Zajęta kobieta na poziomie nie da do siebie podbić. Zrozumcie to

Prawdziwa, kobieta z klasą, która jest zajęta z miejsca odrzuca każdego adoratora.. nie da mu nawet chwili nadziei, zrozumcie to tylko szmaty potrafią flirtować z innymi, nie wspomne już o spotykaniu się podczas kiedy mają swojego faceta ehh szkoda, że tak mało jest kobiet z klasą znaleźć taką to jak szukanie igły w stogu siana

Teza śmieszna i zupełnie nie do udowodnienia.

Kurczę, może nie powiedziałbym tego w takich ostrych słowach, ale zgadzam się z autorem...

A co ma powiedzieć facet, którego żadna nie chce?

sugar Ty to jesteś chyba uzalezniona od Kafe :)

ale to prawda, ja podobam się facetom ale mam swojego i tylko w głębu ducha ciesze się,że mam powodzenie ale nie zaczynam od razu jarzyć się do faceta bo czuje,że mu się podobam tak mają na prawde jakieś głupiutkie kobitki - na pewno nie uwodzicielki ;)

zgadzam się z autorem, kobieta która ma swojego faceta a daję się bawić w gierki typu flirt z obcymi facetami na imprezach czy nawet przez neta to nic innego jak szmata..

Nom :-D Ale czekam na rozpoczęcie roku akademickiego, więc to tylko stan przejściowy ;-)

Jest taki żeglarski zwyczaj że aby przywołać wiatr dziewica musi podrapać paznokciami maszt. No a jeśli wiatru nie przywoła... znaczy nie jest dziewicą. I tu podobnie kobieta z klasą odrzuca adoratorów, bo jak nie odrzuca to nie jest kobieta z klasą. Masło maślane.

Szmata nie szmata, zbyt ogólne stwierdzenie aby wszystkie kobiety co zdradziły tak określać... Może zapytam o coś innego, co sądzicie o kobietach co już raz zdradziły raz partnera, partner wybaczył, a po paru latach znów go zdradziła z innym, ale tym razem odeszła od niego do tego z którym zdradziła ?? Czy taka kobieta zrobi to znów ??

KAŻDA KOBIETA KTÓRA ZDRADZI NIE ZASŁUGUJE NA GODNE ZYCIE, POWINNA CIERPIEC W BÓLU, JEBAC TAKIE SZMATY

Jeżeli chodzi o zdradę, moje myslenie jest czrno-białe: to jest PASKUDNE. Lepiej odejść, niż zdradzić. Myślę, że niktórzy mają zdradę po prostu "we krwi" - i będą zdradzać, nawet jak są w związku, w którym niczego im nie brakuje.

A co powiecie na takie stwierdzenie: "zdradziłam, ale poczułam konsekwencje, poczułam jaki to jest żal, dla osoby zdradzanej i tej która zdradziła, nigdy więcej"

Smile :) or not smile :( nie szukaj rozgrzeszenia.. jezeli zdradzilas to jestes szmata i tyle, nie ma zadnego "ale"

Nie ma kobiet z klasą, niech się pukają z kim chcą.

ooooooojejkuuu http://www.youtube.com/watch?v=LRux7YUgYrA

jestem sama i nie dam się już więcej żadnemu szmaciarzowi bo faceci to przeważnie gnoje i szmaciarze

Dokładnie, zdradziłam dwa razy mojego chłopaka, pierwszy po 5 latach , drugi raz po 3latach od ostatniego razu, ale tym razem odeszłam do nowego i jest mi lepiej niż z tamtym. Fakt, nie rozgrzeszam się, bo jest mi z tym cały czas źle, zwłaszcza jak mój nowy też jest po przejściach, bo go 5lat temu laska zdradziła z innym... dziwie się mu, że mnie chciał, chce, kocha ;/

po prostu kobiety to szmaty, kazda zdradzi.. niestety kazda

bo do koscioła biegacie co niedziele ale zasad chrzescijańskich sie nie trzymacie Bóg to tylko na pokaz dla was stąd wasze wszystkie problemy