Miękka szyjka macicy w 34 tyg ciąży ?

Jestem w 34 tyg ciąży, to moja pierwsza ciąża i zastanawia mnie konkretnie co to oznacza, że mam miękka szyjkę? Ginekolog nic nie mówił o zagrożeniu, poronieniu, ani szwach, wręcz przeciwnie miałam wrażenie, że to nic nie niepokojącego. Czy to normalne u pierworódek ? Czy ma to jakiś wpływ na poród? Proszę o odpowiedzi, bo jetsem zupelnie zielona w tych sprawach, a chciałabym wiedzieć więcej :)

założylam drugi raz ten sam temat , sory, ale jestem tu nowa i myślałam że za pierwszym razem nie podzialalo :)

miękka szyjka oznacza, że powoli przygotowuje się do porodu. Jeżeli jeszcze nie ma rozwarcia i jest jeszcze w miarę długa, to troszkę jeszcze poczekasz. Mam nadzieję, że Twojej kruszynce się nie pośpieszy przed 37 tc ;)

Mi się skraca od 35 tygodnia, do tego skurcze. Miałam nadzieję, że może urodzę koło 37 tygodnia, a tymczasem 39 tydzień, a dzidzia uparcie siedzi w środku nieciekawa świata :P

jak na ten tydzień, masz całkiem długą szyjkę, także nie masz się co martwić ;) Podejrzewam, że do 38 powinnaś donosić tym bardziej jak mówisz że nie masz skurczy.

'skurczy' racja, sory za błąd ;p No to troche mnie oświeciłyście :)

Hej, jestem w 31 tygodniu. Na ostatniej wizycie u mojej ginekolog dowiedziałam się, że mam miękką szyjkę macicy. Doktor powiedziała mi, że mam się oszczędzać, więcej leżeć, nie dźwigać. Przepisała mi również luteinę. Miałam przyjść po dwóch tygodniach i miała sprawdzić czy szyjka macicy się poprawiła, a jak nie to miał być zakładany krążek na szyjkę. Tak na wszelki wypadek, żeby już z szyjką nic się nie działo. Na szczęście na następnej wizycie okazało się, że dzięki temu, że się stosowałam do zaleceń i bardziej oszczędzałam szyjka się wydłużyła i jest u góry. Nie trzeba było zakładać krążka. Powinnam dalej się oszczędzać, ale już bez przesady. Dziewczyny, więc się nie stresujcie :) Jak macie taką sytuację, to wiadomo lekarz powinien zalecić odpoczywanie, może luteinę albo inne leki, ale jak widać na moim przypadku wszystko wróciło do normy :)

ja miałam skróconą od 34 tc a urodziłam w 42, poród wywoływany, z szyjką ręcznie rozprawiła się położna :o

Mnie na wizycie (3 dni temu) lekarz też powiedział, że mam miękką szyjkę, ale mam ją długą i na tym zakończył... Nie wiem, czy założył, że po tej informacji będę bardziej na siebie uważać?! :P Niestety to wykluczone, bo mam w domu roczniaka (12 kg) i trzeba Go dźwignąć czasem, a ja jestem w 29 tyg. ciąży... Czy grozi mi w takim razie wcześniejszy poród?

Ja miałam miękką szyjkę od 30tc, ale byla długa i Zamknięta. Synek urodził się w 41tc :)

Ja jestem w 22 tc. Mam miekka szyjke - 3.5 cm. Rozwarcie mam na ok 1 cm. Mam sie martwic?

Ja miałam od 34 tyg szyjka 2 cm i 2 cm rozwarcia chodziłam do domu 4 piętro jeździłam autem sprzatalam . Efekt urodzilam w 40 tyg i 5 dniu 26.05 :) wiec nie koniecznie oznacza cos złego. Ważne żeby kontrolowane było przez lekarza . Ja miałam wizyty co 2 tyg

Mi kazala odpoczywac i nie przemeczac sie. Nawet prania nie mam wieszac, troche to mnie stresuje. .. :/ to moja 3 ciaza a tylko z nia non stop problemy

gość dziś Ja jestem w 22 tc. Mam miekka szyjke - 3.5 cm. Rozwarcie mam na ok 1 cm. Mam sie martwic? x x x x rozwarcie w tak wczesnym tygodniu ja bym sie martwila i to bardzo,co na to lekarz?

Lezec i odpoczywac. Nic nie robic. Zero kapieli w goracej wodzie. Zero seksu, spacerow.. nic :/ barfxo duzo sluzu produkuje, co tez ponoc jest na ten fakt jest od szyjki. Za tydzien kontrola.

Dziewczyny czy przy miękkiej szyjce uprawialyscie seks czy  przez cały okres ciazy nic? 

Dnia 6.06.2014 o 11:41, Gość gość napisał:

Hej, jestem w 31 tygodniu. Na ostatniej wizycie u mojej ginekolog dowiedziałam się, że mam miękką szyjkę macicy. Doktor powiedziała mi, że mam się oszczędzać, więcej leżeć, nie dźwigać. Przepisała mi również luteinę. Miałam przyjść po dwóch tygodniach i miała sprawdzić czy szyjka macicy się poprawiła, a jak nie to miał być zakładany krążek na szyjkę. Tak na wszelki wypadek, żeby już z szyjką nic się nie działo. Na szczęście na następnej wizycie okazało się, że dzięki temu, że się stosowałam do zaleceń i bardziej oszczędzałam szyjka się wydłużyła i jest u góry. Nie trzeba było zakładać krążka. Powinnam dalej się oszczędzać, ale już bez przesady. Dziewczyny, więc się nie stresujcie :) Jak macie taką sytuację, to wiadomo lekarz powinien zalecić odpoczywanie, może luteinę albo inne leki, ale jak widać na moim przypadku wszystko wróciło do normy :)

Jak aplikujesz luteinę w 31tyg? Ja jestem w 23 i mam problemy żeby dostać dopochwowo 

Dnia 6.06.2014 o 12:02, Gość gość napisał:

ja miałam skróconą od 34 tc a urodziłam w 42, poród wywoływany, z szyjką ręcznie rozprawiła się położna :o

Jak