Pokłóciliśmy się, kto ma rację?

13:00 [zgłoś do usunięcia] bezimienna1985 bo facet ma się słuchać swojej kobiety i na odwrót bo to związek partnerski. Mamusia wychowuje dopóki facet nie ma swojej baby więc po co sie w nich wpiepsza A teraz Ty Go będziesz wychowywała??? Idzcie razem do sklepu. Powiedzcie sprzedawcy jaki jest produkt X jaki Y i niech Wam doradzi. Możecie na róznych stronach równiez porównać sobie te produkty. Tak to roztrzasasz jakby sie swiat zawalił.

wiem że to jest pierdoła ale to któryś już raz że musze mu przypominac i wałkowac że "pójdziemy razem i kupimy razem" a nie wysłchiwac że jego mama powiedziała cos tam

Regres A TY CZASEM NIE JESTES TAKĄ ZOŁZĄ, MAMUSIĄ SYNUSIA??? Nie byłeś/aś w takiej sytuacji to się nie udzielaj" normalna jesteś? zadajesz mi pytanie pózniej na nie sobie sama odpowiadasz :D

Britnej z Pirs poczytaj dokładnie bo to nie o zmywarke tylko chodzi

Britnej z Pirs poczytaj dokładnie bo to nie o zmywarke tylko chodzi" zmywarka jest skutkiem ubocznym :P

ona go wypytuje o wszystko i we wszystkim chce doradzać to mnie wkurza bo baba siedzi w domu sfrustrowana to zdziwia i traktuje go jak dziecko 5 letnie.On nigdy nie postąpił wbrew mnie i pyta mnie o zdanie najczęściej ale jak puszcza mi takie przykre teksty że wychodzi że jego mama wie lepiej to mnie trafia. To jest kolejny dowód na to że kobieta niespełniona nie powinna mieć dzieci bo potem będzie im życie niszczyć jak nie jest zadowolona ze swojego :o ona sama się przyznala że nie jest spełniona.Mam brata ale moja mama zupełnie się nie wtrąca w jego życie, martwi się i troszczy pyta co u niego ale nie o wszystkie szczegóły bo wiem,że ona ma swoje życie już i sama miała problemy z taką "teściową" więc chyba lepiej rozumie.

to nie jest odpowiedź na to pytanie Regres. Może wróć się do podtawówki bo nie potrafisz rozróżnić znaczenia zdań hipotetycznych i zdań pytających.

a teraz mi dzwoni, że wczoraj był nie do zniesienia i że przeprasza. Ale to już któryś raz.Przeciez nie powiem mu żeby nie rozmawiał z matką bo to byłoby chore i nie o to m chodzi ale ona nie potrafi z nim normalnie rozmawia bo wypytuje o WSZYSTKO a potem pojawi się zawsze jakaś kwestia w której chce doradzać i znowu sie kłocimy więc nie wiem jak mu to wytłumaczyć żeby przejrzał na oczy? że rozmowy owszem ale bez porad

masz racje

to nie jest odpowiedź na to pytanie Regres." wskaż mi najpierw pytanie? :D

nie lubię zakupów 25- trzymaj tak dalej, pogadaj z nim na ten temat i nie pozwalaj żeby mamusia decydowała w waszych prywatnych sprawach. Ja spadam. pa REGRES idź sobie mózg wyprasuj żelazkiem

widze ze proste pytanie a tyle kłopotów z odpowiedzią :D

:D

oj Regres dziś jakiś nie w formie (nie żeby kiedykolwiek był w wysokiej) ale dziś jest kiepściutko.

A kto za ta zmywarke placi? Jezeli to wy oboje finansujecie ten zakup to mamusia ma gowno do gadania ale jezeli cokolwiek doklada to niestety musisz sie liczyc z tym ze bardzo duzo do powiedzenia...

jasne,że my, tylko my.Oczywiście był pomysł że "jemu rodzice kupią",ale mu powiedziałam,że chcę miec w tym udział i że to MY kupimy a nie ona.

a no to sie w ogole nie zastanawiaj tylko powiedz ze jak kupi taka jak mamusia doradzila a nie taka jaka Ty chcesz to kupisz 2:) :P

nr 1. albo masz problem z przyszłą teściową, która za Tobą nie przepada i będzie cały czas się wtrącać. Myślę, że w pewien sposób ma do tego prawo, skoro widzi że np. nie pasujesz do jego syna, ale oczywiście głośno Ci tego nie powie nr 2. albo masz problem z chłopakiem, który jest przekonany że mama wie lepiej od Ciebie (to źle o nim swiadczy i o waszej relacji) nr 3. albo Ty masz problem sama ze sobą, skoro tak bardzo Ciebie to denerwuje. Przypuszczam, że to nie pierwsza taka sytuacja dlatego jessteś taka podenerwowana. Ale dlaczego wcześniej nie reagowałaś na złe zachowanie faceta i wtrącającą się matkę ?

tobie ktoś naściemnia ale jego mamie już nie??? śmieszne

obstawiam pkt 3 !!! do tego dodam ze prawdopodobnie wczesniej jej to nie przeszkadzało gdyż nie miała powodów do wyszukiwania czegokolwiek na swojego faceta :D teraz może ma, i sie czepia jak rzep psiego ogona :) dodam od siebei jeszcze że prawdopodobnie matka tego kolesia używa jakiejś zmywarki i najzwyklej na swiecie chce im podpowiedzieć jaką warto a jakiej nie warto kupować ... ot i tyle

zgadzam się z przedmówcą !

