Problem w rodzinie ( pieniądze) jak go rozwiązać?

Jestem z mężem w trakcie budowy domu, oboje ciężko pracujemy i sporo odkładamy, żeby nowe życie zacząć bez kredytów, mamy małe dziecko. Mieszkamy narazie z moimi rodzicami, a im jest ciężko. Oczywiście dokładamy się do rachunków ( ile możemy) i kupujemy jedzenie ( na zmianę raz mama raz babcia raz ja) Problem polega na tym iż rodzica jest ciężko finansowo i teraz większość rzeczy kupujemy my z mężem. Troche mnie to drażni, bo gdybym mogła bardziej bym im pomogła, ale mi też jest ciężko. Przychodze z pracy musze ugotować posprzątać, zając sie małym dzieckiem. Dodatkowo dodam że niedawno przeszłam ciężką chorobe nowotworową a w naszym kraju jest tak że zdrowie kosztuje, ( leki, wizyty u lekarzy) teraz jestem juz zdrowa, ale czasami już nie mam siły. Rodzice się nie przejmują, żadne z nich nie pracuje ojciec jest na rencie chorobowej mamie nie da pracowac bo jest zazdrosny i właściwie z tego zyją. Chciałam się wyżalić może pomożecie jak wybrnąc z tej sytuacji. Maż uważa że są zdrowi mogli by iść do pracy i ma racje bo i im i nam było by lżej.

zdrowy? Powiedzcie rodzicom ze nie macie kasy, jedzenie kazdy sam niech kupuje a placcie im tylko za wynajem... macie pokoj czy dwa? Ceny pokojow w miescie: 800zl 2 osobowy, ok. 600 jednosoobowy + rachunki... jakies 1000-1400 miesiecznie i macie ich z glowy

nie pomagaj im. Do roboty niech się wezmą lenie. A wy skończcie jak najszybciej budowe i wyprowadzcie się

nie jest zdrowy ma pewien uszczerbek na zdrowiu ale pracowac może, tylko nie wszedzie. Nie chce robic osobno bo by się obrazili choc pewnie tak byłoby rozsądnie, wytrzymam.

matka powinna isc do roboty. co to znaczy ojciec jest o nia zazdrosny? A z czego życ? Chorzy ludzie na łeb. Staremu rente odebrać. A mąz co na to?

a mąz twój c na to?

zosia, a kto opiekuje sie dzieckiem kiedy jestes w pracy? czyzby mamusia?

i co to znaczy, ze dokladacie sie do rachunkow?:O wiesz ile kosztuje wybajem glupiego pokoju?? W Poznaniu nawet 1000zl. Placisz rodzinie za wynajem?:O

twoi rodzice nie chcą twojego dobra ,są egoistami wynieście się od nich chociaz do kawalerki

tak mama jest zmałą jak jestem w pracy. Jeszcze nie słyszałam żeby dziecko płaciło rodzicą za wynajem, słyszałam ale odwrotnie. Gdybym mogła to bym im pomogła, ale nie mam z czego bo odkldam. Mąż czasami się wkurza, ale co zrobić...

"nowe życie zacząć bez kredytów" czyli nie wzięliście kredytu, bo nie chcecie się w to bawić, bo innymi słowy - rodzice pomogą, a jak nie mogą to do pracy, co?? A może wyprowadźcie sie, płaćcie normalny czynsz, sami opłacajcie rachunki, kupujcie tylko sobie jedzenie wtedy, do małego dziecka opiekunka - taniej wyjdzie????? Wątpię. Rodzice nie mają obowiązku łożyć na dorosłe dzieci. Radźcie sobie sami a nie ciągnijcie od rodziców. Wstyd.

dorosłe dzieci nie mają obowiązku sponsorować i utrzymywać rodziców leni.

tak mama jest zmałą jak jestem w pracy i to jest dla ciebie oczywiste i nie nazywasz tego praca?:O:O wiesz ile musialabys zaplacic niani?? Zejdz na ziemie idiotko, gdyby nie matka nie mialabys gdzie mieszkac i nawet pracowac byc nie mogla, bo nie mialabys z kim dziecka zostawic:O:O

starzy was wycyckają z pieniędzy ,twój mąz odejdzie. A ty zostaniesz sama z dzieckiem i rodzicami na utrzymaniu

Nikt nam nie pomaga odkładalismy 5 lat na to. To co mamy zawdzięczamy sobie, tylko i wyłącznie, uczylismy się i dobrze zarabiamy.

ogólnie to jest jakas chora sytuacja u was w domu. Gotujcie osobno i płaćcie rachunki na pół. A jak teraz ze zdrowiem u Ciebie? Mam nadzieje,że lepiej.

Ja ją nie prosiłam żeby była z dzieckiem sama sie zaoferowała w końcu babcia jest a to jej jedyny wnuk. Przeciez są przeczkola i miałam taka okazję ale mama powiedziała że pomoze za co jestem jej wdzięczna.

To co mamy zawdzięczamy sobie, tylko i wyłącznie, uczylismy się i dobrze zarabiamy. a ta dalej swoje. Czy nie dociera do twojej mozgownic, ze fakt, ze matka siedzi z twoim bachorem po 8 (a moze wiecej) godzin dziennie, to niesamowita, wielka pomoc i nie jest to normalne, ze dziadkowie opiekuja sie wnukami??:O

Twoja mama powinna pomyśleć troche i śc do pracy i zarobic na siebie i ojca. A ty po tej chorobie do roboty musisz chodzić do pracy to ona zdrowa też powina iśc

przeczkola juz widze jaki poziom reprezentujesz, wiec koncze, tacy ludzie jak ty sa najgorsi, sami wykorzystuja innych, ale od siebie nic nie dadza:O

zobacz,że mieszkanie i opiekę nad dzieckiem wam oferują a wy co?

ja po pracy gotuje dla wszytskich

niania to jest jedna pensja, mieszkanie - co najmniej polowa drugiej. stac Cie, by ich splacic? wiesz, rozumiem,ze wam trudno, ale dostrzez tez wklad drugiej strony

po pracy obciągam ojcu

tez bym chciala dostac mieszkania i nianie za ugotowanie obiadu :)

mąz i mój ojciec przepalają miesięcznie 600zł mama i ja nie palimy

W takim razie uwazam ze slusznie ze rodzice ktorzy maja problemy finansowe oczekuja od Was pieniedzy. Minimum jakie powinniscie im placic za wynajem i opieke nad dzieckiem to 1000zl + rachunki :o Faktycznie, jesli Wam sie nie podoba, to mozecie sie wyprowadzic: 1500 kawalerka + 1500 nianka :o Widze ze Was nie stac na to by sie budowac tylko na rodzicach zerujecie, wstyd... :o

Kurcze, jak ja bym chciala miec mieszkanie i opieke nad dzieckiem wzamian za placenie rachunkow za siebie i obiad :) nawet moge ten obiad wszystkim sponsorowac :)

mąz stał się nerwowy od tej całej sytuacji i pali jednego za drugim boję sie o moje malzenstwo