kiedy mam kaprys maluje na kolor czerwony paznokiec duzego palca raz nawet zdarzylo mi sie przyczepic malutki cekin. Artystyczna dusza tego tez potrzeba by dobrac odpowiednie ubranie.

Ja rozumiem, że na taką Wólczankę czy Gianfranco Ferre to 300 złociszy wyłożyć trzeba ale musiało by mi odjebać aby taką kupić. Nawet na randkę (chyba, że to koszula będzie bajerować pannę) :D

" Zdarza mi sie tez czasem kiedy mam kaprys maluje na kolor czerwony paznokiec duzego palca raz nawet zdarzylo mi sie przyczepic malutki cekin" Ty tak serio?

Polski mężczyzna :D:D:D

" tak, koniecznie sobie przeszyj metkę na kutasa najlepiej" Kolejna nie w temacie :D

Darker - za 300 zł kupisz na wyprzedażach Burberry, Laurena itp

Taka mala fanaberia.

" Autorze tej wypowiedzi, udowodnij proszę czym kobieta ustępuje mężczyźnie" Mówisz - masz: http://img.chan4chan.com/img/2010-06-15/1276601111415.png

" Taka mala fanaberia." a jak na to reagują kobiety?

@offerma.. co do bycia intelektualnym i bogatości zainteresowań, kobiety nie ustępują mężczyznom. niech pan nas nie obraża.. mężczyźni, owszem, górują nad nami siłą fizyczną i tym zdobyli w przeszłości nad nami władzę.. abyśmy nie były lepsze/mądrzejsze od nich. w dawnych czasach kobiety przebierały się za mężczyzn aby móc pracować czy właśnie wymyślać całe te wynalazki czy uczestniczyć w badaniach, o których pan wspominał. i niech mi pan wierzy, wiele rzeczy zostało wymyślone przez kobiety, a pewnie wielu z nas nie zdaje sobie z tego sprawy. a zainteresowania? ja nie kupuję gazet o modzie i kosmetykach. owszem wejdę do empiku sobie je przejrzeć, czemu nie? ale mam też inne zainteresowania odległe od mody. i książki też czytam. i nie są to romanse (chociaż i takie też się zdarzają, bo są lekkie i nie trzeba przy czytaniu się skupiać). i o dziwo, znam się na szachach, gram i lubię grać. nie uczestniczę w konkursach, bo szczerze? gram dla własnej przyjemności w wolnym czasie, a nie bawi mnie pokazanie "kto jest lepszy".

Offerma a wszystko przez jeden maly cekin ? Ja rozumiem ty za to lubisz dlubac w nosie i gile zjadac co za pewne uwazasz za bardzo meska rozrywke. O cekinie nikt nie wie...tylko ja i duzy palec :)

komiczne - problem w tym, ze przecietny polski facet chetniej wyda 300 na firmowy dres, niz na dobra koszule:) ale jak mozna oczekiwac dobrego wygladu u mezczyzn tej narodowosci, ktora ubiera sie na tandecie i placach targowych u wietnamczykow?

" O cekinie nikt nie wie...tylko ja i duzy palec " No... jest się czym chwalić. Teraz włóż sobie banana w dupę i wyjdź tak na ulicę. Powiesz, że to happening.

polecam przylepic cekiny na fiucie. jeszcze bardziej arystycznie, a kobieta szybciej zabije cie smiechem.

Komiczne nie tak jak na moje pracie szczegolnie na jego tatuaz :)

"jak reagują na to kobiety" Komiczne, już ustaliliśmy, że jego dziewczyny nie interesują. "problem w tym, ze przecietny polski facet chetniej wyda 300 na firmowy dres, niz na dobra koszule" W dresie tylko po domu chodzę.

"co do bycia intelektualnym i bogatości zainteresowań, kobiety nie ustępują mężczyznom" pokaż mi kobietę z jakimś sensownym konkretnym hobby... ale nie takim jak np.: kocham muzykę (tzn słucham tego co leci w radiu) uwielbiam teatr (byłam 2 razy w zeszłym roku) kocham podróże (byłam w Tunezji i czasem oglądam national geographic) uwielbiam taniec (raz na miesiąc chodzę do klubu poskakać)

Rzucic wam cukierek to sie zaplujecie... ludzie robia rozne dziwne rzeczy czy to znaczy ze kazda osoba z osbna jest psychicznie chora i nadaje sie na leczenie :) Zastanowcie sie.

