Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Młoda mamuśka:)

Sensacje z porodówek, szpitali i dzieci:)

Polecane posty

Gość Młoda mamuśka:)

Tu opowiemy swoje opowieści porodówkowo-szpitalowe:) Czyli: KIedy trafiliśmy na porodowkę? Ile ważyło maleństwo? Gdzie rodziłaś? Jak? Twoje samopoczucie i inne. Zaczynam. To była ciąża bliźniacza.. 21 lat.. dostałam wielgaśnych skurczy i bóli brzucha.. w 38 tygodniu.. w samochodzie odjeżdżałam.. Traciłam przytomność, wody prawie zeszły.. Gdy dojechałam na Żelazną (nie ja, a mój mąż) to miałąm rozwarcie 9 cm ;o.. Dzieci w kanale rodnym. Brak możliwości zrobienia cc. No to rodzimy! - powiedział lekarz.. No to rodzimy. Odpowiedziałam. Bez znieczulenia, bez wywoływania. Po godzinie na świecie była już Lilianka:) waga 3700 i wzrost 60 cm. Wzięłam się za drugie. Urodziłam po 2 godzinach. Waga 3660 i wzrost 58 cm.. po 2 godzinach wylądowaliśmy na położnictwie. Świetnie. Samopoczucie.. karmiłam piersią całe 2 lata (skończyłam pół roku temu:)) Wyszliśmy po 4 dobach. Nie mieli żółtaczki. Miałam cukrzycę. W ciągu dnia zgubiłam 10 kilo:) następnego kolejne 10:) i reszta (2 kg) została:)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acadalfooo
i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko poważnie piszesz
???????????? takie wielkie dzieci urodziłaś???? z ciąży bliźniaczej????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda mamuśka:)
Tak. Bolało bardzo. Ale dałam radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko poważnie piszesz
jak nie wykonalne? przecież same dzieci ważyły prawie 8 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
He he ogólnie ta Pani to głupoty wymyslone przez siebie pisze. Niegdy nie słyszałam o tak duzych dzieciachz ciąży bliźniaczej a tym bardziej o takim tempie zrzucania kg- pierwszego dnia po porodzie 10 kg to rozumiem bo wody płodowe, dzieci itd, ale nastepnego nie da się aż tyle zrzucić................. Autorko zajmij się pisaniem książek;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia bela misia kasia
a ja napiszę tak. rodziłam w Tuchowie woj.małopolskie. jako że byłam 4razy w szpitalu ciąża była zagrożona cały czas byłam na lekach podtrzymujących, jak doszło co do czego to córeczka cie chciała wyjść na świat, miałam poród wywoływany dzien po terminie to było 23pażdziernika 2009r, jak mnie wzieli na porodówkę była godz 12.30 o 14.30 córeczkę miałam już na rękach, naprawdę powiem że bólu nie było, może tylko pod koniec jak były te skurcze parte, no i nacięcie krocza trochę bolało, i tyle, córeczka miała 58cm i ważyła 3350,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Aleksandra
A ja znam 2 kobiety, które urodziły bliźnięta o podobnych masach ciała jak dzieci autorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia bela misia kasia
kurcze jak się karmi piersią i to jeszcze bliźniaki to jasne że jest to możliwe żeby tyle zrzucić, dodam że jak zaszłam w ciąże miała 48kg, jak szłam rodzić miałam 68kg, jest prawie rok po porodzie ważę 50kg, karmię nadal piersią, i mam 22lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmmmm....
do misia bela misia kasia... szczęściarą jesteś, skoro mówisz że bolało Cię dopiero przy bólach partych i nacięcie krocza... :P ja nie będę wracać do mojego koszmarnego porodu, bo za każdym razem robi mi się gorąco jak wspominam :( dodam tylko że przez 15h nap******ało mnie tak, że nie mogłam złapać powietrza a bóle parte przyjęłam z ulgą - że niedługo koniec tej katorgi... nacięcie? jakie nacięcie - mogliby mnie pochlastać 30 razy i bym się przy tym uśmiechała w porównaniu do bóli które musiałam znosić przez 15 h.... dodam że rodziłam bez znieczulenia - ale chłopiec śliczny i zdrowy 3700 i 58 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia bela misia kasia
ja tez rodziłam bez znieczulenia, ale jednego najbardziej żałuję że męża nie było przy mnie bo 2dni przed porodem pojechał do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1982--------
urzekła mnie Twoja historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gie jak
autorko ale pierdolisz jak potluczona, wierzymy wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia bela misia kasia
autorka akurat chciała wpisy mam a nie jakieś obelgi dajcie sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgbhnm
heheheh ale ściema....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×