pan ze zgonem

Mam problem. OStatnio byłem na imprezie no i zezgoniłem. To znaczy poszłem spać, potem mnie kolesie wynieśli z miesca gdzie zezgoniłem do kolejnego pomieszczenia gdzie przesiedziałem reszte czasu już wszystko jarząc. Sęk w tym że niewiem co się działo przez około 2 godziny. WIem że przez kawałek czasu spałem. Kilka dni po imprezie koleżanka dziewczyny która organizowała impreze, pisze że miała jakieś białe plamy pod spudnicą, ale nic nie pamięta. Czy możliwe jest żebym się z nią kochał nie wiedząc o tym? Dodam że nikt nie widział tego żebym uprawiał z nią seks. A jedyny kontakt pomiędzy nami to był, taki że gdy ja spałem ona podobno chciała mnie pocałować, a ja się zżygałem. DOdam jeszcze że miałem dość dziwne spodnie i raczej gdyby do czegoś doszło to bym ich spowrotem chyba nie założył (zamiast rozporka miałem guziki, i to takie dość trudne do zapinania). Strasznie się stresuję. POwiedzcie, czy jest to możliwe żebym się z nią przespał? Na imprezie był tylko alkohol - wódka. A no i cały czas przebywałem w tym jednym pomieszczeniu podczas zgonu, i nigdzie się z tą babką nie szlajałem.

Hej, a wiesz że mój kumpel miał tą samą sytuacje. Ta dziewczyna co się z nią niby przespał była w ciąży i chciała go wrobić w dziecko. Skończyło się sądem i badaniami genetycznymi ale trwało to ze dwa lata

czyli była już w ciąży przed imprezą. A czy kochał się z nią na tej imprezie? BO u mnie to jest dziwna sytuacja. Nit nic nie widział żeby coś między mną a tą dziwczyną zaszło. Przynajmniej z 10 osbó z którymi gadałem (z czego 3 były trzeźwe). Niewiem, może nie powinieenm się bać, ale z drugiej strony nie moge na 100% powiedzieć że nic nie było bo poprostu nie wiem!

ta dziewczyna była w ciąży przed imprezą ale nie wiedziała z kim więc chciała kolege wrobić żeby nie było obciachu na wiosce. Też był ubrany i nikt nie widział ich razem. Obudził się i dopiero się od niej dowiedział co zaszło według niej a nic nie zaszło

wygadała się dopiero przed sądem jak zrobili badania genetyczne na ojcostwo

ale ona powiedziała wprost do niego że z nim spała a tu ani ty ani ona nie wie...

a możesz odpowiedzieć na to pytanie? Czy to w ogóle możliwe żeby uprawiać seks i niewiedzieć o tym? Pomijam tabletki gwałtu i inne takie

mi się wydaje że jest możliwe ale nieprawdopodobne to dla mnie że się ubrałeś i pozapinałeś guziki w takim stanie

dzięki za wszystkie odpowiedzi. Niewiem co będzie. Mam że do niczego nie doszło. Dziś nie przespałem calej nocy. Jak tak dalej będę żył w niepewności to chyba się wykończę...

to czy się przespałeś to mały pryszcz w porównaniu z tym co może z tego wyjść. Porozmawiaj z tą dziewczyną może coś wam się przypomni i wykluczycie taką możliwość

Może miała była poprostu ożygana, sam już nie wiem. Pamiętam że żygałem na podłogę jakim białym czymś w tej sali w której zezgoniłem. Może się na tym połozyła? Ehh żeby to było takie proste ;/

No właśnie wiem. Najbardziej się obawiam że będzie z tego dziecko. Gdy byłem jeszcze trzeźwy to kolega chciał żebym z nią zatańczył (wyciągnął mnie z krzesła) ale ani ja ani ona nie była chętna na to i poporostu wróciłem na krzesło

no to jak nawet niechcieliście ze sobą tańczyć to wątpie żeby do czegoś doszło nawet po pijanemu. Pewnie to te wymiociny i nie ma się co martwić

no jak juz byłabym w takiej sytuacji to napewno wzielabym tabletkę po.

wzięlabyś tabletke po i zabiłabys być może swoje dziecko... Masakra

moge jeszcze dodać że miejsce w którym zezgoniłem to była sala balowa. miała jakieś 30 m kwadratowych, więc nie była duża. Tam tak naprawdę cały czas ktoś przebywał. WIęc chyba ktoś by coś widział gdyby nawet do tego doszło. Mam pozatym pełno zdjęć jak leżałem na krzesłach, więc raczej z tamtąd nie wychodziłem. po imprezie nawet nikt nie wspominał mi o żekomym seksie, tylko o tym że się zżygałem jak chciała mnie pocałować.

gdy leżałem na krzesłach (do wcześniejszego postu)

no więc się zrzygałeś przy niej i mogła ci wytrzeć buzie spódnicą. To też jest prawdopodobne

żeby tak było. Nie mogę od kilku dni już jeść i spać ;(

tak to juz jest z alkoholem hahaha,najelepiej pic w roszadnych ilosciach zeby potem nie bylo takich problemow..ja bym z nia pogadala...

teraz nic nie zrobisz... wróć do codzienności bo i tak się okarze wczystko dopiero gdzieś za miesiąc. Ja jestem pewna na sto procent po twoich wypowiedziach że doniczego nie doszło

gadałem na ten temat z kolegą który był na tej samej iprze. Był cały czas przytomny, chodził tam i spowrotem. Był troche wstawiony ale jarzył. Mówił mi że tylko leżałem w pokoju i żygałem pod siebie i nikt nie chciał do mnie przychodzić, a panienki które podają mi ten tekst robią sobie ze mnie jaja. Mam nadzieje że tak właśnie było. W każdym razie postaram się nie zwariować, choć mam wrażenie że ludzie szepczą za moimi plecami w niewiem jakiej sprawie

no chyba, że rozmyślnie się nadziała na ciebie gdy spałeś. Niektórym kobietom zależy w tych czasach wyłącznie na seksie, nie chcą się wiązać, itd. Boją się, że jak raz dadzą, to facet nie da im spokoju. A dziewczyna wykorzystała tylko sytuację

szepczą, bo ona jest napewno z Toba w ciązy tylko sie nie przynaje do tego. Oni wszyscy wiedza, ze bedziesz tatą, tylko jeszcze Ty o tym nie wiesz.

pierwszy raz słysze teksty że by mi nie stanął podczas zgonu. Mam nadzieje że masz racje^^

kilku kolegów widziało. po tym nieudanym pocałunku jak leżałem to odeszła

brzydka była, nawet o niej nie myslałem. Ale wtedy gdy chciała mnie całować to ewidentnie spałem/ miałem zgon.

jutro ide na głęboką rozmowę z kolejną osobą z którą balowałem podczas imprezy. jeżeli i ona potwierdzi że nic nie mogło zajść to mogę spać spokojnie ;d