Dziewczyny, zony jedynakow plusy i minusy

eh, moj facet jest jedynakiem i do tego jego rodzice nie zyja...a ja mam 6 rodzenstwa, rodzice zyja lubie spotkania typowo rodzinne znaczy sie swieta z rodzicami i z rodzenstwem a moj facet niestesty nie przepada za tym.. i teraz mamy poraz kolejny maly problem...swieta za 3 msc....wypadalo by juz zamowic bilet ( mieszkamy poza granicami Polski) a on mi mowi jak chcesz to jedz mnie nie ciagnie.. ale ja bez niego nie pojade bo nie wyobrazam sobie swiat bez niego.. sama bylam na wielkanoc eh...masakra...niby super ale brakowalo mi jego bo on tu sam plakac mi sie chce bo nie wiem co robic.....czy Wy tez mieliscie takie problemy w Waszych zwiazkach?? sorki za bledy..

hmmm mam fantazje żeby zdradzić męża z bratem ale jak gdy on brata nie ma? chujowo no :(

Jak się jest w związku, to facet powinien być najważniejszy... I nie ma mu się co dziwić... Twoi rodzice, szóstka rodzeństwa... brzmi koszmarnie dla drugiej połowy... Tyle osób u których jest się na kontrolowanym. I znosić to przez całe święta... Sama też bym wymiękła. Wolałabym spędzić kameralne święta we dwoje. :)

Konstarencja89 ale on nie musi ich znosic przez cale swiata ma dwojke dzieci z pierwszego malzenstwa i nawet nie ma ochoty dla nich pojechac..

a tak w ogole to bylismy w 2007 roku na swietach u mojej rodziny i 2008 tez na te 4 dni bylismy caly czas je milo wspomina...eh w zeszlym roku bylismy tylko we dwoje nie narzekam bylo milo.. ale kurde swieta spedza sie rodzinnie..dlaczego on nie chce jechac do swoich dzieci... tlumaczy sie, ze nie ma zamiaru sie spotkac ze swoja eks..

ale to nie ma za bardzo związku z tym, ze on jest jedynakiem :o

a mi sie wydaje i on sam tak mowi, ze nigdy nie przykladal uwagi do tego by spedzac swieta z rodzina ...baa dla niego nie musza istniec... zawsze mowi, ze od dziecka byl sam...i jak zostaje sam to odzywa...lubi samotnosc... ale jak moge go zostawic na swieta samego??