Jeśli okaże się, ze jestem w ciąży to...

chyba się zabije. Brałam tabletki anty, zapomniałam pierwszej po 7dniowej przerwie-nie miałam przy sobie ulotki więc musiałam kombinować co zrobić (byłam na wyjeździe) tak więc uznałam, że sobie przesunę o ten jeden dzień tabletki i wezmę zamiast w środę w czwartek. I w środę i czwartek uprawiałam sex. w czwartek już z tabletką, potem brałam regularnie i teraz dorwałam się do ulotki. Zapomnienie w pierwszym tygodniu to grzech nie do naprawienia i cały czas istniało ryzyko zajścia. Minął tydzień od ostatniego współżycia, w poniedziałek wraca chłopak. nie wiem co zrobić...kupie dziś test ale cholernie się boję. nie będę umiała żyć jeśli się okażę, że przez swoją głupotę zniszczyłam sobie, jemu życie.

A tak poza tym to wszyscy zdrowi???? Ile ty masz lat?

zrobić jak nie będzie krwawienia z odstawienia, bo teraz nie ma po co

tez tak mialam i znajoma rowniez, wszystkiego dobrego, jestes w ciazy, wszystko bedzie dobrze, gratuluje

pierdole...nie mogę...zabije się... Właśnie dostałam się na studia, partner też.

wedlog mnie nie ma szansy abys byla w ciazy

nie przejmuj sie, dziecko podrosnie, odchowane bedzie, po studiach do pracy pojdziesz, niby nie poszalejesz za mlodu, ale za to bedziesz miala stabilne zycie, wszystko jest w porzadku

ee, teraz najedz sie artrostopu, upijaj sie, i ogolnie rób syćko coby poronić.

właśnie wtedy jeszcze się nie zorientowałam.pierdole...kiedyś się to Wam zdażyło? Z gumką się nie kochamy bo partner jest uczulony.

właśnie dlatego szukam wyłącznie takich, co nie są na gumki uczuleni :D

o której w srode powinnas wziac a o ktorej wzielas w czwartek???

Biorę o 17.30. w czwartek wziełam własnie o tej godzinie i właśnie wtedy zorientowałam się, ze jest o jedną za dużo

??? wiesz w ogole o ktorej powinnas wziac tabletke??

no niestety jesli bys sie zmiescila w tych 12h to nie byloby biedy a tak to kiepsko.. partner konczy w tobie??

Hah, ja tak miałam teraz, zapomniałam pierwszej po 7dniowej przerwie i wzięłam po 13h, na ulotce nie pisało nic odnośnie podziału na tygodnie, to standardowo zrobiłam 7 dni z zabezpieczeniem, weź nie strasz :o

pytam czy partner konczy w tobie?? ja tez mialam podobnie.. tyle zespoznilam sie ponad 11h i w dodatku zmienialam tabletki.. ale facet nie konczyl we mnei przez tydzien.

Na test ciązowy jest moim zdaniem za wczesnie, wynik nie bedzie do konca wiarygodny i i tak bedziesz musiała go powtorzyc. Odczekaj jeszcze tydzien. Zapomniana tabletka i wspolzycie w tym czasie zawsze wiąze sie z ryzykiem ciązy, ale gdy nie wezmie sie pierwszej tabletki z opakowania to ryzyko wzrasta ekstremalnie. Nie rozumiem dlaczego nie pobieglas do lekarza po tabletke 72h gdy zorientowalas sie w sytuacji. Teraz pozostaje Ci tylko czekac i liczyc ze miałas szczescie

powiedz w oncu czy facet w tobie konczy;p jak nei to nie boj sie ;p pewnie nic sie nie stalo

albo znaleźć sobie analną partnerkę :P Kobieto, a liczyłaś sobie te dni czy miałaś wtedy dni płodne?

Straszycie coraz bardziej, ja sobie zaraz zaczne wkręcać :o Kończę drugi tydzień opakowania i w pierwszym tygodniu było z zabezpieczeniem, na początku pod koniec drugiego bez ale bez konczenia w środku, i na drugi dzień po tym bez konczenia juz normalnie :o Wkręcacie mnie w fobię! :o

Miało być bez 'na początku' :P

gdyb nie kończył to bym się nie martwiła:/. w razie czego znalazłam już klinikę na słowacji gdzie mogę pojechać:/. Na razie jestem na 100% zabezpieczona bo już2tygodnie przyjmuje normalnie tabletki. Zobaczymy...mam jeszcze pytanie. czy gdy pojawi się krwawienie z odstawienie mam pewność, ze nie zaszłam?

ludzie, jesli skończyl w was to jest ryzyko ciązy!!!!! jesli nei to już nei przesadzajmy;/ ludzie latami sie starają.. a wy biorąc tabletki zajdziecie w ciaze bez spuszczenia

raczej tak

to w ogóle jakieś dziwaczne. Skoro to miała być 1 tabletka po przerwie to miałaś wtedy jeszcze okres. Więc o jakichkolwiek dniach płodnych w tym czasie możesz zapomnieć. Niby studentka, a tak ewidentnych rzeczy o sobie nie wie. Aż mi się wierzyć nie chce, że ktoś cię na te studia przyjął. No, chyba, że za kasę na prywatne

skoro mialas swiadomosc ze zle juz bierzesz te tabletki, ze masz dluzsza przerwe to mozna sie bylo dodatkowo zabezpieczyc. Dla mnie logiczne nawet bez ulotki, ze jesli cos robie tak jak robic sie nie powinno to ryzyko sie zwieksza Teraz pozostaje Ci jedynie czekac

jesli nei konczyl w tobie to sie nie martw bo to troche przesada zeby tak zajsc

Ale jak skończył 'w' pod koniec drugiego tygodnia brania?

w moim przypadku akurat sie skończyl ale nawet gdyby nie to istnieje coś takiego jak kropelkowanie, czyli śladowe ilości spermy ale również z plemnikami dostają się do środka- czyli ryzyko-mniejsze-ale jest. Co do starania to już tak niestety jest, ze jak nie chcesz to masz, jak chcesz to...się staraj:/

ok ale zacznijmy może od tego, że istnieje coś takiego jak test ciążowy. a Ty Euredytka! Czytam to już 4 razy i nic nie rozumiem, jakby po chińsku :(