Czy bedac w ciazy blizniaczej mozna rodzic sn?

Jak to jest? Slyszalam ze ciaze blizniacze i mnogie rozwiazuje sie przez cc. Jednak oststnio kolezanka powiedziala mi ze wspolczuje mi porodu blizniakow bo to musi byc okropne rodzic dwojke dzieci pod rzad. Niedawno sie dowiedzialam ze jestem w ciazy blizniaczej i nie wiem co teraz mam robic? Na wizyte ide do lekarza za 3 tygodnie dopiero i dlatego sie pytam jak to jest z porodem w przypadku ciazy blizniaczej?

mozna-a bol podobno nie jest wiekszy.takze sie nie martw

ja miałam cc ze względu na ułożenie blizniaków

jesli nie ma duzej roznicy wagowej i dzieci sie dobrze uloza mozna rodzac sn

mozna, zalezy od ulozenia dzieci:-) ale radze cesarke, bo nigdy nie wiadomo jak bedzie z 2 dzieckiem i lepiej dobrze zaplanowana cesarka niz niepewne sily natury:-) dwoje dzieci to nie jedno:-)

ja wlasnie chce cesarke. Czyli trzeba bedzie zalatwic. Dzieki za odpowiedzi

kuzynka miała cc i nic nie załatwiala. Ułożenie było prawidłowe, sam fakt że bliźniaki już lekarz wziął za powód do cc. Myślę że w dzisiejszych czasach to juz norma ze jak bliźnieta to cc tak jak np ułożenie pośladkowe, tez w czasach naszych matek się rodziło sn a dzis nawet nie próbują

załatwiać. to jest wskazanie do cc-sama ciąża mnoga, nawet jeśli ułożenie jest cacy. ja jestem w takiej i mój lekarz oraz kilku innych nie chcą podjąć się rozwiązania sn. mój profesor mi powiedział,że można pójść kobiecie na rękę tylko w jednym przypadku:kobieta duża i nie pierwiastka.dobrzy lekarze mówią że dobrze jest jak wszystko pójdzie dobrze, a w razie komplikacji każdy chce umyć ece. Żadenj szanujący się lekarz nie doradzi sn przy ciąży mnogiej.

julia 1.w czasach naszych matek, często dopiero przy porodzie okazywało się że ciąża jest mnoga 2. w czasach naszych matek wiele ciąz mnogich kończyło się śmiercią malucha/ów

Hehe..Ja chyba mogę się wypowiedzieć,bo w mojej rodzinie same ciąże mnogie;) Moja siostra dwa razy rodziła blizniaki.Pierwsze wyszły przez CC,bo jedno było owinietę pępowiną i nie dało by rady przecisnąć się przez kanał rodny. Drugie blizniaki SN.Siorka mówiła,ze pierwsza dziewczynke bylo ciezko "wypchac",ale tak samo jest w przypadku porodu pojedynczego.A drugie doslownie wyskoczylo:D bo juz wszystko bylo rozszerzone.Podobnie powiedziala chrzestna mojego syna-drugie dziecko przechodzi zaraz za drugim. Jeszcze się nie spotkalam,by mnoga ciąża byla wskazaniem CC.Jezeli jest cos nie tak to i owszem,ale jak jest w porządku to nie ma problemu. Raz rozmawialam z lekarzem o jego przezyciach na porodówce.Mówił,że nawet raz kobieta rodziła naturalnie trojaczki;) i dałą radę. A co do bólu siostra mówiła,że niczym sie nie różni od tego podczas pojedynczego porodu. I to są bzdury,ze jak blizniaki to juz trzeba ciąć.To zależy od lekarza i szpitala.

