Jeżeli przed ślubem mam swoje oszczędności na koncie, to jak to się ma do tego..

jeżeli po ślubie już kupię za moje wcześniej zarobione i odłożone pieniądze mieszkanie lub dom?? Jak działa wspólnota w takim przypadku? Bo wiem, że jak narazie to co przed ślubem zdobyte to moje ;) a potem, jeżeli właśnie dokonam zakupu nieruchomości??

To wasze.

To co powinnam zrobić, spisać intercyzę teraz przed zakupem nieruchomości? Czy po prostu w akcie notarialnym uwzględnic tylko moje dane do zakupu?

Może po prostu kupić dom przed slubem.

No własnie jestem świeżo po ślubie :)

ok ;) to chyba pozostaje tylko intercyza, ale ja sie nie znam

Jeżeli zainwestujesz oszczędności w dom, to już może być wspólne mienie, on na pewno także sie dołoży. Wydaje mi się, że intercyza była by najlepszym wyjściem. Ale nie przechodziłam przez to, więc do końca nie jestem pewna.

Witam to mój pierwszy i pewnie ostatni post:) Tak więc co do Twojego pytania. Wszystko co uzyskałaś w czasach panieńskich jest Twoje. Także oszczędności. A jeżeli kupicie np. dom to: pamiętaj żeby Twoje oszczędności, które wniesiesz jako własny wkład odpowiednio udokumentować. np. w akcie notarialnym " tyle i tyle pochodzi z majątku odrębnego stanowiącego własność.." -dobry notariusz będzie wiedział co zrobić. Ponadto zawsze możesz zrobić wyciąg z konta bankowego - mianowicie jak będziesz wykonywała przelew swoich oszczędności zaznacz w opisie tyt. " wkład własny na mieszkanie, dom" - nie mówię teraz ale zawsze się to może w przyszłości przydać. Świadczy to o tym, że powyższe pieniądze pochodzą z Twojego konta i po ewentualnym prześledzeniu historii wpłat i wypłat do okresu zawarcia małżeństwa - czyli wspólnoty majątkowej, będzie można wykazać jakie posiadałaś aktywa wynikające z majątku odrębnego. Może i się nie znam i się mylę ale wydaje mi się, że tak to wygląda:) Mam nadzieję że pomogłem:)Jak tu jeszcze zajrzę to oczywiście służę pomocą gdyby była taka potrzeba. No i najważniejsze- jak później sprzedacie mieszkanie to ta cześć dalej jest Twoja plus oczywiście to co ci się należny czyli pół na pół. Pozdrawiam