Zauroczyłem się inną kobietą

mam żonę dziecko żona siedzi w domu z naszym synem ja pracuje u nas pojawiła się w pracy stażystka mowę mi odjeło gdy ją zobaczyłem no ślicznotka rzadko takie się widzi kumple też komentowali że pierwsza klasa poznaliśmy się świetna dziewczyna zadowolona uśmiechnięta i urodziwa mądra wymenieniliśmy się numerami piszemy ze sobą często do niczego nie doszło między mną a żoną nie układa się dobrze.jestem jej pierwszym partnerem ona do mnie pisze cały czas sms dzwoni stara się jest ładna robi wszystko jak chce ona ma pretensje że nie odpisuje nie odzywam się nie dzwonie nie prawie jej komplementów nie zabiegam i wogóle. bo rzeczywiście tak jest mi już chyba na niej nie zależy ale mówię jej że ją kocham bo jej poprostu nie chcę ranić wiem ze jestem dla niej wszystkim i ona sobie z tym nie poradzi.omijam ją poprostu nie chcę mi się czasem wracać do domu jadę do siostry do mamy pogoadać posiedzieć czasem jadę się poprostu sam przejechać a ona widzę że cierpi.mam już powoli dość tej sytuacji nie wiem postanowić żeby jej nie skrzywdzić

świnia

swinia jak chuj

FACECI!!!:( a teraz poważnie ... teraz tez krzywdzisz żonę (nie okazujesz jej żadnych uczuć) poza tym jeżeli odejdziesz skrzywdzisz żonę , jeżeli zostaniesz skrzywdzisz siebie ...

..u ciebie w pracy stazystka, ale tak samo jak przyszla, tak samo sobie pojdzie i bedzie tak samo jak bylo. to ze jest ladna i tobie sie podoba, nie znaczy zaraz ze masz u niej jakiekolwiek szanse. Jesli to z jej powodu chcesz sobie rozwalic malzenstwo, to pomysl co bedzie, jak stazystka pewnego dnia skonczy staz, wiecej jej nie zobaczysz i zostaniesz wtedy sam, z poczuciem winy ze skrzywdziles zone i dziecko. wtedy sie moze okazac ze twoja rodzina jest dla ciebie najwazniejsza, ale bedzie za pozno zeby ja odzyskac. boze, jak czytam takie rzeczy, to zaczynam myslec ze zywot kazdej kobietypowinien polegac na modleniu sie, zeby ich maz nie zobaczyl nigdy ladniejszej od niej, bo wtedy wszystko co sie razem budowalo, nagle przestaje miec dla niego znaczenie...

kiedy ożenisz się ze stażystką i zrobisz jej dziecko, będzie zachowywała się tak, jak twoja żona zachowuje się teraz, a ty zaczniesz szukać kolejnej stażystki. Rodzina, dzieci to nie jest beztroski flirt, tylko obowiązki, a ty ich unikasz.

Dorośnij Mężczyzno !! Masz żonę .. dziecko i co ? Odechciało Ci się już takiego życia ? To po co się żeniłeś ? Po co robiłeś dzieciaka ? Żeby teraz się uganiać za innymi panienkami bo Żonka Ci się znudziła. Ogarnij się ! Jeszcze gadasz jej że ją kochasz a wcale tak nie jest. Uciekasz od niej .. i przebywasz w tym czasie z innymi o_O Zamiast patrzeć na Pannę z pracy to weź się za swoje Małżeństwo.. nie po to się chyba żeniłeś żeby teraz wszystko spieprzyć. Szkoda mi tylko dzieciaka i Kobiety która przez Ciebie pewnie nie źle cierpi. Obyś kurwa dostał kopniaka w dupę od życia bez kitu tego Ci życzę.

problem nie tyle w tym ze się zauroczyłeś inną kobietą, ale w tym że twoje małżeństwo leży... może pójdźcie na jakąś terapię, jeżeli ci jeszcze w ogóle zależy, a jeśli nie, to na co czekasz, aż ona cię rzuci? ona tego nie zrobi, będziesz się cały czas pogrążał w tym g... aż ją zdradzisz, a ona to odkryje i będzie płacz

oooojjjjjeejjj http://www.youtube.com/watch?v=LRux7YUgYrA

między mną a żoną nie układa się dobrze. myslisz, ze nowa niunia poprawi te relacje?