Praca po znajomości?Czy ,ktoś z was dostał prace po znajomosci?

Ja zawsze unosiłam sie ideałami,że prace uczciwie znajdę sobie sama.Szukałam nie znalazłam.Dodam,że mam znajomości w firmie,w której nadawałabym sie w miare kwalifikacjami do pracy. Nawet kilku znajomym ,ktorzy usilnie poszukiwali pracy,pomogłam w tamtej duzej firmie znalezc praca.No,a sama jak taka sierota cały czas na utrzymaniu męża i dziec.Teraz nastały trudne finansowo dla nas czasy i piedole wszystkie moje zasady w kąt i tak bede miała prace po znajomosci.Mam dwojke dzieci i im większe,tym większe potrxzeby maja,wiec i pieniedzy wciaz braknie na cos.No,a mąz sam na dwa etaty jakby robi,aż mi go żal,wiec chciałabym pojsc do pracy.Po znajomosci,bo wiem ze w mojej miejscowosci inaczej nie znajde.No i juz mam wyrzyty sumienia,że bede miała tak załatwiona prace i juz mysle,jak beda mnie traktowac inni pracownicy.

Nie o take Polske walczyłem.

Ja co prawda nie dostalam pracy po znajomosci tylko z talentu:p ale mam kolezanke,ktora zadzwonila do pewnego biura w sprawie pracy-uslyszala nie ma..a kolezanka jej tam pracowala i wlasnie jej powiedziala by zadzwonila bo maja robotę..Powiedziala,ze jest od Agnieszki,od razu kazali jej przyjsc na drugi dzien..

Uważam, ze jestem frajerką,bo znam dużo osób,które dostały pracę po znajomości i wcale jakoś się tego nie wstydzą i nie mają wyrzutów sumienia jak ja.Wręcz chodzą z dumnie uniesioną głową,że mają prace i się cieszą.Teraz już się tak wdrożyły w pracę,że nie wyobrażają sobie życia bez niej,a i inni pracownicy jakoś specjalnie ich nie dyskryminują.

mamaa24 ja oczywiście nie mam żadnych talentów...wg Ciebie,bo umiałam sama znalezc pracy?mhh ciekawe rozumowanie,majace na celu podbudowac swoje ego chyba. a co ta Twoja koleżanka jest gorsza wg Ciebie od Ciebie,bo dostała tak pracę , a nie inaczej i pewnie niech zgadnę też uważasz,ją za pozbawioną talentu.. Skad wiesz,ze a nie mam talentow?Zdziwiłabyś się,niestety w mojej miejscowosci ,pewne rzeczy się nie liczą.Co z tego , że wygrałam ogólnokrajowy konkurs fotograficzny,to mi w niczym nie pomoże,no może jedynie w tym,że kiedyś sama otworzę włąsną agencje modelek:)

urzędach UP, ZUS, US, UM tylko po znajomości pracują nawet największe matoły

poszukaj pracy przez EURES . . . na nikogo nie będziesz musiała liczyć, a Twe kwaliwikacje będą kluczem i znajomości nie potrzeba czy plaszczenia się w urzędzie prtacy lipnym w swej mieścinie . . .

a na czym to polega ? czy to praca za granicą ?

na niczym tam sa podane adresy stron gdzie sa lipne ogłoszenia z praca. DO BABA DJURa -podejrzewam,ze na tamtych portalach nie ogłoszenia o prace z małych miejoscowosci,a z takiej pochodzi autorka i tam pewnie chce pracowac,a nie dojezdzac,skoro ma rodzine i do tego dzieci. Dziewczyna ma wyrzuty sumienia niepotrzebnie,w takich małych miescinkach praca tylko po znajomosci,wiec nie miej wyrzutów sumienia tylko śmiało do celu.

O Boze dziewczyno:-o przeciez to byl taki żarcik:-o gdzie ja napisalam,ze nie masz talentu? Opisalam historie swojej kolezanki..Moze talent to ty i masz,ale rozumku troche mniej:-o

mamaa24 widzę,ze poznałaś mnie na wylot i znasz mnie lepiej niż ja sama:) o braku rozumu to raczej świadczy takie ocenianie ludzi jakie Ty uprawiasz:)najbardziej głupi są ludzie ,którym sie wydaje,że wszystkich potrafią poznać na wylot na forum internertowym hahaha

na forum internetowym miało być No,a ja mam ciągle wyrzuty sumienia:(związane z tą pracą:(,że po znajomości to wbrew mnie samej:(,ale życie czasem zmusza do pewnych wyborów

uwazacie,ze praca po znajomosci to cos niemoralnego? a jesli tak to dlaczego? a moze są jakies wyjatki?

Dostałam pracę na lepszych warunkach po znajomości. Skończyłam pielęgniarstwo, problemu ze znalezieniem pracy nie miałam. Najpierw pracowałam jako pielęgniarka w szpitalu oddalonym od mojej rodzinnej miejscowości o jakieś 30 min jazdy autem. Później za namową mamy przeniosłam się do ośrodka w naszym mieście, gdzie ona pracuje (też jako pielęgniarka). Tracę mniej czasu na dojazd, mniej paliwa, dodatkowo wykonuję zdecydowanie lżejszą pracę i dużo więcej zarabiam a dodatkowo pracuję z moją mamą :) Znam wiele osób, które dostały pracę po znajomości, więc nie jestem żadnym wyjątkiem. Poza tym ja nikomu pracy nie zabrałam, bo w tym ośrodku i tak potrzebowali pielęgniarki, a chętnych nie było :) Czy to coś niemoralnego? W moim przypadku nie sądzę. Gorzej gdybym np nie miała odpowiedniego wykształcenia albo o to miejsce konkurowałoby więcej osób... wtedy to co innego ...

skoro twoje kwalifikacje są odpowiednie do danej pracy to uważam że załatwienie danej pracy jest jak najbardziej w porządku... gorzej gdy na przykład laska po zawodówce zostaje np kierownikiem jakiegoś działu, wtedy to jest niemoralne moim zdaniem

niestety.siedze w domu od roku, mialam staż ktory szedl na opiekunke.obecnie siedze w domu i mam male dziecko. nie bede pracowala po nocach albo w jakims playu czy ki dlabie innym. w szkole. do 15. na pol etatu. mam to gdzies!!!!

wolę prace przez agencję, dlatego wielokrotnie korzystałem z usług otto, wszystko ogarniają w krótkim czasie, polecam