Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

663662661

ciąża...

Polecane posty

Witam serdecznie! Mam pewniem "problem" i ciczę że mi pomożecie. W sobotę baraszkowaliśmy z Moim bez zabezpieczenia ale był to stosunek przerywany , doskonale wiem że nie jest to żadne zabezpieczenie dlatego też mówie że poszliśmy prawie na całość... dodam jeszcze że był to sam środek moich dni płodnych... JAkby tego było mało dzisiaj zrobiliśmy dokładnie to samo... później mój Luby poszedł spac a po jakichś dwóch godzinach znów wszedł we mnie na chwilę czyli tak w skrócie, nie umył się po wytrysku a po ok 2 godzinach wszedł we mnie. I tutaj kieruje do Was pytanie: Jaka jest szansa na zajście w taki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOBIETKI DORADZCIE MI TU ;p
Myśle ze wlace nia taka duza. Ogólnie to ciezko zajsc z ciaze a jak wiadomo plemniki po taru pinutach sa juz nie do zaplodnienia... Jaby konczyl w tobie to pewnie miałabys szanse ale nie nastawiaj sie za bardzo na dzidzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem 50%. Ciężko w procentach określić. Szczerze nie sądzę, aby w tym płynie przed wytryskiem były plemniki zdolne do zapłodnienia (chociaż wg niektórych jest to możliwe). A po 2 h od tamtego stosunku raczej sperma już "wyschła" i raczej nie było tam plemników, zdolnych do zapłodnienia. Jest tylko jeden problem. W kanałach- czy nie wiem jak to nazwać- w przewodach:P męskich były pewnie pozostałości spermy, a przy tym drugim stosunku mogły one wyjść razem z płynem przed wytryskiem. Więc ogólnie możliwość ciąży jest. Tym bardziej, że to płodne dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ogólnie to ciezko zajsc z ciaze"- oj wcale nie tak ciężko. Zależy od organizmu kobiety, jej płodności, żywotności i jakości plemników. Często jest tak, że CI ,którzy nie chcą dziecka zachodzą w ciąże, a Ci , którzy jego pragną nie mogą zajść. Stąd chyba wszechobecne stwierdzenie- Wcale nie tak łatwo zajść w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez za bardzo sie nie nastawiam... tym bardziej ze jakos szczególnie sie nie staramy ale jakby była Fasoleczka to byśmy byli szczęśliwi ;) test dopiero za tydzien zrobię wiec mam jeszcze troche czasu :) czyli wychodzi na to ze ciaza jest bardzo mało prawdopodobna...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałabym, że mało prawdopodobna. Ale możliwa. (chodzi mi o pozostałości spermy w "przewodach" u faceta, które mogły przy ostatnim stosunku się wydostać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co opisalas srodek dni plodnych !oooo no to moze i bedzie baby ale niewiadomo wiele osob sie tak kocha i jakos sie udaje ja mam 2 synkow i zaszlam wlasnie stosunkie przerywanym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulka2604- poważnie przez przerywany? No to już mamy pierwszy przykłąd potwierdzający że prawdopodobieństwo że będe w ciązy jest duże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym chciała :) Ale nie staramy się jakoś specjalnie .. poprostu, jak będzie to będe wniebowzięta! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zobaczymy co czas pokaże ;) Mój nie może wytrzymać do czasu aż zrobię test ;) i tłumaczę mu że robienie testu teraz nie ma sensu... ahhh Ci faceci :D Jakas tam szansa na ciąze jest, nie ukrywam że licze sie z tym ale jak wielka szansa? tego nie wie nikt :) Ciekawi mnie czy ktos tak tez zaszedł./..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chcę bardzo :) ale szczerze powiem ze jeszcze nie czas na potomka,,, chociaz czy ktos umie powiedziec kiedy jest odpowiedni czas na dziecko? :) Także zobaczymy Jak narazie wmawiam sobie że się "dziwnie " czuje... ludzka psychika nie zna granic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, chyba zawsze jest jeszcze "coś" do zrobienia, załatwienia, czy to lepsza praca, czy samochód czy ukończenie jakiejś szkoły. Tylko chyba nie warto gonić za rzeczami materialnymi, podczas gdy instynkt macierzyński daje o sobie znać. Ja-jak tylko będę miała stabilną sytuację finansową na pewno chciałabym starać się o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie ja mam ten problem... mój instynkt macierzyński obudził sie we mnie za wcześnie... . Chociaz wg mnie jestem gotowa na zostanie mamą jednak zawsze jest jakieś "ale"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile masz lat, jeśli można wiedzieć? Ja 20 i widzisz, u mnie też się budzi ten instynkt. Chyba dlatego, że mam cudownego ukochanego, który jest dla mnie najlepszym materiałem na ojca:) Tylko w moim przypadku wiadomo, ciąża możliwa dopiero za kilka lat, więc jakoś ten instynkt muszę tłumić :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też 20!!! No i problem w tym, że juz od dobrego roku tłumię ten instynkt a on odradza się ze zwdojoną siłą... to jest poprostu straszne. Jakbym była w ciązy to bym się cieszyła mimo że mam jeszcze na to czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też gdzieś od roku:) Ale co poradzę... zdaję sobie sprawę, że poczekać jeszcze musimy. Fajnie, że też 20 lat:D To znak, że jest nas więcej hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wiem że "musimy" poczekac ale im dłużej jestesmy razem tym więcej ryzykujemy :) W tym miesiącu zaszaleliśmy najbardziej :) a powiedz mi kochana tak szczerze co myslisz o tej mojej sytuacji? Jest jakas szansa na dzidzię? czy raczej uwazasz że na 100% nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że nie powinniście robić sobie nadziei. Bo szansa jest, ale wystarczy, że tam plemników nie było (w tym płynie), albo przy drugim stosunku nic z poprzedniego się nie wydostało i do zapłodnienia nie doszło. Poczekaj i zrób test, ale dużych nadziei sobie nie rób. A chłopak też chce dzidzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, a może jak już tak szalejecie- ryzykujecie to wybierz się do ginekologa, zleci Ci badania (krew, poziom hormonów..), przepisze witaminy. Chyba, że już byłaś. Żebyś była do ciazy przygotowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopak tak wiesz... jak facet uważa ze narazie jeszcze nie ale jak będzie to będzie się cieszył ;) Ja tak szczerze powiem ze już się nie przejmuje tym płynem tylko właśnie pozostałością po stosunku i wtedy wszedł we mnie znowu... . Ale nadziei też sobie nie robię bo pewnie będzie tak jak zawsze... okres przyjdzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najprawdopodobniej okres przyjdzie.. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło;) Tylko tak teraz myślę. Jeśli już ryzykujecie to może lepiej albo idźcie na całość albo jednak z zabezpieczeniem, bo jakość plemników po kilku stosunkach (i w tym całym płynie) jest gorsza. A jak wiadomo- najlepiej jeśli jednak jakość plemników jest dobra. Nie wiem czy mam rację, ale wydaje mi się, że może to mieć jakieś znaczenie dla przebiegu ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tAK WIĘC NASTAWIAM SIĘ ZE JEDNAK TEN OKRES BĘDZIE... NIESTETY Ale powiem Ci ze ludzka psychika jest nie do zrozumienia... już mam objawy ciązy :) hahah nie wierze normalnie co człowiek może sobie wmówić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×