Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdyszana muszynianka

Ludzie, jak Wy wytrzymujecie???? I czy to cokolwiek da..???

Polecane posty

Gość zdyszana muszynianka

Jak Wy wytrzymujecie jazde godzinną na rowerze stacjonarnym??? Jak to sie robi?????? Ja po 15 minutach zdycham, nogi mnie bolą, tlenu brakuje i musze przerywać. :O Myślicie, że te 15 minut codziennie w połączeniu z dietą mało węgli, sporo białka i obcięte kcal coś da? Czy jak ma być tak krótko, to mam sobie darować ten rower, bo to bez sensu? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chudniesz, gdy dostarczasz mniej kcal niz wynosi Twoje dzienne zapotrzebowanie. Rola cwiczen na diecie powinna byc ochrona miesni - dlatego zaleca sie cwiczenia silowe, Ty cwiczysz aerobowo - czyli na spalanie kcal. 15 minut = 100kcal spalonych. Lepiej zebys nastawila sobie maksymalnie obciazenie i robila 3 serie po np. 1-2 minuty na maxa, dzieki czemu ochronisz miesnie. Niestety pozostale miesnie - 7 innych partii - kompletnie pomijasz :( Aczkolwiek z wlasnego punktu widzenia ... jako, ze kobieta i miesnie jakos do mnie nie przemawiaja ... mozesz spokojnie jezdzic te 15 minut i ulozyc sobie racjonalna diete. Malo wegli - tylko na ostatnie szlify, jesli masz sporo do zrzucenia to nie musisz sie ich tak bardzo wyrzekac, tylko pilnowac tego, zeby byly rozlozone rownomiernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdyszana muszynianka
Borsuczku, bardzo Ci dziękuję za pomoc 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdyszana muszynianka
Pisz jak najwięcej, bo z reguły mądrze prawisz :classic_cool: A ja potrafię docenić chęć niesienia pomocy zagubionym w meandrach odchudzania. :D (((:classic_cool:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koko_30_wiosna
Borsuku a czemu jadąc na największym obciążeniu 3 serie po 1-2 min ochroni sobie mięśnie ? Ja jadę 45min na najmniejszym obciążeniu bo nie chcę umięśnić już grubych nóg.Czy dobrze robię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cwiczenia silowe - duze obciazenie, "wysilek miesni" - stymuluja je do wzrostu. Aczkolwiek zeby wzrosly to potrzeba nadmiaru energii ... na diecie nadmiaru nie ma, zatem miesnie nie rosna ... ale dzieki temu, ze je cwiczysz organizm nie bedzie ich spalal ... bo ... je cwiczysz ;) Gdy nie cwiczysz miesni - organizm na diecie je spali, poniewaz nie sa uzywane. Dieta = stan wyjatkowy ... organizm robi wszystko, by sie bronic - spala miesnie, spowalnia przemiane materii, redukuje zapasy - tkanke tluszczowa ... itd. Twoje 45 minut na rowerku ... to jest to samo co uciecie 300kcal. Dobrze robisz ... jesli caly czas jesz normalnie ... a ujemny bilans dietetyczny uzyskujesz wlasnie dzieki tym cwiczeniom. Zle - jesli tyle cwiczysz ... i dodatkowo ucinasz kalorie, bo wowczas ujemny bilans dietetyczny moze byc za duzy. Aczkolwiek, imo, lepiej gdybys sobie cwiczyla ogolnorozwojowo ze sztangielka. Jest 8 partii miesni ... a Ty skupiasz sie tylko na jednej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borsuku_ dużo wiesz:)) czy jesteś na etapie odchudzenia, czy masz to już za sobą??? ja jestm na proteinach 2 podejście:)) biegam na bieżni a po tych białkach z 45 min. zrobiłam 2 h i zamiast waga spadać to mi rosła a w spodnie udziska się nie mieściły:))) nie mogłam skumać o co chodzi bo dietę trzymałam książkowo:)))) w książce było napisane że nie trzeb zmieniać rytmu życia ale sport nie jest wskazany, to sobie pomyślałam że przecież nie zmioeniam rytmu bo zawsze biegałam do tego stopnia że się uzalezniłam od bieżni :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie nastawilas sobie spore obciazenie, aczkolwiek bieganie to takie cwiczenie, samo w sobie, typu aerobowo-silowego. 2h to troche duzo ;) Ja "jade" na zerowym bilansie - cwicze zeby sylwetka byla na stalym poziomie, miesnie nie cwiczone ... "flaczeja" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biegam od 2 lat..i zawsze tak samo 7-9km/h a nie biegam od 3 tyg. i jakby zanik mięśni:((( może na proteinach włącze sobie na marsz... a Ty od kiedy biegasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie, ja nie biegam, cwicze sobie 30 minut dziennie ... mam rozplanowane treningi na kazda partie miesni. Przywiazuje spora wage do kalorii ... bo licze je codziennie, zeby pokrywac swoje dzienne zapotrzebowanie w sposob bardzo dokladny ;) Zanik miesni powiadasz ... pewnie w Twojej glowie ... tez tak mam, ze jak nie cwicze np. 4 dni ... to sie boje o miesnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś w tym jest co mówisz... bo nie jestes pierwszy:))) ale jak nie ćwiczę to w nocy się budzę i sprawdzam czy mi mięśnie nie zanikły:)) ale tylko biegam i jeżdzę na rowerze jakięś 30-40 km. co to oznacza, że tylko mam nogi umięśnione:)) ale skoro tak sobie wszystko zaplanowałeś i jesteś skrupulatny to szacun:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien 12-o godzinny (np. wstaje o 10 i ide spac o 22) - bierny (np. caly dzien przed komputerem :D ) - to 2500kcal. Kazda dodatkowa godzina to 50kcal, kazda dodatkowa aktywnosc jest tez wliczana ... zatem to dzienne zapotrzebowanie sie zmienia. Od 1.11 do konca lutego - bazowe = 2600kcal. Tak to sobie zaplanowalem ;) Qrcze, nie szkoda Tobie nog? - to jednak sporo km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w szoku, że tak liczysz te kalorie... a miałeś wcześniej problemy z nadwagą??