OPISZCIE WSTYD - myslalyscie, ze ktos mowi/macha do was a to bylo do kogos inne

ja mialam taka sytuacje, ze chlopak, ktory od dawna mi sie podobal w koncu do mnie pomachal i usmiechnal sie tak uroczo. bylam w 7 niebie kiedy zobaczylam, ze on macha do dziewczyny stojacej za mna. oczywiscie wczesniej odmachalam, momentalnie zrobilam sie purpurowo-czerwona na twarzy, chlopak tylko dziwnie na mnie spojrzal. od tej pory go unikam. druga sytuacja, wybieralam sie z moja kolezanka na impreze. bardzo dobrze mi sie rozmawia z jej mama. kiedy ubieralam buty moja kolezanka byla jeszcze w lazience. jej mama wyszla z pokoju i stala w przedpokoju z banknotem w rece mowiac "wez na cole" bylam przekonana, ze mowi to do mnie gdyz nikogo innego tam nie bylo. odpowiedzialam wiec szybko " na prawde nie trzeba" i wtedy zorientowalam sie ze moja kolezanka stala w drzwiach lazienki i jej mama zwracala sie do niej nie do mnie. to bylo straszne juz nie mowiac o tym jak jej mama musiala sie poczuc :/ opisujcie swoje sytuacje

facet, który mi się bardzoooo podobał. Podeszłam do niego więc i mówię "cześć". A on do mnie "cześć, ptak ci nasrał na ramię". I z tego się śmiał, a nie uśmiechał do mnie :(