Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wilczyca20

Płaczliwy czwartek.

Polecane posty

Zespół rockowy. Nie no, skoro kumple przychodzą to pewnie będą grac całą noc.. A nawet jeśli nie, to czułabym się nieswojo biegając rozczochrana w piżamie przed jego kumplami :D Rozmawialiśmy już kiedyś o tym i sam przyznał mi rację. Młodzi bardzo jesteśmy, ja mam 18, on 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to już dojrzały, dorosły facet :) Ja zachowanie mojego tłumaczę czasem właśnie młodym wiekiem. Poczekam trochę a jeśli dalej będzie taki no to hmm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jest jeszcze młody i głupi , ja własnie dlatego zdecydowałam się na związek z Nikiem, bo tak mu na imię przez to, że jest starszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niko ma na imie, hehe a przez to ze jest starszy zdecydowalam sie na zwiazek z nim, ja musze spadac narazie, bo mama chciala film zobaczyc :) Odezwe sie potem :) Trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja już jestem mama pooglądała i w ogóle , wieczór mija bez większych ekscesów jutro mój łowczy popołudniu przyjedzie no i nareszcie go przytule ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja sobota minęła bbaaaardzo nudno. Ja też jutro jestem już wstępnie umówiona, tylko nie wiem na którą godzine, bo mój luby nagle przestał odpisywac. Nie mam już sił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja sobota minęła bbaaaardzo nudno. Ja też jutro jestem już wstępnie umówiona, tylko nie wiem na którą godzine, bo mój luby nagle przestał odpisywac. Nie mam już sił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że dzisiaj musiałaś mieć ciekawy dzień, bo nic nie naszkrobałaś :) Do mnie przyjechał mój łowczy pojechaliśmy do niego , posiedzieliśmy, potem do jego siostry ( do klubu gdzie pracuje) na piwko pojechaliśmy no i odwiózł mnie do domu, bo po tym wypadzie w góry zamiast wypoczęty wrócił wykończony ;D mówił mi, że całą noc nie umiał zasnąć hee , ogólnie dzień minął super , a jak u Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oaoalalaknadevyf ev
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×