"Rzucic wam cukierek to sie zaplujecie... ludzie robia rozne dziwne rzeczy czy to znaczy ze kazda osoba z osbna jest psychicznie chora i nadaje sie na leczenie" na leczenie to może nie, ale na piwo to bym z Tobą na pewno nie poszedł

"(raz na miesiąc chodzę do klubu poskakać)" Tylko raz w miesiącu? "ludzie robia rozne dziwne rzeczy czy to znaczy ze kazda osoba z osbna jest psychicznie chora i nadaje sie na leczenie Zastanowcie sie" Chory psychicznie może i nie jesteś taki bardziej Cream'owaty.

"na leczenie to może nie, ale na piwo to bym z Tobą na pewno nie poszedł" Jeszcze by ci coś do niego wrzucił :D

A szkoda moglbym ci obciagnac....byl bys tylko w tej koszuli za 300 zlotych. Offermie w ostatecznosci tez dres za 300 stowy jakos przelkne.

komiczne no to pokazuję Ci mnie: - muzyka- nie ta co leci w radiu, bo od takiej puchą mi uszy, raczej muza dla mniejszości niż większości; - skydiving- należę do klubu - bungee- dla relaksu kilka razy w roku; - taniec- uczyłam się m. in. irlandzkiego (cudowna sprawa) oraz greckiego; - zimą narty lub snowboard; - psychologia snu; - zoologia i botanika ... mniejwięcej z grubsza wymieniłam swoje hobby, więc nie gadaj mi tu o braku zainteresowań wśród kobiet. A wogóle pewnie sobie nie zdajesz sprawy, ale niektóre kobiety rodzą dzieci, i czasam brak jest czasu na pielęgnowanie hobby, zwłaszcza jak nieroby faceci nie raczą nawet pomóc w wychowywaniu. To tyle, paa!;)

" muzyka- nie ta co leci w radiu, bo od takiej puchą mi uszy, raczej muza dla mniejszości niż większości; - skydiving- należę do klubu - bungee- dla relaksu kilka razy w roku; - taniec- uczyłam się m. in. irlandzkiego (cudowna sprawa) oraz greckiego; - zimą narty lub snowboard; - psychologia snu; - zoologia i botanikaę Nie ma to jak lans...

"A wogóle pewnie sobie nie zdajesz sprawy, ale niektóre kobiety rodzą dzieci, i czasam brak jest czasu na pielęgnowanie hobby, zwłaszcza jak nieroby faceci nie raczą nawet pomóc w wychowywaniu" ile jest takich jak Ty?:D Poza tym, czekałem aż pojawi się argument dzieci :D Ciekawe jak to robią, że niektóre mają masę czasu i dają sobie rqadę i z hobby i ładnym wyglądem i dziećmi a inne, matki polki, poświęcają się tylko dziecku i... trzeba je wymienić na jakąś normalną babkę

"pokaż mi kobietę z jakimś sensownym konkretnym hobby..." może to nie jest jakieś sensowne i konretne hobby, ale interesuje mnie świat mafii. nie że fascynuję się nimi poprzez pryzmat włoch i ameryki. wręcz przeciwnie. wolę bardziej czytać i oglądać programy o mafiach ze wschodu. i nie jest to yakuza (bo pewnie od razu byłoby to przytoczone), a bardziej interesuje mnie schemat i tak dalej mafii chińskiej czyli tak zwanych triad. lubię też oglądać programy czy czytać o seryjnych mordercach czy więzieniach.. ostatnio czytałam dużo o charlesie mansonie.. i nie, nie jestem babochłopem, emo, gotką czy metalówą. wyglądam jak normalna dziewczyna, czasem wręcz dość uroczo. ;) haha. a. interesuje mnie też wiele nieodkrytych zagadek czy budowli świata. takie jak właśnie piramidy czy sfinks. czytałam ostatnio, że istnieją jeszcze większe i bardziej tajemnicze piramidy w chinach, ale rząd chiński (jak to rząd chiński) zabronił się tym interesować i tamte teren są wciąż strzeżone. nawet ten teren jest wymazany z map satelitarnych google. ;)

wogóle pewnie sobie nie zdajesz sprawy, ale niektóre kobiety rodzą dzieci, i czasam brak jest czasu na pielęgnowanie hobby, zwłaszcza jak nieroby faceci nie raczą nawet pomóc w wychowywaniu." Jak sobie takiego wybieracie to morda w kubeł i cierpcie sobie. Nikt was do związku nie zmuszał.

bo przeciętny polski facet zarabia miesięcznie 3 tys złotych i ma ważniejsze wydatki niż koszula za 300. a to juz nie moja wina, ze tyle zarabiają a dziadostwa nie znoszę- wole miec mniej, a wysokiej jakosci, i tego samego wymagam od faceta