BŁAGAM STUDENCI POWIEDZCIE CO MI GROZI ZA NIE PRZYJSCIE NA EGZAMIN ????

w tym roku w wakacyjnym semestrze nie podeszlam do zaliczenia iednego egzaminu z jednego przedmiotu bo mialam problemy zdrowotne wielkie i napisalam do dziekanatu podanie z zaswiadczeniem lekarskim i prosba o przeniesienie tego zaliczenia i egzaminu na wrzesien i prawo do zdawania jako nie poprawki ale pierwszego terminu i sie uczelnia zgodzila.. niestety ten egzamin byl dziś i ja nie pojechalama na niego...moglam go zdawac jako pierwszy termin ale nie pojechalam bo sie zle czulam znowu.. co teraz mam robic? co mi grozi > jak wytlumaczyć sie z tego> czy dostane banie ??

pewnie bedzie on jako bania :) teraz staraj sie o poprawke :) powodzenia

dostaniesz banie !!moglas sie starac o przedluzenie terminu poprawkowego..ech

grozi Ci utrata terminu, w praktyce to tak, jak gdybyś poszła i nie zdała - dostajesz dwóję i możesz podejść do poprawki, komisu itd. Co innego, jeśli możesz przedstawić zwolnienie lekarskie na ten dzień. Czasem bardziej życzliwi wykładowcy nie robią afery i nie stawiając tej dwói pozwalają podejść do egzaminu ponownie - ale to zależy tylko od ich dobrej woli.

nie wiem jak to jest, bo nie byłam w takiej sytuacji, ale ja bym ci postawiła banię z marszu i do zobaczenia za rok :o

NIESTETY DOSTANIESZ BANIE!!

BANIA OD RAZU

No tak raczej dostaniesz do indeksu 2, ale z prawem do poprawki - ja to tak widzę.

Zalezy jaka uczelnia ale umnie kazdy moze podejsc 3 razy a jak jeszcze uzasadnienie jest chorobowe to luz. Poza tym to 1 przedmiot zawsze mozesz sesje przedluzyć i warunej wziąc wszystko od uczelni zalezy. Z doświadczenia wiem że na państwowym często z byle czego robią kłopoty. A prywatnd studia - byle do 5go kasa na koncie uczelni była i chcący zawsze da rade ;-)

A co to za choroba:O?Moze znam jakiś sposób.Na wiele problemów pomaga zdrowa dieta i głodówka-a nie antybiotyki.

"ale umnie kazdy moze podejsc 3 razy a jak jeszcze uzasadnienie jest chorobowe to luz." Koleżanka z polibudy?:) zależy wwszystko od wykładowcy, daj zwolnienie jesli amsz i moze będzie to traktowane jak pierwszy termin, jeśli nie, to nie zaliczasz pierwszego i poprawiasz, po prostu:) szczegóły zależą od uczelni

cyt: w wakacyjnym semestrze yyy :O na ja stara jestem i dawno studia kończyłam, ale wtedy były dwa semestry : letni i zimowy, a wakacyjny semestr??? No chyba dla takich leni patentowanych i nieuków jak autorka :O Nieprzyjście = strata terminu wg nowych regulaminów