jest mi ciężko po śmierci bliskiej osoby..

nie umiem sobie z tym poradzić..jest mi źle, ciągle wspominam nasze rozmowy, jego zachowanie..czy to minie?

z czasem...

potrzeba dużo czasu, pewnie cięzko jest przestać myśleć o tej osobie, nie musisz wypierać tych wspomnień to naturalne, trzymaj się

myślę, że wspominanie nigdy nie minie, bo ta osoba jest nadal dla Ciebie ważna, ale z czasem po prostu spojrzysz na to wszystko z innej perspektywy, bo życie toczy się dalej i nikt nie może tego zmienić... pozdrawiam i życzę dużo sił. :)

chodzi o mojego dziadka jest mi tym bardziej źle, że on jeszcze zanim ja się urodziłam bardzo pił, awanturował się itp. Jego dzieci, w tym mój tata opiekowali się nim na starość ale czuć, że mieli do niego żal o tamto. Ja natomiast pamiętam go tylko i wyłącznie jako mojego kochanego, dobrego dziadka. Jest mi źle kiedy widzę, że im co prawda jest smutno, bo to ojciec ale chyba nie bardzo to przeżywają...

to zrozumiałe. pamiętaj proszę, że każdy odbiera daną osobę inaczej, bo każdy tak naprawdę jest inny na swój sposób i z innej strony daje się poznać. To lepiej, że pamiętasz tylko tę lepszą stronę swojego Dziadka. Postaraj się też zrozumieć swoich rodziców, na pewno czują ból po stracie bliskiego człowieka, ale mogę mieć także gorsze wspomnienia. Wiem, że to trudne, ale postaraj się to uszanować.

do forum od tych spraw http://www.afterlife-knowledge.com.pl/forum/index.php