Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adammm_wro

Ile ciuchów u 20-sto latka?

Polecane posty

Gość adammm_wro

Dziewczyny, ile tak naprawdę chłopak powinien mieć ubrań na zmianę. Mam 3 bluzy ulubione, 1 longsleeve, 6 T-shirtów, 1 koszula (jak na razie nie noszę, może jak poznam dziewczynę, to dokupię : )), 2 pary jeansów. Wszystko markowe i dobrej jakości i do tego dobry zapach..., ale mam wrażenie, że cały czas w tym samym chodzę. Jak jest z Waszymi chłopakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Ta ilosc tez wynika z tego, ze czesto nie moge znalezc czegos porzadnego. Szukam raczej ciuchów w stonowanych kolorach, bez zadnych bajerow. Z rozmiarem tez roznie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfgzuj
Mysle ze moglnbys miec jeszcze 2Tshirty wiecej, 2 pary dlugich jeansow lub innych spodni dlugich wiecej. Moze tez jakis sweterek? I do swetra jakas koszula fajna? Ale ogolnie to ok. Zalezy ile masz lat i gdzie pracujesz, ale jezeli jestes studentem to na prawde uwierz,ze wiele ludzi tylko obchodzi czy w miaro dobrz wygladasz, nie pamietaja jak wygladales przedwczoraj ;), nawet dziewczyny.No chyba ze Twoja wlasna, no to.. ale spokojnie, dziewczyny tez nie maja duzo ciuchow. Ja mam 3bluzo-sweterki, 1cieplutka bluze i 2 bluzki z dlugim rekawem i niestety tylko 3 pary spodni dlugich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Mam 20 lat i teraz zaczynam drugi rok studiow dopiero, i przejmuje sie, jak wygladalem wczoraj. : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój narzeczony ma 25 lat i 3-4 razy więcej ciuchów od ciebie. Również dobrej jakości, w większości markowe. Ale daleko mu do mojej garderoby ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
A na co dziewczyny najbardziej zwracaja uwage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja - po pierwsze na buty i zegarek. Ale ważny jest całokształt, jak facet ubiera się w ciuchy z jakiegoś New Yorkera to nawet dobre dodatki nie pomogą :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Nie no, zaden tam new yorker.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
No to nie jest ze mna tak zle... A do 25. roku zycia to na pewno poszerze garderobe i pewnie tez gust zmienie, a na pewno bede o to bardziej dbal, jak poznam jakas dziewczyne. : ) Dzięki za podpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, teraz zobaczyłam że jesteś z Wrocławia, jak ja :-D To masz skąd czerpać wzór, wrocławscy faceci w większości całkiem dobrze się ubierają ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Raczej mam swoj styl, chociaz nie ukrywam, ze nieraz jakis pomysl od kogos podpatrzę. Ubieram sie prosto raczej, ale zwracam uwage na jakos, tj. dzinsy, t-shirt, albo polo, wszystko w jednym kolorze, z malym logo i zegarek atlantic... Gdy chlodniej, bluza, czy polar, ale jakies szaliki, czy kapelusze, to nie w moim stylu : ) Wiekszosc ubran granatowa lub czarna, niekiedy biala, ale tylko krótka góra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat polar to symbol braku stylu... Wszystko w jednym kolorze również. Szaliczki i kapelusze to niejedyna alternatywa - istnieje duuuża przestrzeń pomiędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
W takim razie jestem niemodny. :) Zle sie czuje w roznych kolorach, moze zbyt dziecinnie i nie lubie najbardziej pstrokatych rzeczy, gdzie dominuja jakies obrazki i paski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nienawidzę pstrokacizny, fuj. Nie chodzi mi o modę, tylko o styl, o dobre i ponadczasowe rzeczy - bo to najlepiej pasuje facetom. A można łączyć stonowane kolory, przygaszone niekoniecznie pomarańcz z różem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
A ona wg mnie wyglada nieciekawie i piekna tez nie jest ta Megan Fox. W filmie dobrze wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Moze zalezy od gustu.. Mam nadzieje, ze niektore dziewczyny widza w tym choc troche stylu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ok, myslałam, że ubierasz granatowe spodnie, granatową koszulkę i granatowy polar :-D Wywal polarki, zainwestuj w dobre buty i zegarek i będzie dobrze :-) A megan też nie jest dla mnie cudem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammm_wro
Hehe, wszystko w innym kolorze oczywiscie. Polar mam jeden, firmowy, czarny i wiecej nie trzeba, pasuje do srebrnego zegarka. :) A buty jakie Twoim zdaniem, np do dzinsow i t-shirta? Jakis przyklad? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy, czy do szkoły, czy np. do klubu. Do szkoły mogą być markowe sportowe, ale nie jakieś Adidasy, ale np. CAT. Na wieczorne niezobowiązujące wyjście bardziej elegancko, ale nie lakierki czy jakieś buty do garnituru. Nie chce mi się szukać linków, ale dużo takich butów w sklepach. I dokup zegarek na skórzanym pasku. Do polara i bluzy nie pasuje, ale ma więcej klasy niż taki srebrny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja prawie 30 tke i
3 pary jeansow, z 6 bluz, 2 swetry i z 10 roznej jakosci t-shirt, do tego 2 pary butow - zimowe i wiosenne i ubieram sie tak jak mi sie pdobba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I skoro ci nie zależy na tym, jak wyglądasz, to OK. Ale autor zdaje sobie sprawę, że jego garderoba jest dość uboga i szuka rad, jak dobrze i ciekawie się ubrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klassi
Według mnie ważne jest to, żeby ciuchy był czyste, pachnące i dobrej jakości - nie ważne ile. Liczy się jakość. Moim zdaniem lepiej jak się ma mniej a za to dobrze dobrane i wyprane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawarra
Owszem zgadzam się, że lepiej mniej a lepszej jakości. Sama pomimo tego, że jestem kobietą która lubi mieć duuuużo rzeczy w swojej szafie staram się jednak nie kupować byle czego tylko po to żeby było. Ostatnio w ogóle w tym klubie zakupowym stilago.pl znalazłam na wyprzedaży jeansy od Calvina Kleina przecenione ponad połowę. Za taką kasę można nabywać rzeczy tej klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×