\ czy tak poprostu masz?? dla mnie biegabnie to relaks, uwielbiam to:)) i nie szkoda mi nóg:)) ale teraz się zawzięłam i chcę schudnąć dlatego odpuściłam bieganie:)) ale jak mam stres to biegam:)) taki grzeszek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialem praktycznie kazde mozliwe zaburzenie odzywiania :) ... a dzieki tej metodzie mozliwa jest 100% kontrola nad sylwetka, zatem nie mam innego wyjscia ;) A liczenie - to gora 5-10 minut dziennie ... no i czasami licze na oko ... czyli rzucam okiem na posilek ... i okreslam jego wartosc - sumujac "w glowie" poszczegolne skladniki ... po 12 latach liczenia tak sie da ;) Hmm ... nie rozumiem ... nie biegasz ... bo jestes na diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie biegam bo jestm na diecie proteinowej:)) białko + wysiłek =mięśniei waga rośnie:)) 12 lat liczenia to sporo widziałm filmik...aż mi ciarki przeszły:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm ... qrcze ... to nie jest tak, ze bialko + wysilek = rosna miesnie. Zeby miesnie rosly to ... potrzeba wszystkich makroskladnikow - weglowodany sa bardzo wazne (insulina ma dzialanie anaboliczne - budujace) i potrzeba dodatniego bilansu kalorycznego, a skoro jestes na diecie redukcyjnej ... to bilans pewnie ujemny. A liczysz kalorie? - moze wtedy nie liczylas kalorii i myslalas, ze jesz ponizej dziennego zapotrzebowania ... a jadlas calkiem sporo? Moze byc tez tak, ze ... spalil sie tluszcz ... i "ujrzalas" miesnie, co wprawi Cie w zaklopotanie ... majac obraz Arnolda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie jadłam tylko białkai nie dużo ale faktem jest że czułam się jak Arnold")) i moje sodnie czuły to samo:)) chcę schudnąć a nie utyć:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to bardzo dziwne, chyba, ze dopiero zaczynalas swoja przygode z cwiczeniami ... co moglo spowodowac taki efekt, aczkolwiek jesli dieta byla z ujemnym bilansem kalorycznym ... to o duzym wzroscie nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już troche przerobiałm tych diet, liczenie kalorii również ale to nie dla mnie...musze mieć odgóBorsuk_morski powiedziane co mi wolno a czego nie bo inaczej kicha!!!!! ale podziwiam takich którzy sobie radzą z liczeniem kalorii... a zdarzy Ci sie czasmi przegiąć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ćwicze 5 razy w tyg. od 2 lat....ale nic mi nie mówi ujemny czy dodatni bilans:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz na miesiac ... zjem 500kcal za duzo ... np. wieczorem ... to cwicze aerobowo, zeby spalic ... zatem raczej nie mozna mowic o przeginaniu, bo i tak to spalam :) Ale to tak od roku ... przedtem zdarzylo mi sie miewac kompuls ... raz na dwa tygodnie ... tak ok. 1000kcal ponad dzienne zapotrzebowanie, dlatego szukalem jakiegos zlotego srodka. Jesli jesz zgodnie z zapotrzebowaniem ... to przewaznie nie odczuwasz glodu, bo dostarczasz odpowiednia dawke kcal ... aczkolwiek ja ustalilem swoje dzienne o 100-150kcal ponizej normalnego ... tak sie jakos lepiej czuje psychicznie z tym faktem ;) Co wolno a co nie ... hmm ... ja preferuje - wszystko, ale z umiarem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borsuk_morski -bardzo dziękuję za wyjaśnienie:)) pomimo tego że jestem blądynką skumałam:)) ale tym bardziej wiem, że liczenie kalorii nie dla mnie bo mam tędencję do naginania faktów:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe ... no rozumiem ... bo czasami trzeba liczyc "na oko" ... i wowczas jest mozliwosc oszukania siebie ;) Ale jesli Twoja metoda dziala ... no nie ma sensu jej zmieniac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehee..czy moja metoda dział to się zobaczy ??!! ale dobrze mówisz to na oko...to dla naprawdę zasadniczych osóbek, do których zdecydowanie nie należę:))\ ale pochwalę się jeszcze, że 1, 5 roku temu ważyłam 75kg. bez komentarza...i schudłam 10 kg.(w 2 miesiące) jedząc normmalnie czyli to na co mam ochotę ale uwaga!!tylko na bieżni i rowerek 2h... ale od tego czasu ani kg. mniej :))) tak to leciało ale chyba troche namieszałam z wyjaśnieniem:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siabada22
ja jezdze tylko 4 min b wiecej nie mam sily :((((((((99 ile schudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×