pytanie co zrobilibyscie na moim miejscu...

moja znajoma pracuje na pol etatu w sklepie za 500zl/m-c, dwa dni temu napisala do mnie czy nie chcialabym tam pracowac na podobnych warunkach dzis bylam na probie ona mi wszystko pokazywala, jutro i w sobote tez mam isc oczywiscie za darmo :-O no i dowiedzialam sie ze ta szefowa nie podpisala z nia umowy a jak sie widzialam z nia jakis miesiac temu to mowila ze pracuje na umowe zlecenie. w ogole traktuja sie jak dobre kolezanki nie wiem czy nie chca mnie zrobic na szaro :-O co myslicie?