utwierdzcie mnie w przekoaniu ze dobrze zrobiłam...

z mariuszem zerwałam ponad tydzień temu po trzech latach bycia ze sobą. wszytsko przez to, że miałam już dość jego zachowania wobec mnie i traktowania...jak opowiadałam innym jak było między nami, wszyscy pukali się w czoło i pytali dlaczego jeszcze z nim jestem... 1) nie powiedział mi nigdy, naprawdę nigdy miłego słowa.nie usłyszałam nigdy " wyglądasz ładnie", "jesteś wspaniała" czy " jets mi dobrze z tobą". żadnego komplementu ani miłego słowa, które odróżnialo by mnie od jego koleżanek. czasem czułam się jak jedna z nich:o. już częściej słyszałam od obcych ludzi, że ładnie wyglądam czy że dużo schudłam, on niestety tego nawet nei zauwazył:o 2)straszny skąpiec. zaraz się zlecą dziewczyny, które zaczną wypominac mi że jestem materialna. nic z tych rzeczy. przez 3 lata nie dostałam nic oprócz jednej róży. prezenty na gwiazdkę czy na urodziny cóż... posrebrzane kolczyki za 19 zł, podczas gdy ja ciułałam przez 3 m,iesiące żeby kupić mu prezent za 100 zł... po zatym w większości sytuacji dawałam mu za paliwo, nawet gdy wiózł mnie to 10 km... kolegów woził za darmo... i zawsze jak byliśmy w tesco czy innym sklepie było " to kup może to jeszcze" i zawsze dawałam pieniądze. bnilety na dyskotekę, do kina kupowałam sobie sama... jesli nie dałam dawał mi do zrozumienia,że pieniadze mam mu oddać. zawsze jak ze mną jeździł mówił, jakie paliwo drogie... i żeby nie było na koniec powiem że zarabia 2000 zł. ja niecałe 1200... 3)nie byl nigdy o mnie zazderosny... nigdy... ale to pominę.. pisał przy mnie ze swoimi byłymi, przytulał inne koleżanki przy mnie " w żartach", kiedy byliśmy wśród jego znajomych czułam się obco, więc stwierdziłam , ze nie chce z nim tam jezdzić, powiedział, ze jestem dziwna:/ zawsze w towarzystwie inncyh dziewczyn czułam ise przez niego olewana.łaskotał je, gadał z nimi na boku "dla żatrów" 4) wiele osób stwierdziło, ze on sie wywyższa, uwaza sie za idealnego faceta, kazdemu wypomina wszytsko... 5) miał marzenia, ale mnei w tych marzeniach nie było, zero przyszłości. żył dniem dzisiejszym, każdą moją decyzje negował, krytykował... coż, mimo wszytsko brakuje mi go w jakiś sposób... mogłam z nim pogadać.. pośmaić się, był zaradny... mamy po 21 lat

Wygląda na to, że dobrze zrobiłaś. Ale czy nie mogłaś mu powiedziec, ze za malo sie stara, ze nie komplementuje cie, ze jest skapy itd,a to wszystko sklada się na to, ze nie czujesz się kochana?

Dobrze zrobiłaś. Trzymaj się. Nie daj się nikomu przekonać. Spal sobie jakieś zdjęcie na którym ślicznie wyglądacie jako para jeśli będzisz miała wątpliwości. Powinno pomóc. Trzymam kciuki :)

dobrze zrobiłaś, jeżeli przez 3 lata nie przyszło mu do głowy, żeby się choć trochę postarać, to pewnie i tak nic by nie pomogło, gdyby odbyła z nim "poważną rozmowę"........no i co to za facet, który wyciąga od ciebie ciągle pieniądze

ale ja z nim nieeraz rozmawiałam. twierdził, że komplementy sa płytkie albo że chyba powinnam sponsora sobie znalesc;/

nawet się nie zastanawiaj!:) BArdzo dobrze żadna przyszłość z takim typem!

Ja byłam z moim 5 lat. W sumie miał podobny charakter. On mnie zostawił, nie ja go i w sumie nie robię z tego tragedii. Też był sknerą, nie mówił komplementów, nie był zazdrosny i lubił inne dziewczyny. Dopiero minął miesiąc, także jeszcze jest wszystko świeże, ale myślę, że się ułoży. Szkoda tylko tych lat...

dobrze dobrze zrobilas, troche potesknisz ale za to dopiero teraz zobaczysz ze odpowiedni dla ciebie mezczyzni isnieja

dziekuje za wszytskie odpowiedzi:)

Bardzo dobrze zrobiłaś dziewczyno na 6 z plusem,ze z nim zerwałaś bo on zrobiłby to wczesniej czy później...Typ Idusia Idealnego kompletna pomyłka.Teraz przynaimnje bedziesz wiedziała,że tak postępować z toba nie wolno nikomu .Trzymaj się ciepło.

To jakiś cud,że wytrzymałaś z takim idiotą 3 lata!! Bardzo dobrze zrobiłaś i nie wracaj do niego.

szkoda, że nie zerwałaś z nim wcześniej.

dobrze zrobilas, znajdziesz normalnego faceta, ktory bedzie cie kochal, poczujesz co to znaczy byc kochana, a jak sobie przypomnisz tego bylego bedziesz sie pukac w czolo, ;) zobaczysz;) jeszcze wiele przed Toba, jestes mlodziutka;)

gdzie sie rodza tacy odioci:o