reagowałam zawsze Jak byłam u niego to nie wydawało się żeby mnie nie lubiła, nawet chętnie z nią rozmawiałam. Ona taka jest traktuje swoich synów jakby mieli po 5 lat a nie 25. Do jego brata potrafi jechać na weekend do mieszkania studenckiego(!) i zostać na noc żeby obejrzeć z nim komedie romantyczną a wtedy tamten nie umówi się z dziewczyną bo mama przyjechała a przecież jego brat w kazdy weekend prawie jest w domu, a mieszkanie studenckie ma 50km od domu... więc ta opcja że mnie nie lubi jest mało prawdopodobna skoro traktuje jeszcze gorzej jego brata i jeszcze bardziej mu siedzie na głowie.Teraz się cieszę że od nas będzie 200km dalej. Tylko te telefony codziennie :o

Mojego faceta mama tez taka jest, ale te "wtracanie" przynajmniej u mnie nie jest spowodowane zlosliwoscia, tylko troska, bo faktycznie kobieta jest troszke starsza ode mnie i czasem warto wziac pod uwage zdanie mamy przyszlego meza, choc wiem ze to nie jest latwe no bo "jak narzeczony moze sie posluchac mamy a nie mnie, przeciez mowi ze to ja jestem dla niego najwazniejsza".Czasem czy to mama czy tesciowa potrafi bardzo dobrze doradzic i warto jej wysluchac, mowie jak jest w moim przypadku. Tesciowa raz kupila dla mojego koszulke, obrzydliwa byla, wyraczasta zielen, okropnosc, ale moj ukochany zalozyl i mowi "mamo jaka fajna i dobry material" ja tylko sie popatrzylam i sobie pomyslalam czy kiedykolwiek ja zalozy, zaklada, jak chce zeby mama zobaczyla ze nosi czyli jak jest u niej, ale jak ja chcialam mu kupic sweterek, w paski, sliczne kolory, bardzo ladnie mu w nim bylo to powiedzial ze na pewno on w takim chodzic nie bedzie i na pewno za tyle takiego kolorowego sweterka nie kupie, no to ja spokojnie odlozylam sweter i powiedzialam ze jak to mama kupi mu cos co mu zupelnie nie pasuje i w okropnym kolorze to nie powie ze nie i ze jak nie chce tego swetra to nie ale jak mama mu cos kupi co nie bedzie mu pasowalo to nie zalozy nawet raz i co? Poskutkowalo, kupilismy i chodzi w tym sweterku...i mowi ze to jego ulubiony...takze warto czasem poszantazowac:) :P

i jeszcze jedno !!! przypomnę zainteresowanym z tego topa że autorka nie znajduję sie w związku małżeńskim :D

ale na pewno planuja slub:) to jak nie sa w zwiazku malzenskim to nie maja prawa do wlasnych decyzji?? Bez udzialu mamusi??

to jak nie sa w zwiazku malzenskim to nie maja prawa do wlasnych decyzji?? Bez udzialu mamusi??" mają i to bezapelacyjnie :D Z tego co opisuje autorka to nie chodzi o zmywarkę tu chodzi o ogół zachowań matki tego kolesia Ona jej najzwyklej na swiecie nie trawi i każdy gest , kazde zachowanie ( dobre czy złe) bedzie napietnowane przez autorke Zmywarka jest tylko nic nie znaczącym przedmiotem w tym przypadku to taki punkt zaczepny ;)

tzn żę jak facet ma 30 czy 40 lat ale nie ma żony to musi słuchać mamusi?:P współczuję Regres jestes ubezwłasnowolniony? tak planujemy przyszłość, zarabiamy i utrzymujemy się sami dlatego ne pozwoliłabym że ona nam cokolwiek kupowała bo wtedy mogłaby rościć sobie prawa do rządzenia nami

Na pewno nie chodzi o to ze autorka przyszlej tesciowej nie lubi tylko o to ze nie lubi jak sie wtraca w ich decyzje, bo ona wie lepiej, ale to tez moze byc tak ze jego mama tylko zasugerowala ze ta zmywarka by byla w porzadku a on powiedzial ze mamusia juz rozmawiala w sklepie w sprawie zmywarki i kupia taka.

tzn żę jak facet ma 30 czy 40 lat ale nie ma żony to musi słuchać mamusi?" jak tak nie powiedziałem :) ale myśle że taki facet bez kobiety w kwestiach typu sprzatanie , pranie , gotowanie może zasiegnac rad matki , ciotki czy tez babci :) zarabiamy i utrzymujemy się sami dlatego ne pozwoliłabym że ona nam cokolwiek kupowała bo wtedy mogłaby rościć sobie prawa do rządzenia nami" ale nikt tu nie mówi o kupowaniu no to chce wam kupić czy tylko wam doradzić ? na poczatku tego topa czytałem że : że produkt X jest dobry bo "jego mama pytałam w sklepie", ' a to jest doradztwo :D nie kupowanie ...

Mogliscie tesciowej nie mowic nic na temat kupna zmywarki:P tzn Twoj facet mogl nie mowic, byscie kupili i by nie bylo problemu