Boże:-o Co za głupota,ze zaden szanujacy sie lekarz nie bedzie kazał rodzić SN..Moja siostra chodzila do lekarza,do ktorego trzeba miec znajomosci,zeby sie dostac-taki jest dobry i nie uwaza,ze skoro ciaza przebiega prawidlowo to trzeba ciąć.A fakt,lekarze boją się przyjmować taki porod,bo nigdy nie chcieli sprobowac albo im sie po prostu nie chce,bo jest dlugi.

No wlasnie! Co to za glupota? Lekarza stawiaja na nature a nie na CC.JA urodzilam blizniaki silami natury.Niczym sie ten porod nie roznil od mojego pierwszego pojedyńczego.Dzieci urodzilam po 3 kg,wiec nie takie male,ulozenie bylo dobre,ciaza przebiegala bezproblemowo.Urodzilam w 40tc,porod byl o czasie. Takze nie gadajcie glupot,ze nie mozna rodzić naturalnie blizniakow.

znajdzcie sobie aktualną liste wskazań do cc i zobaczycie tam ciążę bliźniaczą. pewnie że jak baba się uprze to urodzi naturalnie, ale wskazanie do cc jest. ja 2 miesiące temu się uparłam ale nic to nie dało, lekarz stwierdził, że jeśli chce sn to mam sobie poszukać innego l,ekarza

dzieki za odpowiedzi. Bede musiala w takim razie pogadac o tym z lekarzem przy najblizszej wizycie. Mam nadzieje ze nie bedzie on przeciwny cesarce

em do cc i to juz od dawna. AKTUALNĄ listę można chyba gdzieś znaleźć. co do samego porodu, wiadomo, że jak kobiałka uparta to może i piątk urodzić. w praktyce jest tak, że robi się cc, szczególnie normalnych rozmiarów pierwiastkom

w tym konkretnym przypadku, bo polska izba lekarska umieściła ciążę mnogą na liście wskazań do rozwiazania przez cesarskie cięcie. Co najwyżej, można w druga stronę-tak jak piszą wyżej-powiedzieć że chce się rodzić naturalnie i jeśli w konkretnym przypadku dzieciaki bedą dobrze ułożone,łożyska i pepowina też, to jest szansa, że na życzenie urodzisz naturalnie.

ale ja wlasnie nie chce rodzic naturalnie:) Mi zalezy na cesarce.

jesli tak to w twoim przypadku "należy ci się ona jak psu micha" sorry za określenie. radzę umówić się na konkretny termin, bo musisz mieć gwarancję, że będzie wolny blok operacyjny w momencie gdy będziesz rodzić. życze, zebyś nosiła dzieciaki jak najdłużej, ale ciąze mnogie mają tendencję do finału przed czasem, a ponieważ w 37 tyg. ciąze uznaje się za donoszone,często w 37 tyg. zakańcza się je cesarskim cięciem

oja siostra się nie upierała na porod silami natury:-o Po prostu nie bylo wskazan do CC,na pewno wolałaby szybko i bez bólu..

są tzw twarde wskazania do cc i te miękkie o których decyduje lekarz prowadzący c

ucięło c. mnoga to twarde wskazanie , nie naciagane, więc nie wiem dlaczego twoja siostra nie miała wskazań, choć samo too, że rodziła bliźniaki było wskazaniem. jeśli lekarz zlekceważy któreś "twarde" wskazanie i9 coś pójdzie nie tak, formalnie będzie z tego rozliczany, dlatego wskazań ustalonych pr5zez izbę lekarska się nie nagina.

moja mama pierwsze dziecko jako wcześniaka w 8-smym m-cu ciązy urodziła przez cc ..po piętnastu miesiącach sama urodziła mnie ale niestety okazało się ,że jest jeszcze drugie dziecko i ono urodziło sie już martwe...po 6 latach mama była znowu w ciąży ale tym razem było juz wiadomo ,ze to ciąża mnoga..urodziła siłami natury dwóch zdrowych chłopców jeden ważył 2800 a mniejszy 2600..mama drobna kobietka o wzroście 150cm..a jednak dała radę :)